O, całkiem ładne. Co prawda, moim zdaniem takie wydanie lepiej pasuje do Baśniowej opowieści, a do Później tak sobie, ale fajnie, że więcej niż tylko barwienie brzegów.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
A warto to w ogóle przeczytać? Próbował ktoś? Po wielu latach przerwy ostatnio wróciłem na chwilę do Kinga i "Instytut" jakoś przełknąłem. Z "Baśniową opowieścią" miałem większe problemy. Może jeszcze jedną dam radę a wydanie ładne.
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć.G. Orwell
Ja czytałem to opowieść kryminalna z duchami w tle. Mi sie podobało, ale ja czytam każdą książkę Kinga. Tylko te prawie 400 stron to mocno nadmuchane jest. Z taką normalną czcionką byłoby 250 maks.