Lista Ksiąg Zakazanych

Miejsce na refleksje, rozmyślenia i rozważania natury filozoficznej.

Moderatorzy: Alganothorn, Avathar

Lista Ksiąg Zakazanych

Postautor: Nathan Iscariote » pn 22.05.2006 11:33

Były już tu rozważania na temat "Kodu Leonarda" i Ewangelii Judasza. Ja jednak chciałbym poznać waszą opinię ta temat Listy Ksiąg Zakazanych, czyli książek mówiących o innych ewangeliach, ewangelistach lub chociażby 18letnim pobycie Jezusa w Indiach. Są to książki, które zdaniem kościoła nie powinny być czytane przez chrześcijan. Skoro są łgarstwem, fantazją wymyśloną przez ludzi, to dlaczego kościół tego tak broni? Są ludzie na tym świecie, a wśród nich i polacy, którzy mieli możliwość opublikowania takich dzieł. Wiele z nich zostało wycofanych z księgarni, wielu nie można już dostać nawet sprzedażą wysyłkową (chociaż z allegro bym się kłócił;)), ponieważ tak zarządził kościół. A co wy na to :?: [/b]
Nathan
Awatar użytkownika
Nathan Iscariote
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 3
Rejestracja: pn 22.05.2006 11:16
Lokalizacja: szczecin

Postautor: Jander » pn 22.05.2006 14:02

A możesz przedstawić jakieś dowody na poparcie swojej tezy ?:) Według moich informacji apokryfy (w tym inne ewangelie) są dostępne, np. w Księgarni Św. Jacka. Indeks ksiąg zakazanych przestał obowiązywać w 1966 roku. Kongregacja Nauki Wiary jedynie wskazuje dzieła szkodliwe dla wiary lub moralności, w żaden sposób nie zakazując ich czytania (tj. nie nakłada sankcji na autora bądź czytelników). Nie słyszałem o żadnej książce wycofanej z księgarni z powodów "zarządzenia" Kościoła (jedyna o jakiej wogóle słyszałem, że została wycofana, to tylko Mein Kampf - z oczywistych powodów). Jestem otwarty na dyskusję, ale o żadnych zarządzeniach Kościoła w sprawach wycofania książek ze sprzedaży nie słyszałem (a mam kontakt z bardzo różnymi środowiskami).
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 1504
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice

Postautor: Nathan Iscariote » pn 22.05.2006 14:11

A i owszem, zgodzę się, że sankcje nie obowiązują, ani żadne takie, jednak kościół nie musi "zarządzać" oficjalnie, on też ma swoje "chwyty". Zauważ, że jeśli załóżmy papież "przycisnąłby" prezydenta to ma jaką taką władzę nad wszystkim. Zobacz co się stało po premierze "Kodu da Vinci", jak zareagował kościół. Czyżby Brown miał trafić na Czarną Listę? Właściwie to podejrzemaw ze już trafił ;) Pozdro
Nathan
Awatar użytkownika
Nathan Iscariote
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 3
Rejestracja: pn 22.05.2006 11:16
Lokalizacja: szczecin

Postautor: Azirafal » pn 22.05.2006 14:54

Wiesz, papież czy kościół moga sobie mówić oficjalne 'fe'. Religijnych czyścioszków to powstrzyma, cała reszta ma to gdzieś. Wydawcom taka "reklama" przyniesie tylko jeszcze lepszą sprzedaż (czyt. zyski) i tym bardziej mają gdzieś kościelne gadanie (a nawet wolą je jeszcze podburzyć jakoś). Negatywna reklama to też reklama ;)

Nie istnieje Indeks Ksiąg Zakazanych (już), a jeśli kościół się na jakieś dzieła obraża, to niewielki rocent się tym przejmuje.
If you don't stand for something you'll fall for anything.
Awatar użytkownika
Azirafal
Arcypryk
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt 07.01.2003 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Avathar » pn 22.05.2006 18:58

No bo ja wiem.

Jeżeli ktoś naprawde kościołowi (jako instytucji ;) dlatego z małej) podpadnie to ma przechlapane na całej linii.
Przecież tępacy bez własnego zdania, fantycy religijni itp. beda w stanie skutecznie utrudnić, bądź też uniemożliwić wydanie książki.

Opus Dei :D

Ogólnie to, tam księgi zakazane... W naszych czasach, gdzie panuje wolność naprawde na dużą skale (wyobraźcie sobie Dana Browna wydanego w średniowieczu :P) wątpie żeby ktoś brał to serio. I mówie tu o inteligencji, która sie FIKCJA (podkreslam FIKCJA) nie przejmuje specjalnie.

Jak robi to pan Roman G. mój minister, który Kod Leonarda porównuje do pisania o cudzej matce.

