: wt 06.07.2004 11:12
a ja się muszę zgodzić z Klinsmanem, że to chyba najlepsze finały Euro jakie widziałem do tej pory...
zaskakujące, kompromitujące i tworzące gwiazdy, pokazujące siłę indywidualności i siłę drużyny...
znakomite bramki, wspaniałe akcje, świetne parady bramkarskie i popisy obrońców;
było wszystko, był też finał pokazujący, że 'od pucybuta do milionera' to nie tylko amerykański sen, ale i grecka rzeczywistość
pozdrawiam
ps. ok, mistrzostwo Duńczyków i finały van Bastena też zapadły w pamięć
zaskakujące, kompromitujące i tworzące gwiazdy, pokazujące siłę indywidualności i siłę drużyny...
znakomite bramki, wspaniałe akcje, świetne parady bramkarskie i popisy obrońców;
było wszystko, był też finał pokazujący, że 'od pucybuta do milionera' to nie tylko amerykański sen, ale i grecka rzeczywistość
pozdrawiam
ps. ok, mistrzostwo Duńczyków i finały van Bastena też zapadły w pamięć