El-Mohtar, Amal & Gladstone, Max - "Tak właśnie przegrywasz Wojnę Czasu" :: Sprawdź komentowaną ksiażkę.

[Janusz S.]

Fajne i sprytnie napisane. Aż sobie pomyślałem, że mogłoby się ukazać w UW...

[romulus]

Podniosłeś na duchu, bo mam w kolejce do recenzji i bałem się, po opisie okładkowym, że to będzie jakieś romansidło tyle, że w konwencji zabawy czasem.

[Shadowmage]

Fajne i sprytnie napisane. Aż sobie pomyślałem, że mogłoby się ukazać w UW...

Tak to może bym nie szalał, ale generalnie zgadzam się, że warto przeczytać.

[nosiwoda]

Gdyby ktoś zainteresowany nie zauważył:

Jeżeli kogoś interesuje to w Empiku jest promka na "Tak właśnie przegrywasz Wojnę Czasu". Z kodem WOJNACZASU wychodzi 25zł.

[Janusz S.]

Podniosłeś na duchu, bo mam w kolejce do recenzji i bałem się, po opisie okładkowym, że to będzie jakieś romansidło tyle, że w konwencji zabawy czasem.

Jest to romansidło udające twardą SF w konwencji zabawy czasem. Ale fajnie i sprytnie napisane bo para autorów nie bawi się w wyjaśnienia i nie opisuje teorii i technologii, tylko puszcza wodze wyobraźni. I to działa...

Fajne i sprytnie napisane. Aż sobie pomyślałem, że mogłoby się ukazać w UW...

Tak to może bym nie szalał, ale generalnie zgadzam się, że warto przeczytać.

W UW ukazały się książki wymagające znacznie mniej wyobraźni niż ta, ale nie upieram się przy tej opinii. Ważne, że książka odbiega od sztampy i pozwala przeżyć coś nowego nawet dziadersom mojego pokroju. No i tłumaczka sobie poradziła a pomysł z wykorzystaniem Mickiewicza był nawet zabawny.

Generalnie to najbardziej nie podobał mi się paskudny papier, przez który przebija druk z drugiej strony oraz jakość grafiki. Jeśli już umieszczać kolorowe ornamentacje, to mogłyby one wyglądać lepiej niż namazane kredką. Trudno mi uwierzyć, że to zamierzony efekt a nie wyraz oszczędzania.

[asymon]

Też mam wrażenie, że książka by pasowała do UW.

Kurczę,czytam teraz "Hail Mary" Weira i jest dokładnie na drugim biegunie w stosunku do "Wojny czasu", wszystko sztampowe i kawa na ławę. Brakuje mi takich książek jak ta...

[Janusz S.]

Też mam wrażenie, że książka by pasowała do UW.

Kurczę,czytam teraz "Hail Mary" Weira i jest dokładnie na drugim biegunie w stosunku do "Wojny czasu", wszystko sztampowe i kawa na ławę. Brakuje mi takich książek jak ta...

Zakładam,, że "brakuje mi" odnosi się do El-Mohtar i Gladstone'a?
Hail Mary to przede wszystkim bzdurne założenia i nieudolne uniki autora. Nigdy nie zdołałem pojąć czym ślepi kosmici zobaczyli gwiazdy i jak zdołali do nich polecieć. Nie wspomnę już o radosnej współpracy wszystkich narodów zupełnie jak w komunistycznych mrzonkach. El-Mohtar i Gladstone uniki zrobili finezyjnie, tak że zupełnie się o nich nie myśli w czasie lektury.