luźne uwagi:
wiateq - inne zwierzęta też zakłócały i zakłócają równowagę ekosystemu; rzecz jasna na inną skalę, ale jeśli przyjmujemy Teorię Gai za prawdziwą, człowiek jest jednym z elementów odziałaniu w dużej mierze destruktywnym, ale na pewno nie jedynym; w prawie każdym temacie atakujesz skądinąd śmieszne stwierdzenie 'człowiek to brzmi dumnie'
zgadzam się w całęj rozciągłości...za mało w ludziach pokory, za dużo pychy i przekonania, że są koroną stworzenia i to im daje prawo demiurgowe
avathar - piszesz, że większość broni powstała od pożytecznych rzeczy - sorry winnetou, ale to wierutna bujda...ile znasz typów sztyletów? ja znam jakieś 100 typów, zastanów się ile z nich powstało 'od pożytecznych rzeczy'; podpowiem: żaden...'od pożytecznych rzeczy' powstał kiedyś jeden, teraz one ewoluują, tworząc setki, tysiące typów służacych tylko jednemu celowi: uśmiercaniu; pisze, że 'ewoluują', a nie 'ewoluowały', bo przecież nowe typy bagnetów wojskowych wciąż powstają...to przykład, ale takie np. 'inteligentne bomby' - uważasz, że ich są bliskimi krewniakami 'pokojowego gps-u'? niestety, układ jest taki, że pracujemy nad bronią, a jak coś okaże się, że ma zastosowanie cywilne, pojawia się na rynku ogólnodostępnym...przykładów chyba nie muszę podawać; siła inteligencji, to transfer nauki i osiągnięć w obie strony, poza tym pożyteczność - niepożyteczność to czysty subiektywizm i prosta ścieżka ku relatywizmowi
schizm - dla czego 'najglupsi z tych madrych' ? czym dla Ciebie jest głpota? bardzo łtwo oceniasz innych, ja nie mam tak szybkich osądów...może to kwestia tego, o czym pisałem w odniesieniu do wiateq'a (chyba, że powinienem odmienić: wiatq'a)...piszesz: 'Z kolei madry czlowiek to taki ktory umie wykozystac do swoich celo i jezeli jego celem jest wladza to umie wukozystac bron do zlego.' - jako żywo wynika z niego (tego zdania), że mądry człowiek w celu zdobycia władzy używa broń do złego; nie zgadzam się - nie uważam, żeby zdobywanie władzy automatycznie wiązało się z użyciem broni, albo z takową umiejętnością...popatrz na polskę w 89 - przejęcie władzy, a jakoś nie wierzę, żeby taki kuroń potrafiłwykorzystać broń do czynienia zła...nie wierzę, żeby w ogóle umiał ją tak wykorzystać - ale to tylko taka dygresja, bowiem verba docent, exempla trahunt
włądza jako taka nie jest złem per se, problemem są ludzie przez tę władzę zmieniani...honores saepe mutant mores
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.