W sumie, całkiem ładna.
To jednak wyjdzie Vance w tym roku?
Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
Janusz S. pisze:Zastanawiam się, czy warto. Vance'a czytałem tylko Lyonesse
bio pisze:Vance jest w Hameryce pisarzem kultowym wręcz z licznym gronem wyznawców. Są nawet pisarze naśladujący jego styl, podobnie jak to się dzieje ze schedą Lovecrafta. Osobiście żałuję, że nie wpadłem na niego wcześniej, dużo wcześniej, bo zapewne jako nastolatek bym się w nim zakochał. Podobnie nie wpadłem na Heinleina. Dzisiaj odbieram jego pisanie jako urzekające narracyjnie, ale nie niosące przesłania na które czekam. Sprawdzają się jako opowieści pełne przygód, nawet jeśli zapomnimy o sztafażu SF. A pełne wydanie opowieści o Umierającej Ziemi cieszy, szczególnie w ładnej szacie.
asymon pisze: A mam wrażenie że Lyonesse to ostatnie naprawdę dobre fantasy jakie czytałem (pomijając momenty u Abercrombiego).
El Lagarto pisze:Dobre i to. Okładka OK, zawartość też OK, jeszcze gdyby tak do przyszłego roku uruchomili ebooki, to już byłoby miodowo
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości