Czym dla Ciebie jest Człowiek? OTP

Miejsce na refleksje, rozmyślenia i rozważania natury filozoficznej.

Moderatorzy: Alganothorn, Avathar

Czym dla Ciebie jest Człowiek? OTP

Postautor: Hifidelic » śr 12.11.2003 11:01

Pytanie stare jak świat... Odpowiedzi tyle, ilu jest ludzi. Ciekaw jestem Waszych.
Ostatnio zmieniony wt 25.11.2003 13:59 przez Hifidelic, łącznie zmieniany 1 raz
Obrazek
Debian Sid i jest git!
Awatar użytkownika
Hifidelic
Spammer!!!
Spammer!!!
 
Posty: 1137
Rejestracja: ndz 13.07.2003 18:27
Lokalizacja: Uroczysko

Postautor: Wotan » śr 12.11.2003 15:26

człowiek jest jedyną znaną mi istotą, która próbuje się zdefiniować:)
http://www.allsecrets.co.uk
moj film...
http://www.well-known-artist.com
Moja nowa odkurzona www, zapraszam!
http://www.vimeo.com/1271372 - moj showreel
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia

Postautor: Avathar » śr 12.11.2003 15:58

Człowiek - gatunek głupi i agresywny. Jedynie poszczególne jednsotki są inteligentne.

Pozdrawiam.
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Azirafal » śr 12.11.2003 16:37

hifi gdzieś w topiku napisał pisze:Czym dla Ciebie jest człowiek?


Dlaczego od razu "czym"? A nie kim? Czyż człowiek jest rzeczą? Wierzysz, że nie jesteśmy organiczni, czy cuś? :P
If you don't stand for something you'll fall for anything.
Awatar użytkownika
Azirafal
Arcypryk
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt 07.01.2003 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Hifidelic » śr 12.11.2003 17:01

Najpierw było kim, ale nie do końca o to mi chodziło... Potem zmieniłem na czym.
Kim jest zbyt pojedyncze, zbyt osobiste. Każdy jest kimś innym.
Chodzi mi o odpowiedź na pytanie "Czym ja jestem? Czym są wszyscy ludzie?" Brzmi mętnie, ale nie oczekuję również klarownych odpowiedzi.[/list]
Obrazek
Debian Sid i jest git!
Awatar użytkownika
Hifidelic
Spammer!!!
Spammer!!!
 
Posty: 1137
Rejestracja: ndz 13.07.2003 18:27
Lokalizacja: Uroczysko

Postautor: bejzkik » śr 12.11.2003 21:16

jak na razie to wsystkim

bez niego nie było by opisu
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Re: Czym dla Ciebie jest Człowiek?

Postautor: Hekate » ndz 16.11.2003 14:10

Brak danych.

Pozdrawiam, ja.
Hekate
Lady
Lady
 
Posty: 208
Rejestracja: czw 06.11.2003 7:45

Postautor: bejzkik » ndz 16.11.2003 14:19

Azirafal pisze:
hifi gdzieś w topiku napisał pisze:Czym dla Ciebie jest człowiek?


Dlaczego od razu "czym"? A nie kim? Czyż człowiek jest rzeczą? Wierzysz, że nie jesteśmy organiczni, czy cuś? :P


to ma być bezosobowe potraktowanie tematu
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Louen » pn 24.11.2003 15:01

człowiek jest świetnym narzędziem Chaosu...
człowiek to jego ciało, myśli i energia która nim kieruje...
człowiek to pasożyt chociaż ma wielki potencjał twórczy...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Hifidelic » pn 24.11.2003 15:06

Jak napisał Hawking nawet czytając książkę i układając rozsypane bajty w porządek, nasze ciało i tak powiększa entropię, zamieniając jedzenie w ciepło. Tak więc jesteśmy narzędziem chaosu - sam fakt że każdy z nas istnieje poszerza entropię.
Obrazek
Debian Sid i jest git!
Awatar użytkownika
Hifidelic
Spammer!!!
Spammer!!!
 
