Alganothorn pisze:to jest zboczenie...
zboczeniem jest siedzieć przy kompie po pierwszej, ale żeby wrócić z roboty o nieludzkiej porze i jeszcze coś pisać na forum to już wyjątkowa dewiacja...
Lilly pisze:A tak z ciekawosci: Ile czasu minelo, od kiedy wstales do czasu napisania czegos na forum Bo ja sie przyznaje, ze ja wlasnie wyskoczylam z lozka i sprawdzajac poczte natknelam sie na m.in. to powiadomienie
Alganothorn pisze:Lilly pisze:A tak z ciekawosci: Ile czasu minelo, od kiedy wstales do czasu napisania czegos na forum Bo ja sie przyznaje, ze ja wlasnie wyskoczylam z lozka i sprawdzajac poczte natknelam sie na m.in. to powiadomienie
ponad godzinę na pewno;
zdrowa kolejność to umyć się, zjeść śniadanie, posłać łóżko, kota nakarmić gdzieś po drodze...
..wstawanie prosto do kompa trąci specyficznym podejściem do rzeczywistości
Alganothorn pisze:ranny ptaszek? powiedzmy, że umiem wykorzystać atuty każdej pory...
Lilly pisze:Alganothorn pisze:ranny ptaszek? powiedzmy, że umiem wykorzystać atuty każdej pory...
Ja tez umiem... pod warunkiem, ze uda mi sie oderwac od lozka A jak juz mi sie uda w stac wczesnie, to jestem taka happy, ze tyle dnia przede mna. I analogicznie... jak mi sie to nie uda, to wtedy bywa, ze miewam z tego powodu nie najlepszy humor... Bardzo nie lubie marnowac czasu.
Alganothorn pisze:Lilly pisze:Alganothorn pisze:ranny ptaszek? powiedzmy, że umiem wykorzystać atuty każdej pory...
Ja tez umiem... pod warunkiem, ze uda mi sie oderwac od lozka A jak juz mi sie uda w stac wczesnie, to jestem taka happy, ze tyle dnia przede mna. I analogicznie... jak mi sie to nie uda, to wtedy bywa, ze miewam z tego powodu nie najlepszy humor... Bardzo nie lubie marnowac czasu.
a, że się tak wyrażę wieloznacznie, kto mówi o marnowaniu czasu?
bejzkik pisze:ja od czasow studiow zyje z przesunietym zegarem. klade sie spac o 4 wstaje o 11
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości