Shedao Shai pisze:Toż to brzmi gorzej niż myślałem. Szkoda
Jak pisałam wcześniej "Dr Jakyl i Pan Hyde" bezbłędne, ale to było inne tłumaczenie. I nie czytałam kolejnych opowiadań w tej książce.
Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
Shedao Shai pisze:Toż to brzmi gorzej niż myślałem. Szkoda
Whoresbane pisze:Dobrze zrobiłem odpuszczając sobie zakup "Zaginionego świata" Doyle'a. Jakbym wyrzucił na to cztery dychy i okazało się bublem to byłbym mocno wkurzony
Kuna pisze:Dokladnie tak dlatego nie wiem czy nie zrezygnuję
Kuna pisze:Ta tłumaczka ma tylko dwie książki na swoim koncie
Kuna pisze:Dokladnie tak dlatego nie wiem czy nie zrezygnuję
Whoresbane pisze:Kupowanie drugiego wydania w porządnej wersji, jednocześnie mając prenumeratę bubli podchodzi pod masochizm. Rezygnuj i składaj reklamację by kasę odzyskać
asymon pisze:Whoresbane pisze:Kupowanie drugiego wydania w porządnej wersji, jednocześnie mając prenumeratę bubli podchodzi pod masochizm. Rezygnuj i składaj reklamację by kasę odzyskać
Będę tym drugim rabinem... Z drugiej strony to tylko dwie książki, z... ilu?
(tak wiem, tylko dwie... jak dotąd)
asymon pisze:Whoresbane pisze:Kupowanie drugiego wydania w porządnej wersji, jednocześnie mając prenumeratę bubli podchodzi pod masochizm. Rezygnuj i składaj reklamację by kasę odzyskać
Będę tym drugim rabinem... Z drugiej strony to tylko dwie książki, z... ilu?
(tak wiem, tylko dwie... jak dotąd)
Kuna pisze:A nie mogę się doczekać kolejnej przesyłki i tego co w niej będzie.
ASX76 pisze:Kuna pisze:A nie mogę się doczekać kolejnej przesyłki i tego co w niej będzie.
Później zawsze można wypłakać się w katedralny rękaw.
Kuna pisze:Dr Jakyl i Pan Hyde"
El Lagarto pisze:Kuna pisze:Dr Jakyl i Pan Hyde"
Jako forumowy niechlujny purysta, zwracam uwagę, iż nazwisko doktora to Jekyll.
Whoresbane pisze:Czyli z trzech przeczytanych aż dwie były bublami Przecież to dobre wydanie było wypadkiem przy pracy
Kuna pisze:To dobre wydanie miało stare tłumaczenie i mówiąc szczerze wolę te stare tłumaczenia niż nowe pisane na kolanie i byle jak. Jednakże te dwa buble niestety psują odbiór całej kolekcji - jak potem coś takiego w spadku zostawić...?
ASX76 pisze:Kuna pisze:To dobre wydanie miało stare tłumaczenie i mówiąc szczerze wolę te stare tłumaczenia niż nowe pisane na kolanie i byle jak. Jednakże te dwa buble niestety psują odbiór całej kolekcji - jak potem coś takiego w spadku zostawić...?
Zabrać ze sobą do grobu na zatracenie?
Kuna pisze:Niestety już usłyszałam, że do grobu mogę zabrać tylko jedną książkę
Kuna pisze:
I na pewno zabiorę kolekcję Dickensa od Hachette także z Hachettem do trumny- jesteśmy na siebie skazani - ja i to wydawnictwo
W dziełach Dickensa jest i obyczajówka i groza, i smutki i radości
ASX76 pisze:Kuna pisze:
I na pewno zabiorę kolekcję Dickensa od Hachette także z Hachettem do trumny- jesteśmy na siebie skazani - ja i to wydawnictwo
W dziełach Dickensa jest i obyczajówka i groza, i smutki i radości
1. Wierni aż za grób.
2. W takim razie sięgnąć po "Drood" Dana Simmonsa.
Kuna pisze:
Ad2. wstyd się przyznać- ja jeszcze nie przeczytalam nic Dana Simmonsa - "Terror" dopiero przede mną :/
Bibi King pisze:Albo jeszcze inaczej: najpierw "Tajemnica Edwina Drooda" Dickensa, a potem od razu "Drood" Simmonsa. To jest niezłe kombo. Polecam.
[/quote][/quote]jezzo pisze:Szacunek Kuna za taki dokładny raport.
Problem z tymi kolekcjami jest taki, że trzeba chodzić na pocztę po te przesyłki, bo do domu Ci nigdy nie dostarczą, tylko zostawiają awizo bez dzwonienia.
Drugi problem - nie pokazują co się ukaże w kolekcji, ani w jakich tłumaczeniach. Kupowanie kota w worku. A tłumaczenia z reguły najtańsze dostępne albo z domeny publicznej. Jak komuś zależy na jakości to może się przejechać, co zresztą widać w tym topiku po raporcie Kuny.
Ja skończyłem od nich Atlas Kosmosu, dokończę Bibliotekę Filozofów i sobie chyba daruję cokolwiek innego.
się mocno zaciekawiłam co to za tajemnice skrywa Edward Drood
Bibi King pisze:się mocno zaciekawiłam co to za tajemnice skrywa Edward Drood
Ale masz świadomość, że to jest NIEDOKOŃCZONA powieść Dickensa? Poza tym Edwin, nie Edward
Kuna pisze:Więc zostawię sobie jednak ten temat na przyszły rok, bo to widać grubsza sprawa
A Dickens na pewno w tym roku bedzie czytany co najmniej dwa razy
El Lagarto pisze:Kuna pisze:Więc zostawię sobie jednak ten temat na przyszły rok, bo to widać grubsza sprawa
A Dickens na pewno w tym roku bedzie czytany co najmniej dwa razy
Najbliższe czytanie w Wigilię?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości