https://forum.nast.pl/viewtopic.php?f=89&t=20739&start=35#p249040
pozwolę sobie tu założyć wątek, żeby kłamstwa się nie utrwalały:
Ateiści są prześladowani prawnie we wszystkich pozaeuropejskich krajach islamu (europejskie to Albania, Kosowo, częściowo Bośnia i ewentualnie Turcja, gdzie główną restrykcją wobec ateistów są obowiązkowe lekcje islamskiej religii), w 13 z nich karą za ateizm jest śmierć - taka kara obowiązuje m.in. w Pakistanie (tym tolerancyjnym wg BK - kto tu bredzi drogi kolego?). W Pakistanie często dochodzi też do samosądów na ateistach, chrześcijanach, a nawet nie dość gorliwych muzułmanach (np. gubernator Pendżabu został zamordowany przez swojego ochroniarza za sprzeciw wobec prawa karzącego za bluźnierstwo). Ooo, niedawne zdarzenie:
https://www.onet.pl/informacje/kai/pakistan-zmarl-chrzescijanin-zlinczowany-przez-rozszalaly-tlum/5gy3pns,30bc1058
W pozostałych krajach islamu ateizm karany jest więzieniem, grzywnami czy (np. w "tolerancyjnej" Indonezji) "nieistnieniem": jawny ateista nie dostanie dokumentów, nie weźmie ślubu, nie zarejestruje dziecka.
Z 4 głównych szkół sunickich, trzy uważają, że apostatę (nie tylko ateistę, ale ateista jest dodatkowo bluźniercą) należy zabić od razu, czwarta szkoła jest humanitarna

Tak informacyjnie: nie ma państw nieislamskich karzących śmiercią za ateizm, poza islamem nie ma liczacych się religii nakazujacych zabijać za ateizm. I to jest islamska rzeczywistość, a nie wyobrażenia lewicy i "spostrzeżenia" turystów. Porównywanie islamu do katolicyzmu dowodzi tylko jednego - tego, ze głoszący takie tezy bardzo nienawidzi Kościoła, tak bardzo, ze zaburza mu to ogląd rzeczywistości.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com