nie będę zakładał nowego topicu dla kolejnego tomu - o 'Lux perpetua' też pewnie napisze tutaj...
'Boży wojownicy' przeczytani;
pierwszw wrażenie są standardowe - zadowolenie graniczące z dumą, że się zrozumiało prawie wszystko bez konieczności sięgania po słowniki
a bardziej serio: bardzo przyzwoite czytadło; może to dla niektórych osób jest z moich ust profanacja czy bluźnierstwo, ale Sapcio jest dla mnie specem od dobrych czytadeł;
nie jest to w żadnym stopniu deprecjonowanie wartości tych książek: są one dla mnie znakomitą rozrywką, miłym sposobem spędzania czasu, mozliwością z jednej strony odkurzenia szarych komórek, z drugiej zanurzenie się w spójny, dobrze nakreślony i zbudowany świat, z żywymi postaciami;
takj jest i tym razem: wartka akcja, bohaterowie krążą wokół 'pędzącego rydwanu historii' uważając, żeby ich nie rozjechał, doskonałe rozeznanie historyczno-geograficzne, a na deser bardzo dobry warsztat językowy; generalnie nic nowego u Sapka, po prostu kolejna dobra książka w jego dorobku - jak na razie cały cykl trzyma dość podobny poziom, ciekawym, czy utrzyma go również w ostatnim tomie, czy odezwą się głosy takie, jak przy geraltowej sadze...
pozdrawiam
ps. mogłem wrzucić to jako recenzję, ale jedna już tam jest i wystarczy; to jest topic do dyskutowania, może jak jeszcze kilka osób przeczyta będzie o czym pogaworzyć
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.