Posty: 1137
Rejestracja: ndz 13.07.2003 18:27
Lokalizacja: Uroczysko

Postautor: Mighn Taghor » wt 25.11.2003 13:13

IMO:

1. człowiek jest zwierzęciem o dość dobrym stosunku wielkości ciała do masy mózgu i dobrze rozwiniętymi płatami czołowymi

2. człowiek jest zwierzęciem głównie padlinożernym

3. człowiek nie różni się praktycznie niczym od większości ssaków, mimo że twierdzi iż jest "wyjątkowy", jako że wszystkie zachowania społeczne i jednostkowe właściwe temu gatunkowi możemy zaobserwować u innych zwierząt.

Jedyną przewagą człowieka nad innymi zwierzętami jest fakt iż wymyślił RPG :wink:
redaktor www.dmoz.org - world/polska/gry/RPG
redaktor www.1k20.net
Mighn Taghor
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 4
Rejestracja: pn 24.11.2003 21:00

Postautor: Hifidelic » wt 25.11.2003 13:57

Nie wiemy, czy wieloryby nie grają :D
kiedyś porównywano encefalogramy człowieka który sobie coś przypomina z encefalogramami wielorybów - i jeżeli analogia jest prawidłowa (krótko mówiąc - jeżeli naukowcy się nie mylą) to wieloryby znacznie dokładniej przypominają sobie przeszłość niż ludzie.
Słyszałem też, że jakiś gatunek delfina ma średnie IQ koło 130 - ale nie bardzo pamiętam gdzie.
Obrazek
Debian Sid i jest git!
Awatar użytkownika
Hifidelic
Spammer!!!
Spammer!!!
 
Posty: 1137
Rejestracja: ndz 13.07.2003 18:27
Lokalizacja: Uroczysko

Postautor: Jakub Cieślak » wt 25.11.2003 17:56

Oj, zastanawiam się czemu służy to pytanie. Niby wszyscy mają swoją wizję tego tematu i jakoś nie potrzebują do samorealizacji dokładnego definiowania tego terminu. Ot kolejna nazwa kolejnego gatunku zwierzęcia, tak jak krowa, kura, pies, małpa. Czy mamy się też zastanawiać nad znaczeniem tych terminów?
Żeby tu o sens naszego istnienia chodziło- pytanie= dlaczego człowiek istnieje?
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Zuhar » wt 25.11.2003 18:47

Równie dobrze można zapytac dlczego wszechświat istnieje? Może po to, żeby mógł istnieć człowiek? Prawdę powiedziawszy uważam, że to pytanie pozostanie bez odpowiedzi do końca świata. Dopiero jak cykl dobiegnie końca będzie można ocenić czemu służył. Ale to już chyba nie my się dowiemy...
Awatar użytkownika
Zuhar
Mechanik Pokładowy
Mechanik Pokładowy
 
Posty: 520
Rejestracja: śr 11.12.2002 14:13
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Avathar » wt 25.11.2003 19:27

Ja tak tylko sie spytam żeby mieć lepsze spojrzenie na sprawe ...
Chodzi o to czym jest człowiek duchowo czy 'cieleśnie' :roll:

Zuhar <-- Uważam ,że już na podstawie historii i dotychczasowych dokonaniach człowieka można określic czym jest. Czemu ? Ano bo historia sie powtarza ... sie powtarza ... sie powtarza ...

Pozdrawiam
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Zuhar » wt 25.11.2003 19:38

Avathar - Powtarza się historia - zgoda, tylko czy to aby nie są małe cykle, a ten wielki jest dla nas niewidoczny? Przecież po zamknięciu każdego z tych małych cykli (powtarzanie się historii) ludzie byli już trochę inni (choćby rozwój technologiczny). To sugeruje rozwój, a więc istnienie większego cyklu (niekoniecznie zamkniętego - powtarzającego się). Łączyłbym raczej sens istnienia człowieka z tym większym cyklem.

Co do pytania o człowieka bezpośrednio to myślę, że nie da się duchowosci uwolnić od cielesności. Traktowałbym to raczej łącznie. Odnośnie definicji w tej chwili najbliższa mi to" "ja i mnie podobni". Kwestię rozumienia podobieństwa pozwolę sobie zostawić otwartą....
Awatar użytkownika
Zuhar
Mechanik Pokładowy
Mechanik Pokładowy
 
Posty: 520
Rejestracja: śr 11.12.2002 14:13
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Avathar » wt 25.11.2003 19:46

Zuhar <-- Ja tego Wiekszego cyklu nie widze. Fakt - ludzie wykonali krok w technice , lecz jeśli sie przyjrzysz , ich nastawienie do otoczenia w wielu przypadkach jest taka sama jak była kiedyś. Wbrew pozorom człowiek DUCHEM tak bardzo nie ewoluował.

