Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
TaMaX pisze:Ponadto twierdzi, ze takie stwierdzenie nigdy nie padlo i obraża swoich czytelnikow:
historyk pisze:TaMaX pisze:Ponadto twierdzi, ze takie stwierdzenie nigdy nie padlo i obraża swoich czytelnikow:
Niczego takiego (ze takie stwierdzenie nigdy nie padlo) nie twierdzi. Bo widzisz, zwrot "Zapowiada, że postara się zakończyć dzieło Witka" nie przesądza, że napisze osobiście, bo równie dobrze może to komuś zlecić. A znaczna część czytających wyciągnęła z tego wniosek, że żona Kresa sama usiądzie do komputera i dokończy cykl.
Tak na marginesie, Wegner byłby najwłaściwym wyborem na dokańczacza. Dobrym i pewnie bardziej chętnym, byłby Majka. Ewentualnie widziałbym w tej roli jeszcze Zembatego.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Luc du Lac pisze:mnie się zdaje że ktoś z jego towarzystwa dokończy
TaMaX pisze:Pan Sedeńko wyedytowal post na swion blogu, w pierwotnej wersji bylo: "Jego żona, która od samego początku była powiernikiem pisarza, jego muzą, pierwszą czytelniczką, wspomagała go w tworzeniu tej serii jest w tej chwili jedyną osobą, która wie, jak miało wyglądać zamknięcie Księgi Całości. Zapowiada, że postara się zakończyć dzieło Witka. Jak, kiedy, nie wiem. Pozostaje cierpliwie czekać."
Ponadto twierdzi, ze takie stwierdzenie nigdy nie padlo i obraża swoich czytelnikow:
"Muszę dodać tu pewne sprostowanie, bo w sieci pojawiły się informacje (na podstawie powyższego newsa), jakoby Sedeńko zapewniał, że żona pisarza dokończy jego dzieło. Takie słowa tu nie padły, a nadinterpretacja mojej wypowiedzi mocno mnie zirytowała, tym bardziej, że telefony w tej sprawie poszły do mojej przyjaciółki. Jak można? Proponuję zainwestować w okulary, w dalszą edukację pozwalającą na czytanie ze zrozumieniem, albo obie te rzeczy na raz."
Whoresbane pisze:Możliwe, że go usunął ale potwierdzam, że była taka treść i na jej podstawie napisałem tego newsa.
historyk pisze:zwrot "Zapowiada, że postara się zakończyć dzieło Witka" nie przesądza, że napisze osobiście, bo równie dobrze może to komuś zlecić.
Janusz S. pisze:Jakoś nie widzę tego postu na jego blogu. Wyedytował go do zera?
Bibi King pisze:Czyli McDougal niczego nie dokończyła, tylko co najwyżej zadbała o dokończenie. Rozumiem skróty myślowe, sam mówię, że "idę się ostrzyc", chociaż wiadomo, że brudną robotę odwali fryzjer, ale tu jednak widzę szerokie pole do interpretacji i uważam wzburzenie Sedeńki za nieuzasadnione. Sam jest sobie winien.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości