autor: Yedyny » pn 04.06.2007 15:23
A wiecie moze skad Tarantino wzial pomysl z zapalniczka i odcinaniem palca? Byl taki filmik, bodajrze Hiczkoka (czy jak to sie pisze).Do mlodej pary w jakims barze (kasyno?) przysiada sie gostek, ktory widzi, jak partner dziewczyny bawis ie zapalniczka.Proponuje mu zaklad - jesli zapalnicza zapali kilka razy pod rzad (chyba 10) to wygrywa wielka kupe kasy.Jesli jednak w ciagu tych 10 odpalen przynajmniej raz nie pojawi sie plomien - tamten odcina mu palec.Para zgadza sie, totez ida do luxusowego salonu.Starszy pan wyciaga deske i przywiazuje do niego dlon mlodzienca, wyciaga tez tasak.Mlody zaczyna odpalac zapalniczke, a stary trzyma w gorze tasak gotowy do uzycia w kazdej chwili....
Tarantino wplotl to w komedie, tam mamy do czynienia z dramatem trzymajacym do konca w niepewnosci! Swietny klimat!
Ok, wracajac do tematu: gostek odpala pierwszy raz, piaty, siodmy..... osmy....... dziewiaty............... ale kiedy chce odpalic po raz dziesiaty i ostatni - jego kciuk pociera ten maly, blaszany walec powodujacy iskre, a w nastepstwie zaplon.... w tej samej chwili na wyzszym pietrze otwieraja sie drzwi, a podmuch gasi plomien!Dziewczyna krzyczy,a facet blyskawicznie opuszcza tasak! Ten -na szczescie- ląduje obok dloni, nawet nie drasnal skory.W drzwiach pokazuje sie jakas kobieta, ma na dloniach rekawiczki.Sciaga jedna z nich.Oswiadcza, iz facet jest splukany, bo przegral wszystko.Ona ma jego pieniadze.Na jej dloni brakuje kilku palcow..............
Najlepsze wątki w "Czterech Pokojach" to dzieciaki i trup dziwki w tapczanie!