Strona 1 z 1

Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: ndz 13.06.2021 22:11
autor: Janusz S.
Kupiłem od razu jak wyszła, ale jeszcze nie zacząłem. Recenzja potwierdza, że nie zrobiłem błędu, chociaż oczywiście trudno zgadnąć czy mi się spodoba. Oryginalność to czynnik b. pożądany a po Marlonie Jamesie i tej książce, zaczynam podejrzewać, że cała seria wydawnictwa Echa może być ciekawą inwestycją czytelniczą na przyszłość.

Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: pn 14.06.2021 9:11
autor: Shadowmage
Za mną jakaś 1/3 - na pewno nie jest tak pokręcona jak MJ :) Jest nieźle, acz kilku rzeczy poruszonych w recenzji nie dostrzegam - za wcześnie.

Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: pn 14.06.2021 20:05
autor: adskal
W istocie kolejne części powieści - a pierwsza ma zdaje się niemal 300 stron - to zupełnie inne narracje, zdające się nawiązywać do odmiennych inspiracji. Jednocześnie każda jest dość klasyczna, do wspomnianego Jamesa dość daleko (tu nie trzeba w żadnym momencie walczyć, by cokolwiek fabularnie zrozumieć).

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: wt 15.06.2021 12:35
autor: Janusz S.
Chyba nikt nie oczekiwał podobieństw do książki MJ. Ta seria na razie liczy trzy pozycje, z czego dwie w niesztampowy sposób i w różnym stopniu odwołują się do fantastyki. Może kolejne publikacje Ech też będą warte uwagi.

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: wt 15.06.2021 16:10
autor: toto
Mnie "Kształt ruin" skusił nadzieją, że będzie to coś w duchu "Wahadła Foucaulta".

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: wt 15.06.2021 17:12
autor: Janusz S.
toto pisze:Mnie "Kształt ruin" skusił nadzieją, że będzie to coś w duchu "Wahadła Foucaulta".

I sprawdziłeś już zasadność swoich oczekiwań? Bo właśnie się łamię, czy wyjść z fantastycznego grajdołka i kupić do kompletu.

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: wt 15.06.2021 17:55
autor: toto
Nie, to był zakup całkowicie impulsywny. Nie wiem, kiedy zacznę czytać.

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: śr 16.06.2021 10:18
autor: asymon
Jest promocja na ebooki wydawnictwa Echa w nexto.pl, przy okazji odchodzi problem "czy papier ma wystarczającą gramaturę?"

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: śr 16.06.2021 11:22
autor: toto
Ech, pospieszyłem się, bo nie spodziewałem się promocji.

Zacząłem "Kształt ruin". Na razie bardziej "Temat na pierwszą stronę" niż "Wahadło Foucaulta", jeśli miałbym porównywać do Eco. Więcej trudno napisać po ok. 15% książki.

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: śr 16.06.2021 14:51
autor: Janusz S.
toto pisze:Ech, pospieszyłem się, bo nie spodziewałem się promocji.

Zacząłem "Kształt ruin". Na razie bardziej "Temat na pierwszą stronę" niż "Wahadło Foucaulta", jeśli miałbym porównywać do Eco. Więcej trudno napisać po ok. 15% książki.

Chętnie zaczekam na opinię po zakończeniu. Porównania do Eco mnie osobiście raczej nie pomogą, bo :oops: czytałem tylko dwie (chyba żeby trzy) jego książki i akurat "Temat..." nic mi nie mówi.

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: śr 16.06.2021 17:05
autor: Ambrose
Janusz S. pisze:Chętnie zaczekam na opinię po zakończeniu. Porównania do Eco mnie osobiście raczej nie pomogą, bo :oops: czytałem tylko dwie (chyba żeby trzy) jego książki i akurat "Temat..." nic mi nie mówi.


Akurat "Temat na pierwszą" stronę to jedna z krótszych powieści Umberto Eco (polskie wydanie liczy raptem 160 stron), a przy tym bardzo, bardzo ciekawa. Dlatego polecam z czystym sumieniem.

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: śr 16.06.2021 17:38
autor: toto
Tak, sam bardzo lubię "Temat na pierwszą stronę" i również polecam przeczytanie. Użyłem obu tytulów w porównaniu do "Kształtu ruin" ponieważ w obu powieściach teorie spiskowe są istotne. U Vasqueza osią, wokół której kręci się fabuła również są teorie spiskowe - zabójstwo Joerge Gaitana (kolumbijski politych zamordowany w 1948 roku) łączone przez min. jednego bohatera z zabójstwem Kennedy'ego. Od samego początku czuć, że te teorie pełnią raczej funkcję zbliżone do tego, co jest u Eco i spodziewam się jakiejś formy dekonstrukcji wraz ze zbliżaniem się do końca.

Mnie do zakupu zachęciły pierwszy akapit notki wydawniczej, stwierdziłem, że muszę to mieć, bo właśnie od razu w głowie zaświeciły się lampki "to może być coś w klimacie Tematu na pierwszą stronę, a kto wie, może nawet Wahadła Foucaulta", więc trzeba dać szansę. Nie próbowałem dowiedzieć się więcej o tej książce, żeby więcej intepretacji sobie nie narzucać. Na ten moment klimat oceniam na bliższy "Tematowi...", ale to nie jest zarzut ani oskarżenie o wtórność. Jeśli ktoś się obawia, że będzie czytał wykwity wariata, to, o ile mogę stwierdzić, nie wygląda to na taki przypadek.

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: śr 16.06.2021 19:57
autor: Ambrose
toto pisze: (...) Jeśli ktoś się obawia, że będzie czytał wykwity wariata (...).


Hehe, skoro już wspominasz o wariatach, to pozwolę sobie jeszcze dodać, że czytałem niedawno "Sekretną historię Costaguany" rzeczonego Juan Gabriela Vásqueza i tam również figura kogoś, kogo można podejrzewać o pewne nierówności pod sufitem odgrywa niepoślednią rolę, bowiem pierwszoosobowym narratorem jest człowiek uważający, że to jego historia została wykorzystana przez J. Conrada do napisania "Nostroma". Bardzo ciekawa powieść garściami nawiązująca do prozy pana Korzeniowskiego.

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: pn 21.06.2021 19:20
autor: toto
Raport z pola walki. Zdecydowanie "Kształtowi ruin" bliżej do "Tematu na pierwszą stronę", czego nie należy postrzegać jako zarzut. To jest moja osobista klasyfikacja we względnym podobieństwie do dwóch powieści. Vasquez idzie swoją drogą i robi to dobrze. Umiejętnie wprowadza kolejny poziom spisku, osadzony dalej w przeszłości. Jest to o tyle interesujące, że osią są wydarzenia dziejące się w Kolumbii, ale jest też pewne osadzenie w kontekście światowym (a może to tylko mrugnięcie do potencjalnych czytelników z USA i Europy?). Zamówiłem "Sekretną historię Costaguany".

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: wt 22.06.2021 11:18
autor: asymon
toto pisze:Raport z pola walki. Zdecydowanie "Kształtowi ruin" bliżej do "Tematu na pierwszą stronę", czego nie należy postrzegać jako zarzut. To jest moja osobista klasyfikacja we względnym podobieństwie do dwóch powieści. Vasquez idzie swoją drogą i robi to dobrze. Umiejętnie wprowadza kolejny poziom spisku, osadzony dalej w przeszłości. Jest to o tyle interesujące, że osią są wydarzenia dziejące się w Kolumbii, ale jest też pewne osadzenie w kontekście światowym (a może to tylko mrugnięcie do potencjalnych czytelników z USA i Europy?). Zamówiłem "Sekretną historię Costaguany".


A ja z kolei poczułem się namówiony na "Temat", pamiętam że przez jakiś czas w liceum uważałem "Wahadło" za najlepszą książkę ever.

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: wt 22.06.2021 16:12
autor: romulus
Zacząłem czytać. Z podejściem, że nie skończę. Ale sześć procent ebooka za mną i chcę kontynuować.

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: wt 22.06.2021 16:46
autor: Fidel-F2
toto pisze: Zdecydowanie "Kształtowi ruin"
toto pisze: Zamówiłem "Sekretną historię Costaguany".
Mam obie na półce i kto wie ile jeszcze poczekają. Ale w planach bardzo, bardzo szybko. W tej pięciolatce pewnie.

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: wt 22.06.2021 18:03
autor: toto
I skończyłem. Tak jak się spodziewałemm, jest na końcu pewna forma dekonstrukcji spisku. Jest tu trochę mniej elegancji niż u Eco, ale i tak polecam.

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: wt 22.06.2021 18:46
autor: Ambrose
toto pisze: (...) Zamówiłem "Sekretną historię Costaguany".


To miłej lektury. Tylko przestrzegam, że przed tą książką warto odświeżyć (bądź przeczytać) "Nostromo", bo Juan Gabriel Vásquez odwołuje się do Conrada na niemal każdej możliwej płaszczyźnie.

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: wt 22.06.2021 19:24
autor: toto
Dzięki za tę uwagę. "Nostromo" nie czytałem, ale już kupiłem. Na razie trafił na początek kolejki i mam nadzieję przeczytać po biografii Berii (seria Prószyńskiego o dyktatorach). A jak jesteśmy przy Conradzie - za ciekawy uważam wybór opowiadań wydany niedawno przez Czarne.

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: wt 22.06.2021 22:17
autor: Janusz S.
toto pisze:I skończyłem. Tak jak się spodziewałemm, jest na końcu pewna forma dekonstrukcji spisku. Jest tu trochę mniej elegancji niż u Eco, ale i tak polecam.

Hm... no to chyba spróbuję poszerzyć horyzonty.

Re: Enríquez, Mariana - "Nasza część nocy"

Post: śr 23.06.2021 15:51
autor: asymon
toto pisze:A jak jesteśmy przy Conradzie - za ciekawy uważam wybór opowiadań wydany niedawno przez Czarne.


Dołączam się do polecanek, czytam po trochu, a jednak odbiłem się od oryginalnej angielszczyzny, a tu dobre i chyba dawkuję sobie. Zdaje się, że dużo robi nowy przekład Magdaleny Heydel.