Mniej więcej zgadzam się z Recenzentem, choć nie omieszkam dorzucić kilka uwag.
Z pewnością "Baśniowa opowieść" nie jest kamieniem milowym fantasy, ale za to jest dobrą rzemieślniczą robotą z klimatem i kilkoma fajnymi pomysłami.
Uwagi:
1. Elementy horroru jak najbardziej występują, choć rzecz jasna nie dominują w tej opowieści (by napisać jakie to elementy, musiałbym spojlerować)
2. W paru miejscach powieść mnie nużyła, ale na szczęście, nim zdążyła znudzić na poważnie, akcja ruszała z kopyta
3. IMO najważniejszą inspiracją jest tu jednak "Czarnoksiężnik z Krainy Oz". Mamy odpowiednik Szmaragdowego Grodu, a nawet Dorotki, która w powieści Bauma posiadała zaczarowane buciki. Ponadto sam bohater, tak jak Dorotka, przybywa do innego świata z psem i bezpośrednio wykorzystuje sposób Dorotki na walkę ze złymi siłami. W "Mrocznej Wieży" Kraina Oz też była punktem odniesienia.
4. Osobiście nie odbieram historii jako zamkniętej; furtka do kontynuacji jest, a motyw odnalezienia ojca może mieć wiele wariantów