Nominacje do Nautilusa 2007 :: Sprawdź komentowany news.

[Vampdey]

Nautilus to na tyle specyficzna nagroda, że ma zasięg prawie jedynie wśród czytelników SFFiH i dokładnie to widać w nominacjach. Opowiadania chyba same z SFFiH, a powieści autorów tych publikujących na łamach pisma.

[Achmed]

W opowiadaniach trzy z pięciu nominacji to teksty z SFFiH (Nowak i Bochiński skądinąd) - IMO wyraźnie widać faworyzowanie tekstów z SFFiH, ale nie w sposób szczególnie przytłaczający. W powieściach - mam wątpliwości, czy dla głosujących publikowanie - kiedyś, raczej już dawno temu - danego autora na łamach SFFiH miało istotne znaczenie (zresztą Grzędowicz chyba w ogóle tam nie zamieszczał tekstów).

Ogólnie bez jakichś większych niespodzianek te nominacje. W powieściach walka o zwycięstwo rozegrała się pewnie między "Lodem" i "PLO 2". W opowiadaniach - nie mam pojęcia, kto wygrał, ale liczę, że Nowak.

[romulus]

Jeśli chodzi o powieści to masakra. Żadnego wyboru nie ma. A i tak nie wiadomo, czy LÓD wygra... Ale to tyle, bo wredny się znowu robię...

[Tigana]

Dziwi mnie nominacja dla M. Kozak - "Renegat" to przeciętna powieść. Zaskoczył mnie "Gwiazdozbiór kata" - skąd taka popularność? Cieszy nominacja dla Orbi&Urbi chociaż po samej książce oczekiwałem czegoś więcej. Grzędowicz i Dukaj być musieli. A wygra i tak "Lód"
Opowiadania - nie czytałem żadnego. Tak się złożyło, ze SFFiH zacząłem czytać w drugiej połowie roku, a Wegner, Dębski i Bochiński ukazali się wcześniej.

[Achmed]

"Cudowny wynalazek pana Bella" Bochińskiego był w drugim tomie "Niech żyje Polska. Hura!", nie w SFFiH.

[Tigana]

A faktycznie - mój błąd. Pomyliłem z opowiadaniem "Co wiedźma miała na myśli".

[Achmed]

A, zapomniałem zaznaczyć wcześniej, i ktoś może mnie źle zrozumieć: nie ma większych niespodzianek jak na nominacje do Nautilusa ;-)

[nosiwoda]

Zaskoczył mnie "Gwiazdozbiór kata" - skąd taka popularność?

Rafał Dębski jest aktywnym użytkownikiem forum SFFH i autorem kilku tekstów w tymże, więc jego książki są tam bardziej zauważane. Nie chcę przez to powiedzieć, że nie zasłużył na miejsce w 5. - opinie słyszałem raczej pochlebne, a sam pewnie kiedyś w końcu zdejmę z półki i przeczytam...