Łażę już ponad 50 dni gry po Vvardenfell i powiem wam szczerze, że najlepszym handlarzem (mającym najlepsze ceny [1:1!!!] i najwięcej złota [5000!!!] i nie mającym cechy "lubienia" [wogóle nie ma tego paska w oknie dialogowym!!!]) jest scamp [
] o wdzięcznym imieniu Creeper, który stoi sobie spokojnie w Calderze, na 1 piętrze domu orków (nie pamiętam nazwy rodu). Masz przedmiot za 5000 i on ci za niego daje 5000. Proste...
P.S. A co do Argonian'a i Lady. Ja lubię RPGi nie tylko dlatego, że można połazić, pokraść i ponapierdalać się z kolesiami. Przede wszystkim za fabułę! A bez "pogaduszek", łażenia i pytania, bez "snów"
to by nie było to samo.
Endurance +25 myślę, że przyda się każdej postaci, a Personality +25, też (przynajmniej nie będą cię wyganiali z wioski, czy pluli na sam twój widok
). Jak masz niskie Personality i nikt z tobą nie gada, to zaprzepaszczasz pełną masę quest'ów!!! Ja Argonian'em łażę bez problemów (jedyny problem w tym, że "beast races" nie mogą nosić pełnych hełmów, ani butów - od razu troszkę gorsze armor
), uczę się troszkę magii, doskonale obsługuję miecze (68), dobrze tarcze (54), zbroje średnie (56) i ciężkie (55), jestem w doskonałej fromie fizycznej (athletics na 72, acrobatics na 52) i na poziomie 13 (dopiero) - tych umiejętności nie trenowałem za kasę ANI RAZU (!!!).
A zresztą nieważne. Wybierajcie sobie taką postać, która wam najbardziej spasuje, zarówno pod względem wyglądu, cech, jak i umiejętności, a wszystko będzie dobrze