Strona 3 z 11

Post: wt 18.05.2004 19:12
autor: Wotan
powrót qultowego topicu

w niedzielę, 23.05 wybieram się na rowerku do czerska trasą nadwiślańską

czy ktoś ze starych kompanów przyłączy się do drużyny (pierścienia) i ruszy ze mną w tą wyprawę pełną przygód i nagłych zwrotów akcji?

dajcie znać - wycieczka całodniowa ma być:-)

Post: wt 18.05.2004 19:30
autor: Jakub Cieślak
Sacrebleux, wziąłbym się za to, ale wypadam na cały łykend na działencję celem połowu rybnego i tym podobnych. Gdyby mi nie wyszło, dołączę do was z największą ochotą. Gwoli ścisłości- którędy zamierzasz się przedzierać? Ja osobiście znam znakomite połączenie do Konstancina- bardzo przyjemne, ale dalej nie mam pomysłu na trasę z dala od autek.

Post: wt 18.05.2004 21:38
autor: Wotan
planuje nad samym brzegiem się poruszać wisły a potem zobaczymy

Post: wt 18.05.2004 22:06
autor: Jakub Cieślak
Hm, poważne wyzwanie. Szlak tam niejednokrotnie zatarty, zdziczały i spycha wędrowców do drogi. A jest to jednak ładny kawałek drogi. Zastanawiam się, czy nie ma połączenia poza nadrzecznym szlakiem.

Post: wt 18.05.2004 22:59
autor: Azirafal
Mnie się raczej tym razem nie uda. Po raz: mój rowerek wciąż czeka na przegląd i naprawę, a wypłaty pierwsze pójdą raczej na studia niż na niego. Po dwa: w niedzielę będę albo w pracy, albo odżywał po imprezie dnia poprzedniego :mrgreen: Ale życzę Wam szczęścia i powodzenia. Informujcie o kolejnych wyprawach, bo z chęcią w końcu w którejś wezmę udział :)

Post: śr 19.05.2004 7:58
autor: Alganothorn
jak wspominałem, u mnie niedziele raczej odpadają na dalsze wypady;
w niczym to nie zmienia faktu, że bliższe, w typie przerabianych uprzednio, a także spotkania bardziej koszykarskie są ze wszech miar mile widziane...
sezon się zaczyna
:-)
pozdrawiam

Post: śr 19.05.2004 10:11
autor: Wotan
to mozesz pojechac z nami przynajmniej kawalek

come on Algi - będzie fajnie!

Post: śr 19.05.2004 12:30
autor: Alganothorn
napisz plan, to może skaptujemy nowych uczestników wyjazdów...
;-)
odnośnie mego przybycia: nie wiem - wyjdzie w praniu, ale jestem sceptykiem w tej materii
pozdrawiam

Post: śr 19.05.2004 15:10
autor: Xaos
ja sie chetnie dolacze do kazdej warszawskiej imprezy, chociaz niekoniecznie w najblizszy weekend, poniewaz od jutra trzezwienie nie lezy w moich planach, a glupio by bylo sie utopic razem z rowerem w Wisle ; )

Post: pt 21.05.2004 20:49
autor: Wotan
ja zamierzam być w niedzielę o 10:30 przy wale przeciwpowodziowym obok trasy siekierskowskiej w miejscu gdzie prawie zaczyna się most od strony wisły gdzie są siekierki

heh ale zamieszałem - ale trafić tam nietrudno

w każdym razie Algi - liczę na Ciebie :D

Post: ndz 23.05.2004 19:33
autor: Wotan
no i było bomba kto nie był ten trąba;-)

kolejna wyprawa Wotana, Alganothorna i Azirafala dobiegła końca, niestety tym razej z wymienionej trójki tylko Wotan był obecny i postanowił się wybrac na wycieczkę do ruin zamku w czersku

na dzisiejszej wyprawie dowiedziałem się że:
- nad wisłą biegają zmutowane zające
- nad wisłą jeżdżą polonezami szaleni rolnicy i kręcą bączki na polach
- nad wisłą co rusz to ktoś kręci film - od amatorskiej parodii matrixa po "bożą podszewkę"
- mokre skarpety są gorsze od braku skarpet
- brak skarpet jest gorszy od suchych skarpet
- nie należy pić soku przez słomkę smiejąc się jednocześnie
- w czersku kilogram jabłek kosztuje złotówkę
- nie należy jeździć rowerem trzymając ręce na kierownicy na krzyż:D

