Straub, Peter - "Koko" :: Sprawdź komentowaną ksiażkę.

Tutaj możesz komentować pojawiające się w naszym serwisie literackim wiadomości

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Straub, Peter - "Koko"

Postautor: bio » pt 28.10.2022 10:32

Czytałem tę powieść 30 lat temu i wtedy była czymś zupełnie nowym i robiła wielkie wrażenie. W przypadku prozy Strauba nie sądzę, aby to się przedawniło. Do powtórki!
bio
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 193
Rejestracja: pt 06.04.2007 9:32
Lokalizacja: Nadwilże

Straub, Peter - "Koko"

Postautor: Shedao Shai » wt 28.02.2023 15:11

Vorkosiganów przetykałem sobie "Koko", czyli ostatnią zaległością z MAGowych horrorów. Pomimo przeszło 600 stron objętości czytało mi się ją sprawnie i przyjemnie.

Jest to książka znacznie przystępniejsza niż Jones, Ballingurd czy Clark. Nie trzeba się zastanawiać o co autorowi chodzi, bo ten wykłada nam kawę na ławę i po prostu snuje swoją intrygę. Nie jest to ani plus ani minus, po prostu obserwacja - choć jednocześnie stanowiło to miłą odmianę.

A intryga jest dobra. Nie genialna, nie rzucająca na kolana, ale dobra. Z odpowiednią ilością twistów fabularnych, żeby moje przewidywania co do zakończenia zostały wywrócone do góry nogami kilkukrotnie. Bohaterowie są wiarygodni i całkiem interesujący, a całe realia powojenne, weterani z Wietnamu, ich wspomnienia i traumy - dają ciekawy, gęsty klimat. Podobało mi się.


4-4,5/6
Awatar użytkownika
Shedao Shai
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3699
Rejestracja: sob 06.03.2004 15:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Straub, Peter - "Koko"

Postautor: Janusz S. » wt 28.02.2023 17:19

Shedao Shai pisze:Vorkosiganów przetykałem sobie "Koko", czyli ostatnią zaległością z MAGowych horrorów. Pomimo przeszło 600 stron objętości czytało mi się ją sprawnie i przyjemnie.

Jest to książka znacznie przystępniejsza niż Jones, Ballingurd czy Clark. Nie trzeba się zastanawiać o co autorowi chodzi, bo ten wykłada nam kawę na ławę i po prostu snuje swoją intrygę. Nie jest to ani plus ani minus, po prostu obserwacja - choć jednocześnie stanowiło to miłą odmianę.

A intryga jest dobra. Nie genialna, nie rzucająca na kolana, ale dobra. Z odpowiednią ilością twistów fabularnych, żeby moje przewidywania co do zakończenia zostały wywrócone do góry nogami kilkukrotnie. Bohaterowie są wiarygodni i całkiem interesujący, a całe realia powojenne, weterani z Wietnamu, ich wspomnienia i traumy - dają ciekawy, gęsty klimat. Podobało mi się.


4-4,5/6

Zaskoczyłeś mnie trochę twierdzeniem, że jest przystępniejsza niż tych trzech autorów. Ich książki przeczytałem od ręki, niektóre (Clark) chętnie powtórzę, a Koko zaczynałem już trzy razy i grzęznę zanim akcja zdąży się rozwinąć w cokolwiek sensownego. Zgadzam się też na gęsty klimat - w nim chyba utknąłem. :?
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5902
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków


Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości