Nebula 2022 - zwycięzcy :: Sprawdź komentowany news.

[Janusz S.]

Główna laureatka to powieść mocno przegadana i zbyt namolnie wtłaczająca równościowy przekaz autorki, co rani oczy nadmiarem dydaktyzmu i jest dość nużące. Pomysł za to był całkiem niezły.

[Izek Inge]

Zwycięska nowela jest ciekawa i fajnie napisana, ale pewnie niektórym może przeszkadzać, że opowiada o homoseksualnym romansie oraz że można się z niej dowiedzieć o istnieniu grafik artysty o pseudonimie "Tom of Finland" i gdy się je raz zobaczy, trudno je odzobaczyć ;).

[Izek Inge]

A zwycięskie opowiadanie, jak to ostatnio, dotyka rzeczy ważnych i jakkolwiek cieszę się, że je przeczytałem, bo dowiedziałem się wiele o historii emancypacji i prawa antyaborcyjnego, to połowa tekstu składa się z infodumpu, przez co sprawia wrażenie fabularyzowanego wpisu z Wikipedii.

[historyk]

Podsumowując poprzedników:
Powieść - wszelkie "ozy".
Nowela - gejoza.
Opowiadanie - feminoza.
Z tego co sam doszukałem, mikropowieść - feminoza i gejoza.

Rozumiem, to nagrody za ideologiczne zaangażowanie. A są jeszcze jakieś nagrody literackie?
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

[Paul Atryda]

Może się wydawać, pisząc pół żartem, pół serio, że przyznawanie nagród kierując się innymi kryteriami wiąże się się z niebezpieczeństwami bycia posądzonym.
Choć zapewne odezwą się inne dzwony, w innych kościołach :-)

[Ziuta]

Bardziej od standardowych wyrazów radości/oburzenia na LGBT, postkolonializm, mniejszości itp. zaciekawiło mnie, że TOR, wydawca Even Though I Knew The End chwali się, że mikropowieść (wolę to określenie od kalkowania noweli) jest "A New York Times Best Romance of 2022!" To mówi sporo o przemianach w anglosaskiej fantastyce.

[Fidel-F2]

IMHO mikropowieść to sztuczny twór, a nowela to naturalne, nasze określenie krótkiego, jednowątkowego utworu.

[El Lagarto]

IMHO mikropowieść to sztuczny twór, a nowela to naturalne, nasze określenie krótkiego, jednowątkowego utworu.

Zgadzam się z Tobą.

[Coacoochee]

"...jakkolwiek cieszę się, że je przeczytałem, bo dowiedziałem się wiele o historii emancypacji i prawa antyaborcyjnego..."
Socrealizm wraca w wielkim stylu! Ogień!

[asymon]

IMHO mikropowieść to sztuczny twór, a nowela to naturalne, nasze określenie krótkiego, jednowątkowego utworu.

Niestety, niezależnie jak nazwiemy, w amazonie kosztuje tyle co "normalna" książka, $12

https://www.amazon.com/Even-Though-I-Kn ... 09NJVMJZH/

[jezzo]

O co chodzi z tymi kategoriami? Mikropowieść to przecież nowela? A ta kategoria "novelette" to wymyślona chyba tylko po to, aby rozdawać więcej nagród, ostatnio u nas teksty tego rozmiaru nazywa się po prostu opowiadaniami. Choć historycznie chyba novelette+novella = nowela po naszemu? Granica gdzie kończy się opowiadanie, a zaczyna się nowela nie jest dla mnie do końca jasna. O powieści możemy mówić rozumiem przy 40k znaków i większej złożoności/więcej niż 1 wątku.

[Shadowmage]

Tu rozróżnieniem jest liczna znaków, przy dużej liczbie tekstów anglojęzycznych ma to sens, nawet jeśli granice formalne są dość płynne.

[historyk]

O powieści możemy mówić rozumiem przy 40k znaków i większej złożoności/więcej niż 1 wątku.

40 000 znaków? To przecież zaledwie 22 strony maszynopisu znormalizowanego, czyli opowiadanko. Dla mnie (czyli niekoniecznie zbieżnie z definicjami):
Poniżej 3 stron znormalizowanego - szort.
3-40 stron - opowiadanie.
41-80 - nowela.
81-120 - mikropowieść.
Powyżej 120 - powieść.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

[El Lagarto]

Poniżej 3 stron znormalizowanego - szort.

"Szort" też się już jakoś tam zadomowił w języku polskim, ale i tak wolę eleganckie określenie "miniatura literacka".

[Izek Inge]

O powieści możemy mówić rozumiem przy 40k znaków i większej złożoności/więcej niż 1 wątku.

40 000 znaków? To przecież zaledwie 22 strony maszynopisu znormalizowanego, czyli opowiadanko.

To chyba drobne nieporozumienie. Na anglosaskim rynku powieść ma powyżej 40k słów, nie znaków.

[Bronsiu]

Zgadza się. Tak Nebula, jak i choćby Hugo mają podział na kategorie według liczby słów.

[jezzo]

Tak, mój błąd, oczywiście chodziło o słowa.

Jeśli porównamy definicje na necie, to nie ma jednej, te granice ilości słów są płynne w zależności od źródła czy związanej z nią nagrody.

[asymon]

Tak, mój błąd, oczywiście chodziło o słowa.

Jeśli porównamy definicje na necie, to nie ma jednej, te granice ilości słów są płynne w zależności od źródła czy związanej z nią nagrody.

W przypadku Nebuli nie ma co szukać definicji na necie, a wziąć definicje bezpośrednio ze strony nagrody:

Nebula Awards® will be made in the following categories:

* Short Story: less than 7,500 words;
* Novelette: at least 7,500 words but less than 17,500 words;
* Novella: at least 17,500 words but less than 40,000 words
* Novel: 40,000 words or more.