:-) to tyle może niebawem kolejna wyprawa na razie rower w błocie gdzieś mi się zgubił i w tej chwili leże i umieram ze zmęczenia:-)

Post: ndz 23.05.2004 20:21
autor: Jakub Cieślak
Do Czerska dotarłeś? Pogodę miałeś? Sam jechałeś, czy kompanów miałeś? No i brak jakiegoś bajarza, który by jakoś opisał wyprawę do ziemi świętej... Następnym razem wcześniej uprzedzać, coby ludność katedralna dopisała. Ja bardzo chętny, ino pogodę wyklarujcie naprzód.

Post: pn 24.05.2004 7:58
autor: Alganothorn
jako żem wspominał, niedziela nie jest odpowiednim dzionkiem z racji kolidowania z pasjami natury koszykarskiej - wole być na koszu w pełni sprawny, a nie po trasie...
...co nijak nie zmienia faktu, że soboty są odpowiednią opcją
:-)
fakt faktem, że pogoda zaczyna się zmieniać w kierunku bardziej przyjaznej i to otwiera przed nami tzw. Nowe Możliwości, któe są w sumie starymi, ale tak ładniej brzmi...
;-)
pozdrawiam

Post: pn 24.05.2004 9:58
autor: Jakub Cieślak
Nie podzielam Twojego optymizmu pogodowego, Algu, co więcej- (nie)kompetentne serwisy pogodowe zdają się mnie utwierdzać w ponurym przekonaniu, że kolejny rowerowy wypad można będzie planować w czerwcu.

Post: pn 24.05.2004 12:31
autor: Alganothorn
JC>
zmiany pogodowe są powolne, ale rpzynajmniej szybsze niż glacjały :-)
i z tego oto powodu należy się cieszyć...
pewnie, że fajniej, gdyby było 20 stopni pana Celsjusza (bo przy takiej temperaturze pana F lub K to chyba nie jeździłbym równie ochoczo), dmuchał lekki wiaterek i przesuwał fantazyjne chmurki, ale i tak nie jest źle: byłem dziś w centrum naszej stolicy i dla odmiany nie zmokłem - trzeba cieszyć się małymi rzeczami
;-)
może być i czerwiec - ważne, że tego roku
:D
pozdrawiam

Post: pn 07.06.2004 8:05
autor: Jakub Cieślak
Chłopy, pogoda jest niezła, czas też można znaleźć wolny, coby szare komórki przewietrzyć. Proponuję spotkać się rowerkami. O to moja propozyjca: 9.06 środa, godz. dowolna, ale lepiej przed południem, spotykamy się w Powsinie, albo w Wilanowie, na sciezce rowerowej przy buławie a'la trzepaczce do jajek. Ruszamy sprawnie w stronę Konstancina Jeź. bardzo fajną i wygodną traską rowerową.

Post: pn 07.06.2004 8:10
autor: Alganothorn
jeden problem:
o 11 bronię pracę magisterską, raczej mam więc inne priorytety
:D
bawcie się dobrze
pozdrawiam

Post: pn 07.06.2004 8:40
autor: Jakub Cieślak
Bronienie nie pochłania całego dnia, a jeżeli innym będzie pasować późniejsza godzina, to ja nie widzę kłopotu. Choć domyślam się, że po obronie będziesz pewnie lekko rozbity emocjonalnie i nie zdziwię się, jak będziesz miał inne priorytety :D. Jeżeli nie środa, to potem zaczyna się długi weekend z Bożym Ciałem- teoretycznie będę miał czas w sobotę i niedzielę. Potem, 15ego, wyjeżdżam do Paryża na dni kilka. Potem znajdę czas dopiero 21ego w poniedziałek i może 23ego w środę. A dalej zaczynam urlop krótki, wędkarski do końca miesiąca...

Post: pn 07.06.2004 9:31
autor: Wotan
ja w środę mogę pojeździć wieczorkiem po pracy to jest od 18stej mogę wyruszyć ze służewia...
co powiecie?

