Kolejny Lem jeszcze w tym roku :: Sprawdź komentowany news.

Tutaj możesz komentować pojawiające się w naszym serwisie literackim wiadomości

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: Kandor » pn 30.10.2023 14:18

Nie wierzę, ale lepiej późno niż wcale :-) Oczywiście na "socrealistyczny" "Obłok Magellana" nie ma co liczyć :-)
Kandor
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 79
Rejestracja: pn 08.06.2015 13:25

Re: Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: Fidel-F2 » pn 30.10.2023 18:20

Obłok Magellana to nie jest książka, którą warto wznawiać.
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3468
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: Kruk Siwy » wt 31.10.2023 11:05

Fidelu, Fidelu jak zawsze zdecydowanie i na odlew, nieprawdaż?
Wszystkie książki Lema należy wznawiać, bo po primo każdy fan powinien mieć możliwość zaznajomienia się nawet ze słabszymi, czy też "niesłusznymi" książkami Mistrza, a po drugie nawet w tej powieści są fragmenty w których znać rękę Lema Stanisława.
Kruk Siwy
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 142
Rejestracja: śr 16.03.2011 22:31
Lokalizacja: Szmulki

Re: Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: Fidel-F2 » wt 31.10.2023 11:49

"Nie warto" nie znaczy "nie wolno".

A czy bez wznawiania nie ma dziś takiej możliwości?

Poza tym z pewnością jest sporo rzeczy które Lem napisał, a które nigdy, z takich czy innych powodów, nie ukazały się drukiem. Czy koniecznie "każdy fan powinien mieć możliwość zaznajomienia się" z tymi rzeczami? Nawet z notatkami na serwetkach? IMHO niekoniecznie. OM to tytuł który bez wyrzutów sumienia można sobie darować i z lemowskiego uniwersum straci się naprawdę bardzo, bardzo, bardzo niewiele.
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3468
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: Ambrose » wt 31.10.2023 15:14

Kandorze, a skąd ta "niewiara"? Książka ta była już wznawiana w XXI wieku.
Ambrose
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 351
Rejestracja: ndz 03.02.2013 15:10

Re: Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: asymon » wt 31.10.2023 15:20

Fidel-F2 pisze:"Nie warto" nie znaczy "nie wolno".


A czy to nie sam pan Stanisław z Krakowa nie chciał, żeby ją wznawiać? A spadkobiercy po prostu stosują się.
The square root of three equals two for large values of three.
- found in a bathroom in the Cornell Physics department -
Awatar użytkownika
asymon
Lord
Lord
 
Posty: 1967
Rejestracja: ndz 10.05.2015 8:38

Re: Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: Janusz S. » wt 31.10.2023 17:11

Wstyd się przyznać, ale dopiero tera połapałem się, że OM nie było w kolekcji Agory. którą z wysiłkiem skompletowałem. :shock:
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5947
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: asymon » wt 31.10.2023 18:13

OK, znalazłem coś u Beresia w "Tako rzecze Lem", będzie dłuższe, dla kontekstu:

z "Czas nieutracony"

— Kiedy wyczuł pan pierwsze podmuchy odwilży?

— Chyba pomiędzy 1953 a 1954 rokiem. Pamiętam, że podczas pogrzebu Stalina byłem w Zakopanem i kiedy zjeżdżałem na nartach z Kasprowego, w mieście wyły syreny. Wcześniej były nawet w domu pracy twórczej, w „Astorii”, dylematy ideologiczne, czy godzi się wyjeżdżać na Kasprowy Wierch w takim momencie historycznym? Mieliśmy już miejscówki, szkoda je było stracić, więc pojechaliśmy.

W tej „Astorii” zaprzyjaźniłem się ze Stanisławem Zielińskim, który był w oflagu i miał jedno płuco unieruchomione odmą. Napisałem tam też Pamiętnik znaleziony w wannie, który czytali Jan Kott i Maciej Słomczyński. Powiedzieli mi, że książka jest niezła, ale nigdy nie ukaże się w naszym kraju. Ukazała się w niecały rok później.

— Bez żadnych kłopotów?

— Nie, musiałem tylko napisać wstęp, który wyjaśniał, że wszystko się dzieje w Pentagonie.

— Ale wiadomo przecież, że chodzi o totalitaryzm.

