Nasze Strony

Jabłko Berło Tron bez przecinków.

Poprawione

Nie zaszaleję : Strange czyli Dziw Ballingruda ( może być dobre nie tylko z uwagi na nawiązanie do Bradburego ) oraz Corey

mam pytanie do tych co czytali Dashnera Więzień Labiryntu. Oglądałem trylogię i tak jak 1 część była spoko, druga mniej ale wciąż ok to 3 część to było dla mnie totalne nieporozumienie. Czy te filmy są dobrymi adaptacjami chodzi mi o to czy w książkach również jest taka tendencja spadkowa co w filmach(co jest moją opinią)

Pierwszy film był całkiem niezły w porównaniu do książki ale książka lepsza. Następne dwa to totalne nieporozumienia i jedynymi pozytywami w nich była uroda Kai Scodelario.

Książki świetne, oby MAG wznowił wszystkie z cyklu

Wells, dwa Sullivany, Corey, Esslemont. Pięć pozycji. Ale tak, na pewno w ostatnim kwartale będzie ogień

<-- Płomyczek? ;)

Taa - dwa Reynoldsy, kolejne Wells, Księgi Krwi 4-6, Miller, Pohl, Zelazny, Jimenez, mnóstwo Hobb i Sullivana...

...w zapowiedziach na 2025

<-- W szkicach..., ale i tak podziwiam hurraoptymizm. ;)

Swan, Wells. Pierwszy tom Epoki autorstwa Sullivana zupełnie mi nie podszedł. Czyta się to jak poczatek cyklu fantasy z końcówki zeszłego wieku.

Vramin pisze:Swan, Wells. Pierwszy tom Epoki autorstwa Sullivana zupełnie mi nie podszedł. Czyta się to jak poczatek cyklu fantasy z końcówki zeszłego wieku.

Akurat dla mnie taka informacja to zachęta.

El Lagarto pisze:Akurat dla mnie taka informacja to zachęta.

Tom 1 jest jak wyjęty z okolic 1990 roku, ale tom 2 to już standardowe i słabo napisane YA-ideolo. Tu o t. 1 (o t. 2 wjedzie w czwartek):
https://seczytam.blogspot.com/2024/04/michael-j-sullivan-epoka-mitu.html

historyk pisze:Tom 1 jest jak wyjęty z okolic 1990 roku, ale tom 2 to już standardowe i słabo napisane YA-ideolo. Tu o t. 1 (o t. 2 wjedzie w czwartek):
https://seczytam.blogspot.com/2024/04/michael-j-sullivan-epoka-mitu.html

Hmm, przeczytałem i zdecydowanie wolę Kristoffa. Ale jestem mało wymagającym czytelnikiem, lubiącym prostą rozrywkę

Vramin pisze:

historyk pisze:Hmm, przeczytałem i zdecydowanie wolę Kristoffa. Ale jestem mało wymagającym czytelnikiem, lubiącym prostą rozrywkę

Kristoff jest jeszcze bardziej wtórny, jeszcze bardziej nielogiczny (sama idea istnienia świata, w którym słońce nie za bardzo świeci, ale wszystko rośnie, jest dość głupawa).
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

A co się stało z Wounds Ballingruda? Było kiedyś zapowiedziane, ale Mag zrezygnował chyba z tych cienkich bonusów, jest szansa żeby to do czegoś dodać?