Post: pn 07.06.2004 9:44
autor: Alganothorn
środę i czwartek zostawiam sobie wolne;
w weekend cos sie da wykroić
:-)
będę albo świętował, albo rozpaczał - w każdym wypadku środa i czwartek odpadają
:-)
pozdrawiam

Post: pn 07.06.2004 13:02
autor: Wotan
no w weekend też mógłbym pojeździć pewnie...

Post: pn 07.06.2004 13:11
autor: Jakub Cieślak
A więc sobota, niedziela? Godzina 11:00? Spotkanie pod Buławą do trzepania jajek w wilanowie, albo w Powsinie? What say you?!

Post: pn 07.06.2004 14:15
autor: Alganothorn
przesunąłbym na 12, może być niedziela;
miejsce - nie wiem, w każdym wypadku muszę popedałować chwil kilka do niego
;-)
aha, w kwestii Buławy - jeśli tam, to proszę bardziej precyzyjną lokalizację obiektu...
pozdrawiam

Post: pn 07.06.2004 14:48
autor: Jakub Cieślak
Heh, u zbiegu Wilanowskiej i Przyczółkowskiej (czyli przedłużenia Wiertniczej, która z kolei wcześniej jest Powsińską) stoi pomnik pana Sobieskiego, w tle widać budowę pirackiego ratusza, dalej jest budowa wielkiej wyciskarki do owoców (bo tak sobie pan architekt zaplanował Świątynię Opatrzności), i tuż obok znajduje się Buława- bliżej niesprecyzowany obiekt szpecący, który przypomina wielką trzepaczkę do jajek- ale wygodniej spotkać się pod pomnikiem Sobieskiego. Może być dwunasta, może być niedziela.

Post: pn 07.06.2004 20:24
autor: Tyhagara
I żeby nie było, że się czepiam, to się nie czepiam i nikogo nie atakuje i nawet mi ten topik nie przeszkadza. Mam pytanie. Po co zakładać topik, w którym zgadujecie się na wycieczki rowerowe? Bo kiedy czytam, to właściwie nie ma tu żadnej interesującej treści dla osób, które w tych wycieczkach uczestniczyc nie mogą. Czasem ktoś zamieści coś zabawnego, jak ostatnio Wotan. Ale w większości są to posty, w których się najzwyklej w świecie, umawaiacie na spotkanie. Czy nie lepiej było by, zgadywac się przez GG? Bo wygląda to trochę, jak prywata. Równie dobrze ktoś mógł by założyć topik zatytułowany 'Tyhagary, Bolka i Lolka wypady do Baru Zielony abażur' albo 'Tyhagary, Zbaniwryja i Thruda barbarzyńcy sesje w piwnicy u Szczypiora'. :D
I powtarzam, to nie jest żaden atak ani burda.

Post: pn 07.06.2004 21:22
autor: Azirafal
Stwierdzenie i pytanie.

Stwierdzenie - nikt Ci nie zabrania! Chcesz i masz coś w miarę ciekawego do przekazania co z chęcią przeczyta kilka osób - pisz! Równie dobrze możesz :D

Pytanie - a czytałeś ten topik od początku, czy tylko od ostatniej strony (bo takie odnoszę wrażenie)? Jeżeli nie czytałeś od początku, to sporo straciłeś i możesz nie czuć klimatu tego topika. Tym bardziej, że z początku to troszkę inny miało mieć wygląd tyle, że wątek wyewoluował w praniu :)

P.S. To nie był atak, nie szukam burdy. Odpowiadam na pytanie i stawiam własne. Koniec.

P.P.S. Ale żeby nie było zbyt różowo - na przyszłość czytaj topiki od początku zanim zaczniesz je krytykować (to też nie jest atak na Twoją osobę, tylko taka mała rada od wujka Azirafala).

Post: pn 07.06.2004 22:43
autor: Jakub Cieślak
Każde spotkanie ludzi z katedry jest wydarzeniem wzbogacającym jej historię, dlaczego więc nie korzystać z jej forum do ustalania szczegółów i przy tym okazyjnego zareklamowania danego wydarzenia na szerszym forum? Azi dołączysz do wyprawy? :D

Post: pn 07.06.2004 23:46
autor: Azirafal
Niestety raczej nie tym razem. Mam wolny poniedziałek i piątek oraz pół niedzieli (ale dopiero od 16). A że rowerek mój nadal leży z rozwaloną kierownicą a nie wiem, kiedy mis się go uda na jakiś przegląd zabrać, więc najpewniej przez jakiś miesiąc-dwa nie uda mi się na rowerek wyskoczyć. ale jakby na turniej ping-ponga, meczyk w piłkę nożną lub (ostatecznie) na koszykówkę - to piszę się chętnie w dniach podanych powyżej. 8)