— Ale to już był okres, kiedy Stalin umarł. Ja tę książkę napisałem na wariata, udając, że to antyimperialistyczna satyra. Kiedy pracowałem nad Dialogami, też nie zastanawiałem się nad tym, że nie można ich wydać. Proszę pomyśleć, że nawet taki karmelek jak Obłok Magellana budził wtedy grozę, a Astronauci wyszli tylko dlatego, że władze jeszcze nie wiedziały, w jakie dyby zakuwać tych, którzy uprawiają fantastykę. A potem nagle zmienił się klimat polityczny i nawet Hen opisał w książce pod tytułem Kijów, Taszkient, Berlin dzieje swojej włóczęgi, bo on rzeczywiście przeszedł całą tę drogę. Jak mu książkę wydali w Październiku, nie musiał nawet poprawiać w niej jednego słowa, bo czasy się zmieniły. To, co wcześniej było trefne i zabronione, nagle stało się niewinne.


z "W pajęczej sieci"

— Proszę w takim razie powiedzieć, które z własnych utworów stawia pan najniżej i z jakiego powodu?

— Najniżej cenię sobie wczesne utwory. Przede wszystkim dotyczy to Sezamu, w którym kilka opowiadań jest okropnie niedobrych i dziś spoglądam na nie jak na naiwne agitki. Jest tam co prawda też kilka opowiadań popularnonaukowych, które udają beletrystykę, ale w rzeczywistości wcale nią nie są. To jest kiks, nawet w kategoriach genologicznych.

Obok sytuuję Astronautów. Jakież to wszystko gładkie, wyważone w proporcjach, bo występuje tam i słodki Rosjanin, i cukrowy Chińczyk — zupełna naiwność przeziera z kart tej książki. Jakaż to dziecinada, że w roku dwutysięcznym będzie taki piękny i wspaniały świat… Kiedy pisałem tę książkę, byłem jeszcze bardzo młodym człowiekiem i przypominałem chyba trochę gąbkę wsysającą podsuwane postulaty. Nic innego tam nie robiłem, tylko upozytywniałem i upozytywniałem świat. W pewnym sensie samego siebie nabrałem, bo przecież pisałem tę książkę z jak najzacniejszych pozycji. Dziś wywołuje we mnie tylko niesmak.

Na tym samym poziomie znajduje się Obłok Magellana, szczególnie ze względu na swoją warstwę językową. Pamiętam, że w czasie pisania tej książki chodziłem z zeszytem, w którym notowałem z obawy przed zapomnieniem kwiecie stylistyczne, które właśnie wymyśliłem. Byłem wtedy pod znacznym wpływem Rilkego, więc moja stylistyka była jakby dziesiątą wodą po tym poecie. Nałożona na przesłodzoną fabułę, dawała ekstrakt socrealistycznego czasu. Są co prawda ludzie, którzy mówią, że nie można tak zżymać się na tę książkę, bo to jest utopia baśniowa, że w mojej niechęci do tej pozycji sporą rolę odgrywają urazy… Nie wiem, może?

— Skoro tak bardzo nie akceptuje pan tych utworów, to czy nie było wskazane zatrzymanie wznowień i przekładów?

— Sezam miał bodaj tylko czeski przekład. Astronautów drukowano wszędzie, bo prawa otrzymało wydawnictwo Volk und Welt Verlag z NRD. To samo z Obłokiem Magellana, z tym że już teraz zgody na obcojęzyczne wydania dawać nie muszę, więc jej nie daję.

***
Podsumowując, Lem nie dlatego nie chciał "Obłoku", że socrealistyczny, ale dlatego że słaby. A Astronautów wydało w tym roku WL, jak ktoś chce koniecznie. A "Obłok" jest do znalezienia w necie.
Ostatnio zmieniony wt 31.10.2023 18:38 przez asymon, łącznie zmieniany 2 razy
The square root of three equals two for large values of three.
- found in a bathroom in the Cornell Physics department -
Awatar użytkownika
asymon
Lord
Lord
 
Posty: 1967
Rejestracja: ndz 10.05.2015 8:38

Re: Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: Janusz S. » wt 31.10.2023 18:26

Hm... trochę to dziwne jednak. Agora wydała wiec słabych Astronautów ale nie wydała równie słabego OM? WL też jedno wydaje a drugie nie?
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5947
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: asymon » wt 31.10.2023 18:40

Janusz S. pisze:Hm... trochę to dziwne jednak. Agora wydała wiec słabych Astronautów ale nie wydała równie słabego OM? WL też jedno wydaje a drugie nie?


¯\_(ツ)_/¯

("Sezamu" też chyba ani Agora, ani WL nie wydało, ale jakieś stare wydania walają się na Allegro)

EDIT: Według LC Obłok w 2005 wydało WL, więc jeszcze za życia Lema. Może w testamencie był jakiś zapis?
The square root of three equals two for large values of three.
- found in a bathroom in the Cornell Physics department -
Awatar użytkownika
asymon
Lord
Lord
 
Posty: 1967
Rejestracja: ndz 10.05.2015 8:38

Re: Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: Fidel-F2 » wt 31.10.2023 19:14

Co do Sezamu to się z Lemem nie zgadzam. Nie jest to rzecz bez wad, ale niejedną rzetelną, jędrną myśl można tam znaleźć. A na pewno lepsza od Astronautów i OM. Być może jednak to co dziś odczytuję jako szyderę, Lem pisał na serio Obrazek.
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3468
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: Kandor » czw 02.11.2023 19:22

Ambrosie, niewiara stąd, iż WL po opublikowaniu lwiej części dorobku Stanisława Lema nieomal zaprzestało wydawania książek pisarza. Wznawiają jedną książkę na rok. Może tylko ja jestem taki "roszczeniowy" i te 25 (licząc tę mającą sie ukazać) książek, to dla mnie za mało i "przygarnąłbym" jeszcze z 5-10 tytułów składających się na resztę jego dorobku (z pamięci wymienię np. "Sknocony kryminał", "Obłok Magellana" to chyba troszkę inna sprawa, jak zresztą zauważono tutaj w komentarzach). W roku Lema spodziewałem się co najmniej trzech nowych pozycji a wyszedł tylko taki "Golem XIV. Szkoda, zwłaszcza że mam dużą słabość do oprawy graficznej obecnej serii.
Kandor
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 79
Rejestracja: pn 08.06.2015 13:25

Re: Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: Krzysiek » pt 03.11.2023 9:19

Jest ciut lepiej, obecnie licznik dobił do 25 a z Rasą i Próżnią będzie 27 ;) Ale zgadzam się z tobą, ciężko zrozumieć jakimi torami wędrują myśli ludzi zajmujących się Lemem w WL. Najbardziej kompletną serią była chyba tzw. srerbna seria ? Ja jakoś nigdy nie zacząłem jej zbierać.
Krzysiek
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 146
Rejestracja: pt 23.08.2019 7:17

Re: Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: Bronsiu » pt 03.11.2023 9:24

Jakkolwiek co do "Astronautów" i "Obłoku Magellana" można faktycznie dyskutować, czy warto przeczytać, czy nie (moim zdaniem - jak najbardziej warto, choć wracać już niekoniecznie), tak co do "Sknoconego kryminału" to chyba nie ma czego żałować :)
Bronsiu
Lord
Lord
 
Posty: 1063
Rejestracja: pt 25.06.2010 9:21

Re: Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: ASX76 » pt 03.11.2023 10:34

Bronsiu pisze:(ciach) co do "Sknoconego kryminału" to chyba nie ma czego żałować :)


Może i nie ma czego żałować, ale chyba samemu warto się przekonać. ;)

Najfajniejsze wydanie twórczości Lema zaserwowała Agora, jak na moje perskie oko.
ASX76
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 7363
Rejestracja: pn 17.05.2004 9:29
Lokalizacja: z Oriona

Re: Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: Fidel-F2 » pt 03.11.2023 10:36

Jeśli masz ambicję poznać całego Lema, chcesz przyglądać się jak się rozwijał, potrzebne ci to do czegoś np. zawodowo, itp., to Astronautów i Obłok Magellana można przeczytać. Jeśli zaś chcesz jedynie poczytać literaturę dla jakiejś tam przyjemności, to zdecydowanie lepiej nie tykać.
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3468
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Re: Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: asymon » pt 03.11.2023 10:48

Kandor pisze:W roku Lema spodziewałem się co najmniej trzech nowych pozycji a wyszedł tylko taki "Golem XIV. Szkoda, zwłaszcza że mam dużą słabość do oprawy graficznej obecnej serii.


Z tego co kojarzę wyszły jeszcze ilustrowane Bajki robotów (nie skusiłem się w końcu) i Podróż siódma Jona Mutha, super, ale to tylko "na podstawie". Więc razem trochę naciągane trzy.
The square root of three equals two for large values of three.
- found in a bathroom in the Cornell Physics department -
Awatar użytkownika
asymon
Lord
Lord
 
Posty: 1967
Rejestracja: ndz 10.05.2015 8:38

Re: Kolejny Lem jeszcze w tym roku

Postautor: Krzysiek » pt 03.11.2023 11:16

Od WL były jeszcze książki Gajewskiej i Orlińskiego. Sporo okołolemowych pozycji z innych wydawnictw czy periodyki (np. Sfinks, Anatomia fantastyki z GKF) w całości poświęcone rocznicy urodzin Lema. I jeszcze antologie inspirowane twórczością mistrza (np. Ku gwiazdom 2021, Nowoświaty). Ogólnie to chyba wyszło tego więcej niż rynek może wchłonąć ;) Może zatem jest jakiś sens w tym, że Literackie nieco wtedy przyhamowało.
Krzysiek
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 146
Rejestracja: pt 23.08.2019 7:17


Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 97 gości