autor: Shadowmage » pt 27.03.2009 0:12
Spotkanie bardzi przyjemne, nosiwoda et consortes zostali dłużej niż zapowiadali. Co prawda o Silverbergu za dużo nie porozmawiałem, ale liczę że za miesiąc (ma być o "Panu Światła) będzie więcej rozmów... a przynajmniej dotrę na rozpoczęcie.
Każdy czytelnik ma takiego diabła, na jakiego zasłużył.
Arturo Perez-Reverte, "Klub Dumas"