Powodzenia na tej wyprawie życzę :D

Post: wt 08.06.2004 6:30
autor: Jakub Cieślak
Jak znajdziesz czas i ochotę, to możesz popchnąć ten swój rower na Wilanów. Obejrzymy, zobaczymy, co da się zrobić. To przynajmniej za robociznę nie zapłacisz. A my zatem o 12:00 w niedzielę (potwierdzę jeszcze przed tym, bo niewiadomo, co z pogodą) pod pomnikiem Sobieskiego przy buławie widzimy się. Ruszamy na wyprawę ku Konstancinowi, a potem się zobaczy.

Post: wt 08.06.2004 7:50
autor: Alganothorn
Tyhagaro>
to jest topic dla wszelkich spotkań osób z forum, które chcą spędzić czas w sposób aktywno-sportowy;
to, że ma taki, a nie inny tytuł wynika z tego, że pierwsze spotkanie było w takim gronie;
to, że piszemy o tym na forum, a nie umawiamy na PM'ach wynika z tego, że bardzo chętnie zobaczylibyśmy nowe twarze spośród forumowiczów;
jeśli chcesz założyć topic, gdzie ogłaszaliby się MG prowadzący sesje i szukający nowych graczy też nie byłoby problemu - tu chodzi o to, żeby może ktoś jeszcze chciał z nami pojeździć/pograć w kosza itp, itd
jak zaczniecie się umawiać drodzy forumowicze w innym miejscu - też możecie pisać gdzie i kiedy się spotykacie i dokąd jeździcie, tudzież gdzie w coś gracie...
jeśli mam możliwość spotkać w realu osoby z forum, to korzystam, jak na razie z bardzo zadowalającym skutkiem - polecam wszystkim
:-)
pozdrawiam

Post: wt 08.06.2004 12:49
autor: Tyhagara
Niestety nie mogę się do was przyłączyć. Sądzę, że jeśli miałbym podjechać rowerem na umuwione miejsce, to nadawał bym się tylko na intensywną terapię :D
I dzięki za wyjaśnienia, tak żarliwe, gorliwe, wnikliwe :wink: A tak a propo, przympomniało mi się. Ostatnio koleś powiedział na uczelni (przejęzyczył się), że ktos tam jest 'niewgłąbiony' w temat :D Widać ja jestem niewgłąbiony w ten temat, bo nie czytałem od początku topiku. Rzeczywiście na wstępie wyglądało to trochę inaczej, bardziej ambitnie, że tak powiem.

Post: wt 08.06.2004 13:13
autor: Wotan
okej... ja prawdopodobnie będę ale na 100% dowiem się w sobotę:-)

a teraz głupie pytanie:
gdzie jest ta buława:D??

Post: wt 08.06.2004 13:14
autor: Jakub Cieślak
Jak się nam w końcu uda spotkać, to wtedy uraczymy Was opowieściami o naszej wyprawie katedralnej. Wtedy będzie bardziej ambitnie, ok?

Post: wt 08.06.2004 13:16
autor: Jakub Cieślak
=> Wotan
Jakub Cieślak pisze:Heh, u zbiegu Wilanowskiej i Przyczółkowskiej (czyli przedłużenia Wiertniczej, która z kolei wcześniej jest Powsińską) stoi pomnik pana Sobieskiego, w tle widać budowę pirackiego ratusza, dalej jest budowa wielkiej wyciskarki do owoców (bo tak sobie pan architekt zaplanował Świątynię Opatrzności), i tuż obok znajduje się Buława- bliżej niesprecyzowany obiekt szpecący, który przypomina wielką trzepaczkę do jajek- ale wygodniej spotkać się pod pomnikiem Sobieskiego. Może być dwunasta, może być niedziela.

Post: czw 10.06.2004 19:40
autor: Wotan
wow... sorry Jakubie musiałem przeoczyć.... ostatnio nie spałem w ogóle bo kończyłem film. w każdym razie jeszcze nie wiem czy będę ale zapowiada się że tak. Być może wezmę najpiękniejszą kobietę świata ze sobą