Okładka na Wymiar :: Sprawdź komentowany news.

[bio]

Okładka jest OK, zaś sama książka należąca do kamieni węgielnych wśród mych lektur SF, pozostaje w mem pojęciu najlepszą powieścią Silverberga.

[Shadowmage]

U mnie też jedna z pierwszych SF i może nawet przy okazji reedycji przeczytam ponownie. Choć, jak zwykle w takich przypadkach, trochę się boję.

[Cerber108]

Może i lepiej, że mam tak niewiele wydanych już jakiś czas temu pozycji na półce, nie będzie przynajmniej bólu przy ewentualnym dublowaniu, a i kupi się je w ładnej i trwałej oprawie. Natomiast powrót po latach, jak i pierwszy kontakt z nimi może wywołać różne uczucia - ciekawe jak to będzie w moim przypadku.

[Fidel-F2]

Imho Człowiek w labiryncie przetrwał próbę czasu znacznie lepiej niż większość tzw. klasyków.

[Obłęd]

Może i przetrwał próbę czasu, ale to zawsze była dla mnie lektura z niewykorzystanym potencjałem. Wziął wiele z "Filokteta" ale nie pogłębił etycznie tej historii, jakby zabrakło paliwa i zostało więcej popu. Krótka forma oraz "Umierajac żyjemy" wciąż dla mnie dużo lepsze. Niemniej, istnieje spora szansa że kupię :)

[Ziuta]

Czytałem Człowieka w labiryncie może pięć lat temu i nie poczułem, żeby się zestarzał. Raczej był czymś w rodzaju eleganckiego klasyka.

[nosiwoda]

Muszę ograniczać duble. Tu chyba właśnie zrezygnuję, bo i tak mam dwa wydania. Chyba że to jakieś nowe tłumaczenie?

[Blodek]

Boldys* hehehe:D

[Janusz S.]

Boldys* hehehe:D

Znaczy się, że literówka w nazwisku?

[El Lagarto]

Jak zwykle jestem outsiderem. Pamiętam, że to kiedyś czytałem, pamiętam, że mi się podobało. Poza zarysem fabuły nie przypominam sobie jednak żadnych szczegółów z zakończeniem włącznie . Może to i dobrze. Mogę to sobie przeczytać od początku jako świeżaka.