Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
Fidel-F2 pisze:Jeżeli wyrzucisz 1, to sporo dobrej literatury z głównego nurtu wejdzie w zakres. Ale jeśli wystarczą nieumyte zęby, to nawet Potop Sienkiewicza się załapie.
Shadowmage pisze:Nie jestem ekspertem od kategoryzacji, ale IMO punk z grozą można odpuścić. Dla mnie ważniejsze są kolejne trzy punkty.
Chyba nie przemyślałeś tej wypowiedzi. Po pierwsze wrzucanie zabytków do dyskusji o współczesnej literaturze jest pozbawione sensu.El Lagarto pisze:Nie zgadzam się, że klarowny podział na dobro i zło wyklucza dobrą literaturę. W takim układzie trzeba wrzucić do kosza nie tylko "Władcę pierścieni" i "Narnię", ale też "Pieśń o Rolandzie", cykl arturiański, dramaty Szekspira i Racine'a.
mylisz z turpizmem i łopatologiąEl Lagarto pisze:Teraz fantasy w opozycji do Tolkiena znów wraca do brudu i amoralności.
Fidel-F2 pisze:Chyba nie przemyślałeś tej wypowiedzi. Po pierwsze wrzucanie zabytków do dyskusji o współczesnej literaturze jest pozbawione sensu.
Fidel-F2 pisze:mylisz z turpizmem i łopatologiąEl Lagarto pisze:Teraz fantasy w opozycji do Tolkiena znów wraca do brudu i amoralności.
nosiwoda pisze:Klarowny podział na dobro i zło to w niedalekiej od nas fantasy chyba głównie Domagalski w trylogii krzyżackiej. Niestety, OIDP, to powodowało kiepskostrawność tych tomów - na tyle, że opowiadań i kontynuacji już nie zdobyłem.
Shadowmage pisze:Nie jestem ekspertem od kategoryzacji, ale IMO punk z grozą można odpuścić. Dla mnie ważniejsze są kolejne trzy punkty.
El Lagarto pisze:Na Swaroga! Awansowałem na Wędrowca!
Fidel-F2 pisze:niepotrzebnie się odzywałem.
Whoresbane pisze:Kane Nieśmiertelny i Umierająca ziemia zostały gdzieś porządnie wydane w twardych oprawach? Jako jedynych nie znam ich z Waszych list i zaciekawiliście mnie.
Whoresbane pisze:Skoro wymieniany jest "Necrosis" Piekary (świetnie się bawiłem i żałuję, że nie ma kontynuacji) to i cały Cykl Inkwizytorski. Bluzgi, demony, czarownice, masa skurwieli i gnid. Mhrok pełną facjatą.
Whoresbane pisze:Pytanie też czy książkowe Gwiezdne Wojny to fantasy czy scifi?
Whoresbane pisze:Kane Nieśmiertelny i Umierająca ziemia zostały gdzieś porządnie wydane w twardych oprawach? Jako jedynych nie znam ich z Waszych list i zaciekawiliście mnie.
El Lagarto pisze:O ile wiem tylko "Pajęczyna utkana z ciemności" , czyli I tom cyklu Kane. Wydawnictwo Amber.
historyk pisze:Necrosis warto przeczytać, a cykl inkwizytorski niekoniecznie.
historyk pisze:Najstarsza trylogia to bez wątpienia cosmic fantasy, ale od drugiej trylogii (chronologicznie) skręca to coraz bardziej w space operę, bo "magia" dostaje "naukowe" uzasadnienie - midichloriany (może i z d... wyjęte, ale jednak "naukowe" uzasadnienie).
historyk pisze:Kane był wydawany niemal jednocześnie przez PhantomPress i Amber. Amber wydawał na twardo.
Whoresbane pisze:Sprawdziłem na allegro, tylko pierwszy tom jest i nie za ładna ta okładka. Kolejnych nie ma z czego ostatni znajduje tylko wydania PhantomPress z cyckami na okładce i gladiatorem mordującą bazyliszka z Heroes III Okładka zacna ale nie pasuje do pierwszej a ja lubię mieć na twardo i ładnie na półce. Może jednak ktoś się skusi to porządnie wydać np. MAG
Whoresbane pisze: Miałem na myśli trylogię Dartha Bane. Mroku jej nie można odmówić i pomimo technologii międzyplanetarnej i komputerów to jednak fantasy. Magiczne moce, bestie, artefakty.
Dobro i zło jest też w "Pieśni lodu i ognia". Po prostu dobrzy bohaterowie często ponoszą porażkę (Ned Stark, Jon Snow, Brienne) albo zostają zepsuci (Arya, Daenerys). Z kolei łotry mają szansę nawrócenia (Jaime Lannister).
jezzo pisze:Fidel ma dużo racji pisząc, iż odpowiedni podział dobro-zło i tworzenie szarych, ludzkich bohaterów to cecha dobrej powieści. Wyraźne podziały dobro-zło są z reguły nudne dla dorosłego czytelnika, a skrzywienia rażą.
jezzo pisze:Mam wrażenie, że OP pomylił dark fantasy z gritty fantasy, grimdarkiem czy po prostu nowoczesnym fantasy bez wyraźnego podziału dobro-zło. W ogóle przydałoby się właśnie takie rozróżnienie typu classic fantasy i new fantasy jeśli chodzi o traktowanie dobro-zło i podchodzenia do opowieści troszkę bardziej realistycznie, bo obecne podziały typu epic, high czy grimdark pod tym względem nie spełniają swojej funkcji.
jezzo pisze: Fidel ma dużo racji pisząc, iż odpowiedni podział dobro-zło i tworzenie szarych, ludzkich bohaterów to cecha dobrej powieści. Wyraźne podziały dobro-zło są z reguły nudne dla dorosłego czytelnika, a skrzywienia rażą.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości