Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
Paul Atryda pisze:Gniazdo światów - 60 pln,
Druga podobizna w alabastrze - 84 pln,
Balsam długiego pożegnania - 92 pln
bo tego szukam.
Oczywiście plus ryzyko pomiędzy opisem a stanem faktycznym książek.
Shadowmage pisze:Nic mi o tym nie wiadomo. Chyba wydawcy nieco sparzyli się na jego nowszych książkach. Może Sedeńko by zadziałał ze starszymi?
nosiwoda pisze:O, właśnie. Gdy kupiłem Wróbla za 7 dych z biblioteki, to było to oczywiście zdzierstwo, ale nie szaleństwo.
historyk pisze:Shadowmage
Właśnie to mam na myśli - zapisy w umowach, które uniemożliwiają wznowienia książek Huberatha w innych wydawnictwach, niż SuperNowa i Literackie. Praktykę SN znamy, a jak jest w Literackim nie wiem, ale dziwne jest, że przez lata nikt się nie pokusił o wznowienie Miast pod skałą.
nosiwoda pisze:Ostatnio przeczytałem Elantris Sandersona. I zostałem przyjemnie zaskoczony. Nie czytałem wielu pozycji tego autora, kojarzę go raczej jako kogoś Mrozopodobnego w dziedzinie fantasy, a że Elantris to jego debiut, tym bardziej nie spodziewałem się czegoś niezłego. Bo to jest niezłe - mieści się w jednym tomie (wiem o Cosmere i o dwóch opowiadaniach), dość ciekawy świat z religią jako ważnym politycznym czynnikiem, system (nie)magii też OK, a co najważniejsze - przemyślana fabuła. Trochę jak w niezłym kryminale - strzelba powieszona w drugim akcie faktycznie wypala w trzecim; wiele kwestii, przy których zatrzymywałem się i pytałem: ale jak to?, uzyskuje odpowiedź w następnym akapicie - znaczy autor szukał słabych punktów i je wzmacniał. Oczywiście, są też straszne stereotypy, jak ślub i weselisko na koniec, no i ilość wymyślnych nazw, która delikatnie przekracza granicę trawienia (derethyjski arteth odpowiada przed gyornem, ale gragdet klasztoru Dakhor odpowiada tylko przed Wyrnem, no i mają własną wersję elantryjskich Aonów i Seonów, które nie przestały działać po Reodzie, który z kolei spowodował, że Elantryjczycy nie mogli przejść Szeodu, blablabla), ale generalnie jest na plus. Kto wie, może wezmę się za Mistborna, który w komplecie stoi na półce, albo za StormLight, którego 3 tomy zasuszają się na kundelku.
Shedao Shai pisze:czy też "Alchemik" to jakiś wypadek przy pracy. Człowiek chciałby wierzyć w drugie, ale obawiam się, że będzie to pierwsze
Fidel-F2 pisze:Raczej banalna, wakacyjno-plażowa produkcja dla niewymagającego wielbiciela retro-kryminałów.
Shadowmage pisze:Z tego, co pamiętam, to problem umów SN już został rozwiązany (i nie chodzi i obchodzenie typu zmiany dużej części tekstu), trzeba tylko na prawnika się wykosztować
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości