autor: Alganothorn » pn 14.07.2008 7:36
Bronisław Geremek;
Trudno napisać coś więcej, niż dwa posty wyżej, ale Profesor Geremek kojarzył mi się zawsze z jednym: on pokazywał, że szacunek nie wynika z zajmowanej funkcji, ale z cech człowieka, który tę funkcje piastuje;
To był człowiek, dla którego styl uprawiania polityki i, szerzej, działalności publicznej był równie ważny, jak jej cel, istota i zawartość;
Pokolenie ludzi, którzy ocierali się o pojęcie 'męża stanu' odchodzi z polityki (co gorsza, często odchodzi z tego świata), na horyzoncie nie widać nikogo, kto działałby z równym wyczuciem, taktem i kulturą;
równamy w dół, to jest najgorsze...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.