autor: Fidel-F2 » sob 11.05.2019 10:51
Podboje -1- Horda żywych - Sylvain Runberg, Francois Miville-Deschenes
Komiks umieszczony w, na poły historycznym, na poły fantastycznym, starożytnym bliskim wschodzie. Autor operuję pojęciami typu Hetyci, Scytowie, Babilon, itp., ale to tylko puste frazy mające chyba nadać ton kreowanej rzeczywistości, jakąś atmosferę. Jakoś rzecz zakotwiczyć, by czytelnik od początku z grubsza wiedział gdzie jest. Niewiele ma to wspólnego z realnymi desygnatami tych nazw.
Fabuła jest nieskomplikowana, kanciasta, nie porywa. Podejrzewam, że nie da się rzetelnie ocenić oddzielnego tomu bez znajomości pozostałych. To, co tu dostajemy, sprawia wrażenie prologu, ekspozycji.
Postacie wykreowane bez wybitnego zacięcia, czasem odrobinę lepiej czasem gorzej.
Graficznie lekki plus. Ogólna estetyka atrakcyjna, w przyjemnej, ciepłej kolorystyce. Rysownik przywiązuje wagę do szczegółów ale miewa problemy. Niemal wszystkie kobiety są identyczne, posągowo kształtne, jednakowo brzydkie (nawet te, które mają być ładne, są brzydkie, gość po prostu nie potrafi narysować ładnej kobiety). Pod względem formy jest to świat niemal idealny, brak tu chromych, niekształtnych, brak indywidualności. Są schematyczne typy postaci. Wszyscy, nawet starcy, mają idealne, hollywoodzkie uzębienie. To świat bez chorób, bez entropii.
Komiks brutalny, pełen golizny i jednak softowego seksu.
Trochę na zachętę 6/10
Podboje -2- Podstęp Hetytów - Sylvain Runberg, Francois Miville-Deschenes
Hetyci zastawiają pułapkę na Hordę żywych. W samej Hordzie pojawiają się rozdźwięki, załagodzone w obliczu niebezpieczeństwa ale zostawiające wyraźny znak, że rzecz będzie kontynuowana w kolejnych tomach.
Rzecz trzyma swój poziom. Komentarz z pierwszego tomu można by w całości przekleić w to miejsce.
6/10
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt