Strona 3 z 3

Post: wt 06.07.2004 11:12
autor: Alganothorn
a ja się muszę zgodzić z Klinsmanem, że to chyba najlepsze finały Euro jakie widziałem do tej pory...
zaskakujące, kompromitujące i tworzące gwiazdy, pokazujące siłę indywidualności i siłę drużyny...
znakomite bramki, wspaniałe akcje, świetne parady bramkarskie i popisy obrońców;
było wszystko, był też finał pokazujący, że 'od pucybuta do milionera' to nie tylko amerykański sen, ale i grecka rzeczywistość
;-)
pozdrawiam
ps. ok, mistrzostwo Duńczyków i finały van Bastena też zapadły w pamięć :-)

Post: wt 06.07.2004 11:26
autor: Jakub Cieślak
Jednak sam mecz finałowy to raczej nie pierwsza jakość widowiska talentu i siły. Nie było tam finezji, nie było cudownych akcji. Jednak miło jest wiedzieć, że Grecy przedarli się przez tyle murów stawianych przez czarne konie tych mistrzostw. Ktoś mógł nieźle na zakładach zarobić.

Post: wt 06.07.2004 11:50
autor: Alganothorn
Jakub Cieślak pisze:Jednak sam mecz finałowy to raczej nie pierwsza jakość widowiska talentu i siły. Nie było tam finezji, nie było cudownych akcji. Jednak miło jest wiedzieć, że Grecy przedarli się przez tyle murów stawianych przez czarne konie tych mistrzostw.

primo> ja widziałem całe pokłady talentu we wślizgach i, ogólniej, w grze greckiej obrony, zwłaszcza prawego Seitaridisa i środkowego Dellasa; widziałem gigantyczna pracę na treningach, która pozwoliła wytrzymać takie spotkanie kondycyjnie tak Grekom, jak np. takiemu Deco zasuwającemu jakby miał silniczek w części tylnej...
secundo> widziałem szereg znakomitych akcji, widziałem załamującą słabość greckiego ataku (świetne akcje i zero strzału na deser) i kuriozalne zderzenie Portugalczyków na greckim polu karnym...kilka akcji było na tyle dobrych, że można nawet określić je mianem 'cudownych'...no, przynajmniej na miarę całych finałów ;-)
tertio> 'mury stawiane przez czarne konie mistrzostw'? co masz na myśli ???
pozdrawiam

Post: wt 06.07.2004 14:15
autor: -WasyL-
Mi musze przyznac calkiem podobaly sie ostatnie akcje portugalczykow ,niezle rozegranie popychane niesamowicie wielka checia wyrownania ktore niestety nie konczylo sie nigdy groznym strzalem...
Walczyli do samego konca dlatego zgadzam sie ze stwierdzeniem ze przegrali zachowujac twarz. Btw. to zdezenie portugalskich napastnikow w greckim polu karnym ,bylo dosc widowiskowe 8)
Akceptuje nowych mistrzow ,bo zasluzyli sobie na to ale nie powiedzialbym zeby grali oni jakas bardzo widowiskawa pilke - grali poprostu skutecznie...

Greteengs

Ps.nie mowcie zabrzmialem jak szpaq ,plz :wink:

Post: śr 07.07.2004 16:43
autor: bejzkik
heja heja
heja heja
a ja wygralem 20 funciakow
moze i mecz byl kiepski ale jakze cieszy mmnie zwyciestwo grekow :)