Pozdrawiam
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Jander » pn 22.05.2006 19:56

Tu wszystko rozbija się o rozgłos - kościół nie będzie ustosunkowywał się do każdej książki w której wspomina się o Jezusie. Brown próbuje mówić, że to co w książce napisał to prawda - dzięki temu ma większy rozgłos, więcej sprzedaży i więcej za prawa do filmu - mimo że pewnie sam w to nie wierzy. Cytując naszego rodzimego posła "Ciemny lud to kupi". Inaczej zostałaby potraktowana książka, której autor mówiłby, że to co napisał to jedynie literacka fikcja. Cytując:
"- To co mnie martwi, to fakt, że niektórzy ludzie odbiorą to jako fakt - powiedział Gibson. - Nie jestem zły, że obala się wszystko, co jest dla mnie święte, fundamenty mojej wiary. Powieść jako taka jest oczywiście fikcją i wszyscy o tym wiedzą, jednak autor wiąże ze sobą fakty w sposób, który może sprawiać wrażenie autentyczności."

A gdyby papież przycisnął prezydenta ? Po pierwsze, nie wyobrażam sobie by był do tego zdolny - wyjawienie tego faktu byłoby skandalem większym od całego Da Vinci. Sam prezydent wielkiej władzy nie posiada, papież musiałby przycisnąć 460 posłów (w tym lewicę) lub chociaż połowę - co jest naprawdę niemożliwe.
A sprawa wydawania książek ? Jeśli nie łamie konstytucji(jak wspomniany wyżej Mein Kampf) to zawsze znajdzie się wydawnictwo, które wyda nawet najbardziej kontrowersyjną pozycję.
Czy Brown trafił na czarną listę ? Możliwe, że należy do książek których czytanie kościół odradza i jako organizacja ma pełne prawo do wyrażania swoich poglądów.
Sam bardziej bym odradzał czytanie książek rodzimego Jacka Piekary niż jakiegoś tam Dana Browna :wink:
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 1504
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice

Postautor: Louen » wt 30.05.2006 18:52

ja bym umieścił na takiej liście "Pana Snów" Rogera Zelaznego... dla dobra czytelników...

a co do Kościoła to niewątpliwie ma on wpływ np. w Polsce na publikacje... oczywiście nieoficjalny wpływ... tak było, jest i zapewne jeszcze jakiś czas będzie...

"Żywot Briana" Pytonów (co prawda to nie książka) był na przykład na podobnej liscie...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Alganothorn » wt 30.05.2006 20:32

co sądzę o takiej liście?
zależy, jaka by była jej idea: jeśli to lista, na którą wpisujemy pozycje wyjątkowo kłamliwe, jawnie sprzeczne z prawdą, albo przynajmniej oficjalną jej wykładnią (kiedy istotą jest wiara, ciężko o jednoznacznie uznawane przez wszystkich fakty/'fakty') i dodajemy do nich komentarze wyjaśniające co/jak/gdzie jest naciągane, to nie widzę żadnego problemu, powiem więcej: powinno coś takiego powstać;
jeśli umieszczamy tam pozycje idiotyczne, to nawet szkoda czasu, jest tego za dużo...
;-)
jeśli zaś chcemy umieszczać i czegokolwiek zakazywać, to osiągniemy efekt odwrotny do zamierzonego, książki takie uzyskają wielki rozgłos i darmową reklamę i tego bym odradzał...
a we władzę KK nad współczesnym światem jakąś specjalną nie wierzę, może pół wieku temu tak, ale nie teraz...
;-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Louen » wt 30.05.2006 21:53

nad całym światem akurat nie, ale wpływ na wiele jego części na pewno ma... jest parę społeczności, nad którymi jarzmo:P Kościoła jest zbyt ciasne...
Ostatnio zmieniony śr 31.05.2006 18:18 przez Louen, łącznie zmieniany 1 raz
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Alganothorn » śr 31.05.2006 17:52

widzisz, ja z kolei nie znam żadnego kraju, poza Watykanem, który o takie wpływy KK bym podejrzewał, a Polska nie jest nawet blisko
:-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Louen » śr 31.05.2006 18:36

wpływ Kościoła Katolickiego często wynika z historii danych społeczności... mentalności ludzi, która była kształtowana przez wiele lat...
ponadto jak każda korporacja dba o swoje interesy i wprowadza własne porządki... a Watykan to tylko siedziba, a nie jedyne podwórko...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Alganothorn » czw 01.06.2006 20:26

ja wpływu nie neguję, powątpiewam jednak w jego siłę
:-)
Watykan to, nie da się ukryć, jedno z pól działania KK, ale z całą pewnością najbardziej spektakularne i o największym KK nań wpływie; inne pola też podlegają wpływom KK, ale nie widzę tu takiej intensywności, a przynajmniej takiego znaczenia tych wpływów
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Louen » pt 02.06.2006 16:32

na tyle silna, że potrafi upierdliwić życie... i ograniczyć dostęp do pewnych niechcianych spraw, rzeczy...

mnie osobiście bardzo drażni religia KK w szkołach... ale to temat na inną dyskusje...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź


Wróć do Philosophia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości