Bellona zaczyna wydawać Wellsa :: Sprawdź komentowany news.

[Shedao Shai]

I po co to komu, i na co to komu?

[Jarowik]

Bez sensu, dopiero co Vesper to wszystko wznowił... Cały nakład pójdzie na makulaturę.

[Bibi King]

Wydadzą pewnie za grosze, bo autor dawno nie żyje, przekłady gotowe leżą i czekają, więc i ryzyko porażki niewielkie. Wszak zawsze może się jakiś niezorientowany jeleń znaleźć.

[El Lagarto]

Bibi King słusznie prawi. Może ktoś obejrzał film z Tomem Cruisem i przypadkiem sięgnie?

Nikt nic o okładce i o tym jak pozycja wygląda na półce?

BTW książka bardzo dobra i nadal się broni po 125 latach. To że komuś się chce wydawać klasykę to świetnie. Może i Mickiewicza nie publikować, bo już miał tyle wydań?

No i Bellona wydaje książki o konfliktach zbrojnych , zatem pasuje do ich profilu.

[Shedao Shai]

To że komuś się chce wydawać klasykę to świetnie.

Świetnie, o ile to klasyka która w ostatnim czasie była niedostępna, np. bardzo mnie cieszy że MAG i Rebis się wzięli za Heinleina, bo poprzednie wydania to 1,5-2 dekady temu i już w zwyczajnej sprzedaży ich nie było. Czas żeby wróciły. Natomiast wydawać książkę która już na rynku jest w co najmniej jednym wydaniu (Vesper) - a może i innych, nie wiem, nie śledzę tematu? Bez sensu. Dla mnie jako konsumenta, bo wiadomo że wydawca pewnie coś tam sobie na tym dorobi, więc dla niego jakiś tam sens tego jest. To ta sama półka jak ten któryś wydawca, który niedawno wpadł na pomysł, że wyda Frankensteina i Draculę. Szkoda drzewek.

Może i Mickiewicza nie publikować, bo już miał tyle wydań?

Jestem jak najbardziej za.

[AM]

To ta sama półka jak ten któryś wydawca, który niedawno wpadł na pomysł, że wyda Frankensteina i Draculę. Szkoda drzewek.

To ta sama grupa wydawnicza .

[asymon]

Choćby się zesrali, nie wydadzą ładniej niż Vesper. Hejtuję Vesper za brak ebooków, ale Wellsa ślicznie wydali, kupiłem sobie i jak wziąłem do ręki żeby obrazki obejrzeć, to aż przeczytałem.

A propos Heinleina, ktoś planuje wydanie "Starship Troopers"? Jest jakiś ruch w temacie, nie wiem czy jakiś serial nie jest planowany przypadkiem? Ostatnio na Steamie weszła mi w oczy gra strategiczna, oparta jakoś na filmie Verhoevena, recenzje dobre.

https://store.steampowered.com/app/1202 ... n_Command/

Planowana jest jeszcze szczelanka, stąd moje pytanie o powody odkopania filmu i ogólnie IP?

https://store.steampowered.com/app/1268 ... rmination/

[nosiwoda]

A propos Heinleina, ktoś planuje wydanie "Starship Troopers"?

Noooo, MAG właśnie.

A co do Wellsa - może Bellona dostała cynk od Najlepszego Ministra Edukacji w Historii, że wrzuci Wojnę światów na listę lektur (w sumie mógłby).

@Shedao - a zobacz, w ilu wersjach jednocześnie był na rynku 1984 Orwella. vis-a-vis-Etiuda (sierpień 2021), WAB (luty 2021), Rebis (kwiecień 2022), Świat Książki (kwiecień 2022), SBM (styczeń 2021), GREG (styczeń 2021), przy wciąż obecnym wydaniu Muzy z 2010 i z powieścią graficzną od Jaguara z września 2020.

[Shedao Shai]

@Shedao - a zobacz, w ilu wersjach jednocześnie był na rynku 1984 Orwella. vis-a-vis-Etiuda (sierpień 2021), WAB (luty 2021), Rebis (kwiecień 2022), Świat Książki (kwiecień 2022), SBM (styczeń 2021), GREG (styczeń 2021), przy wciąż obecnym wydaniu Muzy z 2010 i z powieścią graficzną od Jaguara z września 2020.

Dokładnie, to był przypadek o którym nawet chciałem wspomnieć, ale w końcu odpuścilem

[Simplex H]

I czym się różni oprócz okładki?
Na stronie jest dostępna wersja Vespera w twardej oprawie za 22pln...
Rozumiem, że prawa autorskie grosze kosztowały.

[asymon]

I czym się różni oprócz okładki?
Na stronie jest dostępna wersja Vespera w twardej oprawie za 22pln...
Rozumiem, że prawa autorskie grosze kosztowały.

Różne są tłumaczenia, ale prawa nic nie kosztowały bo Orwell jest już w domenie publicznej. Co do jakości tłumaczeń nie wypowiadam się, w Wehikule jest równie dobre jak u konkurencji. To nie jest jakieś wybitne językowo dzieło, żeby się telepać nad niuansami. Orwell był dziennikarzem i pisał dość prosto.

A propos Heinleina, ktoś planuje wydanie "Starship Troopers"?

Noooo, MAG właśnie.

Czy pytanie o ewentualny termin nie będzie uznane za niegrzeczne lub złośliwe? Nie jestem w stanie śledzić listy Janusza.

[jezzo]

Orwell trafił do domeny publicznej w 2020 i prawie każde wydawnictwo się rzuciło do wydawania. Mam nadzieję, że niektórzy się przejechali. Ja polecam kupować Orwella z Vis-a-Vis/Etiuda, wydają wszystko w jednolitej oprawie graficznej i twardej okładce, na dodatek tłumacz to świetny Robert Sudół.

[nosiwoda]

I czym się różni oprócz okładki?
Na stronie jest dostępna wersja Vespera w twardej oprawie za 22pln...
Rozumiem, że prawa autorskie grosze kosztowały.

Różne są tłumaczenia, ale prawa nic nie kosztowały bo Orwell jest już w domenie publicznej. Co do jakości tłumaczeń nie wypowiadam się, w Wehikule jest równie dobre jak u konkurencji. To nie jest jakieś wybitne językowo dzieło, żeby się telepać nad niuansami. Orwell był dziennikarzem i pisał dość prosto.

Niby tak. Ja się jednak skusiłem na to ze Starszym Bratem i na to z WC.

A propos Heinleina, ktoś planuje wydanie "Starship Troopers"?

Noooo, MAG właśnie.

Czy pytanie o ewentualny termin nie będzie uznane za niegrzeczne lub złośliwe? Nie jestem w stanie śledzić listy Janusza.

Nie kłopotałem się zapamiętywaniem terminów, bo to się przecież jeszcze fafnaście razy zmieni. (To nie jest pogardliwa uwaga, tylko stwierdzenie faktu, ja nie mam z tymi zmieniającymi się terminami w ogóle problemu. Jak będzie, to kupię albo nie).

[Bibi King]

Czy pytanie o ewentualny termin

Na ZB w poście z 05.01 AM podał "I połowę 2023". Potem chyba nie było aktualizacji. Oczywiście to nie jest nic pewnego, ale...

[Whoresbane]

Czy pytanie o ewentualny termin nie będzie uznane za niegrzeczne lub złośliwe? Nie jestem w stanie śledzić listy Janusza.

Normalnie się na Was wszystkich zaraz obrażę bo już dwa newsy pisałem z tym tytułem i najaktualniejszym terminem jest kwiecień. Wydanie w Artefaktach, tytuł póki co roboczy.
https://katedra.nast.pl/nowosci/32274/P ... -2023-v30/

[Bibi King]

Fakt, zapomniałem o tym newsie. Ale też zakładałem, że jak coś już jest na Katedrze, to sobie asymon zajrzał/zajrzy.

