autor: Jakub Cieślak » śr 15.12.2004 13:45
To jest po prostu przykre, głupie i chore, że polska rzeczywistość jest taka, a nie inna. Oferty firm są zawsze piękne, kolorowe i ciekawe. A jednak trzeba się liczyć, że umowy są u nas tak konstruowane, że opieka posprzedażowa nad klientem wygląda bardziej jak zestaw obowiązków klienta wobec usługodostawcy.
Ten przydługi wstęp dedykuję naszemu obecnemu usługodawcy, "firmie" Natster (i nie pomyliłem się w przydziale cudzysłowa...), który dostarcza nam znakomitej ilości różnorodnych awarii, kasowań mejlowych kont, ftp'ów, itp, itd. A my myśleliśmy, że rekomendowana firma będzie dwa razy lepsza od poprzedniego serwera. No cóż, jak zwykle się myliliśmy. Pewnie poszukamy sobie kolejnego serwera do końca umowy z Natsterem- to jest do września 2005.
A Was, użytkownicy naszego serwisu, wypada przeprosić. Co niniejszym czynię w imieniu własnym i redakcji Katedry.
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.