Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
Ambrose pisze:Serio, w Polsce tak dużo mamy przekładów japońskiej science fiction?
asymon pisze:Strzelam, że chodzi o mangi.
El Lagarto pisze:Obie antologie wyglądają intersująco. Przydałoby się info z jakich krajów pochodzą autorzy opowiadań do Terra incognita.
Janusz S. pisze:El Lagarto pisze:Obie antologie wyglądają intersująco. Przydałoby się info z jakich krajów pochodzą autorzy opowiadań do Terra incognita.
Sporo Brytyjczyków reprezentujących Kanadę, Australię, USA i RPA...
historyk pisze: I to jest, Twoim zdaniem, mało? Przecież to więcej, niż przełożono z języków naszych sąsiadów - Niemiec czy Czech. Japońska fantastyka to pewnie trzecia najbardziej popularna z tłumaczonych, po anglosaskiej i rosyjskiej.
El Lagarto pisze:Być może... Choć gdyby zebrać do kupy fantastyczne książki Verne'a wydawane od XIX wieku, to mogłoby się okazać, że trzecia pozycja jednak należy do pisarzy francuskojęzycznych...
nosiwoda pisze:Łał, nigdy nie słyszałem o tym wydawnictwie ani o serii Verne'a. Dzięki! Pewnie nic nie kupię, bo mam stare wydania + mnóstwo wydatków, no i jednak powrót mógłby okazać się bolesny, ale warto wiedzieć o takich straceńczych inicjatywach.
Rok 1881. Bracia Melvill, mili szkoccy pięćdziesięciolatkowie, prowadzą spokojne i dobrze ułożone życie. Wychowywali swoją siostrzenicę, sierotę, Helene Campbell, z niezwykłą czułością i poświęceniem. Ci dwaj kawalerowie, którzy przebaczają jej wszystkie kaprysy, także łatwo ulegają jej, gdzie ona decyduje nagle by zobaczyć Zielony Promień. Należy sprecyzować, że wspomniany promień pojawia się przez sekundę w chwili gdy słońce chowa się na doskonale czystym morskim horyzoncie. W ciągu podróży z Glasgow do Oban, Helena zwraca uwagę na będącą w niebezpieczeństwie łódź. Dzięki jej interwencji, udaje się wyciągnąć z wirów strasznego prądu Oliviera Sinclaira, czarującego artystę malarza. Od pierwszego wejrzenia podoba się Helenie, ponieważ jego marzący i poetycki charakter jest identyczny z charakterem dziewczęcia. Natomiast ona nie cierpi Aristobulusa Ursiclosa, pedantyczny i śmieszny młodzieńca, którego jej wujkowie planują z nią poślubić. Ten nieznośny osobnik jeszcze pogarsza swoją sprawę, sprawiając, że dwukrotnie nie może ona zaobserwować mitycznego promienia. Aby uciec od tego nieszczęśnika, mała grupa udaje się do Staffę, niezamieszkałą bazaltową wyspę, na której znajduje się słynna grota Fingala. Tam, po zbyt długiej medytacji, dziewczyna zostaje zablokowana przez burzę. Olivierowi udaje się do niej dotrzeć, ryzykując życie, a po strasznej nocy przynosi ją do wujków. W końcu, wieczorem, powstają idealne warunki do obserwacji Zielonego Promienia: podczas krótkiej chwili wszyscy są oszołomieni tym zjawiskiem. Wszyscy… za wyjątkiem Oliviera i Heleny, którzy się w siebie wzajemnie wpatrywali się wzajemnie i odkryli, dokładnie w tym momencie, uczucie bardziej bogate i trwalsze niż to dostarczone przez efemeryczne promieniowanie. Następnie, po swoim małżeństwie z Heleną, Olivier będzie malować „zachód słońca”, w którym będzie można podziwiać wspaniały promień zielony… „Jakby został malowany płynnym szmaragdem”.
redaktor pisze: Wszyscy… za wyjątkiem Oliviera i Heleny, którzy się w siebie wzajemnie wpatrywali się wzajemnie i odkryli, dokładnie w tym momencie, uczucie bardziej bogate i trwalsze niż to dostarczone przez efemeryczne promieniowanie.
Ile książek Verne'a ma pan w domu?
Jakieś trzydzieści metrów, a licząc tradycyjnie - 350 tomów, spośród 440 wydanych w Polsce. Kupuję wszystko, co się u nas ukazuje. Do dziś nie mogę odżałować, że podczas studiów w Krakowie za stypendia kupowałem w antykwariatach Kraszewskiego, a nie przedwojenne wydania Julka. Miałbym znacznie większy zbiór. Żona czasem się dziwi: "Masz już trzydzieści wydań Dzieci kapitana Granta. Po co ci kolejne?". A ja odpowiadam: "Bo każde jest inne".
Sam tłumaczę drobne formy - choć moja znajomość francuskiego jest raczej jednostronna i pewności dodaje mi dopiero solidny słownik pod ręką.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości