był już taki topic?
no ale co tam
więc jak panie i panowie, proszę mi się tu dzielić wrażeniami
ja byłem, podobała mi się bardziej niż część druga a ośmielę się powiedzieć że obrona syjonu (czy jak tam autorzy sobie to piszą) jest naprawdę godna uwagi
są dłużyzny (stacja, odejście trinity) są sceny wtórne (walka w klubie merowinga) są w końcu uwidocznione atrybuty aktorskie moniki bellucci no i jest w koncu wesoly agent szmid
ale jeśli człowiek pójdzie do kina
a) nie oczekując filmu klasy matrixa części pierwszej
b) z nastawieniem na tendencje spadową serii
to może się miło rozczarować tak jak zrobiłem to ja
u przedzam więc tylko lojalnie że film nie ma treści, tylko bieganina i strzelanina czyli to co tygryskilubią najbrdziej
zapraszam do kin
ps no i trinity w tym obcisłym skórzano/lateksowym stroju... ech