Palmer, Ada - "Być może gwiazdy" :: Sprawdź komentowany artykuł.

Tutaj możesz komentować pojawiające się w naszym serwisie literackim wiadomości

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Palmer, Ada - "Być może gwiazdy"

Postautor: Janusz S. » pn 14.11.2022 19:34

Najważniejsza dla mnie u A. Palmer była oryginalność wizji. Nie znam niczego podobnego i naprawdę cieszę się, że AM zdecydował się to wydać. W czasach kiedy oryginalność treści przestała być zaletą ten cykl jest wyjątkowy.
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5910
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: Palmer, Ada - "Być może gwiazdy"

Postautor: AM » wt 15.11.2022 1:27

Janusz S. pisze:Najważniejsza dla mnie u A. Palmer była oryginalność wizji. Nie znam niczego podobnego i naprawdę cieszę się, że AM zdecydował się to wydać. W czasach kiedy oryginalność treści przestała być zaletą ten cykl jest wyjątkowy.


Czekamy zatem na fantasy Palmer.
AM
Lord
Lord
 
Posty: 1486
Rejestracja: wt 27.06.2006 12:26

Re: Palmer, Ada - "Być może gwiazdy"

Postautor: Shadowmage » wt 15.11.2022 9:07

I u części powiało grozą... :twisted:
Każdy czytelnik ma takiego diabła, na jakiego zasłużył.
Arturo Perez-Reverte, "Klub Dumas"
Awatar użytkownika
Shadowmage
Cesarz
Cesarz
 
Posty: 20754
Rejestracja: ndz 06.10.2002 15:34
Lokalizacja: Wawa/Piaseczno

Re: Palmer, Ada - "Być może gwiazdy"

Postautor: nosiwoda » wt 15.11.2022 9:45

A ja niestety nie wierzę w ten świat, a zwłaszcza zamieszkujące go postaci, co przy ostatnim tomie spowodowało, że od miesięcy nie mogę go skończyć. Absolutnie uznaję, że to może być moja wina, jako niezbyt wyrafinowanego czytelnika. No ale jest, jak jest.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4986
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: Palmer, Ada - "Być może gwiazdy"

Postautor: Janusz S. » wt 15.11.2022 21:15

AM pisze:Czekamy zatem na fantasy Palmer.

To luźna uwaga towarzyska, czy wie Pan o czymś o czym my nie wiemy?

nosiwoda pisze:A ja niestety nie wierzę w ten świat, a zwłaszcza zamieszkujące go postaci, co przy ostatnim tomie spowodowało, że od miesięcy nie mogę go skończyć. Absolutnie uznaję, że to może być moja wina, jako niezbyt wyrafinowanego czytelnika. No ale jest, jak jest.

Też miałem trochę problemów na koniec przez ucieczkę autorki w nadmiar teologii i mistycyzmu, ale całość cyklu i tak jest dla mnie czymś nadzwyczajnym.
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5910
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Palmer, Ada - "Być może gwiazdy"

Postautor: Haribo » śr 16.11.2022 11:34

Ja nie jestem szczególnie wyrafinowanym czytelnikiem, ale czytając pierwsze trzy części Terra Ignota odczuwałem zachwyt, który bardzo rzadko towarzyszy moim lekturom (W minionych latach podobny zachwyt czułem przy czytaniu "Ślepowidzenia", "Peanatemy", "Diaspory" czy "Teatro Grottesco", a w młodości podczas lektury Lema, choć to oczywiście zupełnie różne książki i trudno je porównywać). Ostatniej części jeszcze nie czytałem, ale zapewne będzie podobnie.
Haribo
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 496
Rejestracja: czw 28.03.2013 9:37

Re: Palmer, Ada - "Być może gwiazdy"

Postautor: Janusz S. » śr 16.11.2022 13:02

Pojęcia nie mam jakim jestem czytelnikiem (oprócz tego, że niechlujnym i chaotycznym), ale zachwyt podzielam :)
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5910
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków


Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości