Co do Avathara- wiesz, byłem wtedy na kacu, jak mi to zdjęcie robiono i ten flesz mnie nieco wkurzył...
Avathar pisze:A ja tak przypomne. Na forum nie mówimy o :
-rozmiarach Avathara
-wyglądzie Avathara
-jakości Avathara
Vampdey pisze:Jak dotąd moim największym pomysłem była głupiutka sensacja o maniaku który po ciężkich przeżyciach psyhicznych postanawia wyżyć się na grupie młodzieży mającej dwutygodniowy obóz nad malowniczym jeziorem ... jak dotąd ma to już 60 stron, ale nie dopsywałem już nic od miesiąca...
RaF pisze:Ania Brzezińska prowadzi wydawnictwo Runa
RaF pisze: Lepiej mi wychodzi ocenianie tekstów. Są ludzie, którzy uważają, że stylistyka jest najważniejsza. Moim zdaniem to nie do końca tak. Skłaniam się ku poglądowi, że styl nie może być przeszkodą dla autora w przekazywaniu swoich myśli. Z drugiej strony (na co należy zwrócić uwagę), styl nie może być też przeszkodą dla czytelnika w obiorze owych myśli. Powinien też być oszczędny, wolę książki z mniejszą ilością słów, acz treściwe, niż opasłe molochy, z których wynika tylko tyle, że jest jakieś Wielkie Zło, które pewien Superwojownik pokonuje, ratując przy tym świat i swoją ukochaną. To jeden z najbardziej rażących błędów, jakie początkujący pisarze robią - nie szczędzą słów. Poza tym piszą do obrzydzenia poprawną gramatycznie polszczyzną (cóż... powiedzmy).
Avathar pisze:A ja tak przypomne. Na forum nie mówimy o :
-rozmiarach Avathara
-wyglądzie Avathara
-jakości Avathara.
Azirafal pisze:Nie jest to moje najbardziej udane "dzieło", ale i tak nigdy raczej nie ujrzy światła dziennego, tak że... proszę. Czytajcie, a jak macie ochotę, to i oceniajcie, krytykujcie...
A można wychwalać
- rozmiary Avathara?
A można przeżywać wspaniały
- wygląd Avathara?
A czyż nie można mówić o doskonałej
- jakości Avathara?
Każdy chce mieć takiego Avathara...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 111 gości