[Janusz S.]

Czy pytanie o ewentualny termin nie będzie uznane za niegrzeczne lub złośliwe? Nie jestem w stanie śledzić listy Janusza.

Nie chciałbym oczywiście, żeby ta uwaga costała uznana za niegrzeczną lub złośliwą ale to trochę dziwne, biorąc pod uwagę, że jedyną wymaganą w tym celu umiejętnością jest czytanie na poziomie podstawowym, a to zdaje się przychodzić Ci bez trudu?
"Żołnierze..." mają się ukazać około 25 kwietnia.

Fakt, zapomniałem o tym newsie. Ale też zakładałem, że jak coś już jest na Katedrze, to sobie asymon zajrzał/zajrzy.

Też tu czegoś nie łapię...

[asymon]

Najwyraźniej przegapiłem, dzięki.

Bardziej zapamiętuję newsy z okładkami, bo po jestem wzrokowcem, ale też jak coś ma okładkę, to jest większa szansa, że czas jest bliski.

[Janusz S.]

Najwyraźniej przegapiłem, dzięki.

Bardziej zapamiętuję newsy z okładkami, bo po jestem wzrokowcem, ale też jak coś ma okładkę, to jest większa szansa, że czas jest bliski.

AM liczy, że "Żołnierze..." sprzedadzą się równie sprawnie i obficie jak "Obcy w obcym kraju", więc będzie dążył do utrzymania tej daty, ale oczywiście wypadki losowe.... itd. itp.

[asymon]

No ja "Obcego" nie kupiłem, bo raz przeczytałem i na razie starczy, to nie czas ani miejsce na takie lektury. Ale "Żołnierze" to trochę inna bajka, jest lżej i mniej filozoficznie ZTCP.

[Janusz S.]

No ja "Obcego" nie kupiłem, bo raz przeczytałem i na razie starczy, to nie czas ani miejsce na takie lektury. Ale "Żołnierze" to trochę inna bajka, jest lżej i mniej filozoficznie ZTCP.

Nie potrafię sobie przypomnieć, czy w ogóle przeczytałem kiedyś "Żołnierzy..." Pewnie tak, bo miałem dawne wydania różnych książek Heinleina, ale pamiętam tylko film, który miał sporo fajnych/zabawnych momentów pomimo ogólnej... jakby to nazwać... tandetności?

[El Lagarto]

Nie potrafię sobie przypomnieć, czy w ogóle przeczytałem kiedyś "Żołnierzy..." Pewnie tak, bo miałem dawne wydania różnych książek Heinleina, ale pamiętam tylko film, który miał sporo fajnych/zabawnych momentów pomimo ogólnej... jakby to nazwać... tandetności?

Tandetność była jakoby zamierzona, ponoć film miał być pastiszem. Film oglądałem, książki nie czytałem, ale o ile wiem Heinlein pisał ją na poważnie. Jak dostanę w łapki, zweryfikuję opinię.

[El Lagarto]

Może i Mickiewicza nie publikować, bo już miał tyle wydań?

Jestem jak najbardziej za.

Oby się nie okazało, że AM to Adam Mickiewicz, bo wyjdzie, że mocno podpadłeś.

[Bibi King]

AM to Antoni Macierewicz. Myślałem, że to oczywiste.

[El Lagarto]

AM to Antoni Macierewicz. Myślałem, że to oczywiste.

No nie wiem. Wchodzi w grę jeszcze Adam Michnik i Adam Małysz...

[asymon]

Łopatologiczne wyjaśnienie filmu (tyle że po angielsku). Spoiler: Verhoeven nie jest kryptofaszystą.

[historyk]

Łopatologiczne wyjaśnienie filmu

Analiza spoko, ale "przyległości", to srogie raki, zwłaszcza fragment o USA pogrążających się w faszyzmie w 1997 roku. Ehhh, ten faszysta Bill Clinton...
_______________________
http://seczytam.blogspot.com