No, Shadow wywiązał się z zadania
Krajobraz #1
Krajobraz #2, widok na jeziorko z roślinkami. To czerwone, co wystaje z kadru, to Xaos
RaF (to ja!) pnie się na szczyt.
Algiego wyraźnie zafascynowały roślinki (albo gleba)
Znane skądinąd zdjęcie Wotana w izolacji.
Pozostałości patriotyzmu.
To, co każdemu człowiekowi do szczęścia potrzebne
Krajobraz #3
Krajobraz #4
Zabawy z oponą
Krajobraz #5, zbliżenie na reaktory kosmitów.
Krajobraz #6 z uwzględnieniem oddalającej się ekipy (a raczej jej połowy, druga połowa nie wiadomo gdzie wsiąkła).
To zdjęcie drzwiom leżącym na podłodze Shadow zrobił tylko po to, żeby dowiedzieć się, co było na nich napisane (w korytarzu panowały ciemności choć oko wykol). Jak widać, zamykały one niepowołanym osobom dostęp do tajnego laboratorium.
To ja wyglądający przez okno na pozostałości hali obok (widok był dobry, bo brakowało w niej jednej ściany).
But w kałuży krwi, czyli to, co zostało po innej ekipie. Nie to, co my. Wiadomo, że Katedrowiczów obcy się nie imają
Bliżej niesprecyzowany obiekt wypełniony piaskiem.
Ekipa nie mogła oprzeć się chęci sfotografowania się pod tym znakiem. Wprawdzie liczyła tylko 6 osób (a na zdjęciu - 5), ale co tam...
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks