Nasze Strony

Zawartość jest dokładnie taka sama jak wydaniu z roku 2008. Wydawnictwo postanowiło zarobić sobie na "dodruku", zmieniając jedynie nieznacznie samą okładkę. Można kupić także w wersji papierowej. Ja, oczywiście, mam wydanie oryginalne z 2008, więc...

Tak mi coś kołatało się w głowie, ale przyznam szczerze, że nie sprawdziłem.

Opisują to jako wydanie rozszerzone, tyle że tak rozszerzone to już ono było 15 lat temu

Oryginalne to było z 1985.

Zastanawia mnie tylko ilość stron w tym nowym wydaniu bo jest ponad 400 a w wersji z 2008 roku było 330 stron - tak bardzo powiększyli czcionkę że tyle stron przybyło czy faktycznie coś nowego dodali ?

To ebook, więc te strony są liczone wg jakiegoś tam przelicznika ustandaryzowanego.

Rozszerzone wydanie z 2008 miało 334 strony, wg informacji z księgarni obecna wersja w papierze to 414 stron. I ponoć to jest ten sam materiał... Tekst blurba w księgarni jest także identyczny jak w 2008, nawet ta mocno nieaktualna informacja o scenariuszu filmowym skierowanym właśnie do produkcji (2008) :-)

To jest to samo co na Storytel? Czy jakiegoś opowiadania tam brakowało?

Kupię, bo nie mam. Dla dziecka z lat 80ch, to była niezła literatura.

Forumowe zrzędy nie sprawdzają, a to wydanie jest rzeczywiście rozszerzone w stosunku do wydania z 2008.

Spis treści nowego wydania:
- Głowa Kasandry (w wydaniu 1985 i 2008)
- Karlgoro, godzina 18 (w wydaniu 1985 i 2008)
- Wynajęty człowiek (w wydaniu 1985 i 2008)
- Ziarno Kirliana (wydanie 2008)
- Wesele dusz (wydanie 2008)
- Gwiezdny Kupiec
- Dzień grzechu
- Teatr w dolinie ciszy (wydanie 1985)

Mamy tu więc wszystkie opowiadania Baranieckiego, oprócz "Gambit według Piotra" z Fenixa z 1990 r.

Napis na okładce w pełni więc uzasadniony. Miałem tylko wydanie z 1985, kupiłem dla opowiadań z wydania z 2008, a tu taka niespodzianka.

Ukimal pisze:- Gwiezdny Kupiec

To opowiadanie było dołączone do planszówki "Gwiezdny kupiec". Gra w konwencji SF i jeszcze do tego opowiadanie! W latach 80 ewenement.

Już jest dostępne w sklepie artrage, wkrótce pewnie też gdzie indziej.

https://artrage.pl/products/glowa-kasandry

Mnie tytułowe opowiadanie jakoś szczególnie nie poruszyło (słuchałem na Audible), ale skoro wszyscy polecają, pewnie dam Baranieckiemu drugą szansę.