Pozdrawiam
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Zuhar » czw 27.11.2003 9:54

Avathar:
Ja również nie dostrzegam Wielkiego cyklu, ale wierzę, że istnieje. Do Twoich przemyśleń powinien pasować np. taki: Świat istnieje po to, żemy mogli istnieć ludzie, a oni po to, żeby go ostatecznie zniszczyć i tak w kółko. Sensu w tym co prawda nie widać, ale kto powiedział, że musi to być dla nas zrozumiałe albo, że w ogóle ma mieć sens? Możliwe też, że wieli cykl ma nast wyprowadzić na szczyt ewolucji duchowej, ale jest on jak zauważyłeś bardzo powolny.
Awatar użytkownika
Zuhar
Mechanik Pokładowy
Mechanik Pokładowy
 
Posty: 520
Rejestracja: śr 11.12.2002 14:13
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Hifidelic » pt 28.11.2003 16:29

Wszystko, co możemy zaobserwować układa się w cykle, określane funkcjami falowymi. Od światła począwszy, poprzez cykle demograficzne na teorii strun skończywszy.
Dlaczego wielki cykl miałby nie istnieć? Ja zakładam że wszechświat jednak jest cykliczny, choć niektórzy twierdzą, że nie miał wyraźnych brzegów, tj. min. początku i końca, również w sensie czasu.
Obrazek
Debian Sid i jest git!
Awatar użytkownika
Hifidelic
Spammer!!!
Spammer!!!
 
Posty: 1137
Rejestracja: ndz 13.07.2003 18:27
Lokalizacja: Uroczysko

Postautor: Alganothorn » pt 28.11.2003 22:56

uważam, że nie można wiązać wszelkiej cykliczności z człowiekiem - nie uważam go za najlepszy punkt odniesienia wszelkich zmian we Wszechświecie, jednakowoż z racji ograniczenia własnej percepcji nie za bardzo jestem w stanie patrzeć obiektywnie na takowe procesy;
Zuhar, wspominasz o wielkim cyklu, który ma nas duchowo rozwinąć; nie wiem na ile można tak na to patrzeć, pod wieloma względami można wysunąć wniosek, że obserwujemy sinusoidę rozwoju cywilizacyjnego, a także i duchowego (jeśli za tego przejaw weźmiemy np. poziom tolerancji itp) ze wzlotami i upadkami...można też patrzeć na nasz rozwój, jako gatunku, pod tym względem tylko w kategorii nieustającej poprawy; wbrew pozorom te oba podejścia możemy sobie połączyć w jedną wizję sinusoidy, która porusza się po stałej krzywej, jeśli jakaś wizja ma mi być bliska, to chyba właśnie do tej mi najbliżej;
cykliczność funkcjonowanie Wszechświata też jest na pewno do udowodnienia na pewnym poziomie (choćby cykle narodzin i śmierci ciał niebieskich), czy na poziomie uniwersalnym, na poziomie rozpatrywania istnienia Wszechświata jako kompletnego układu też mamy z tym do czynienia nie podejmuje się osądzać;
co nie zmienia faktu, że perspektywa kusząca i wiele obiecująca...
:-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Marc_us » sob 29.11.2003 16:02

Pozwolę sobie przeszkodzić wam w tej zażartej dyskusji...

Czemu 'OTP'?
Obrazek
Awatar użytkownika
Marc_us
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 224
Rejestracja: wt 29.04.2003 16:03
Lokalizacja: Białystok (Ganimedes)

Postautor: Jakub Cieślak » sob 29.11.2003 16:19

Zapraszam do ogłoszenia "Nowa kategoria topiców" w philosophii. Tam wszystko się wyjaśnia.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Zuhar » ndz 30.11.2003 9:07

Alganothorn pisze:Zuhar, wspominasz o wielkim cyklu, który ma nas duchowo rozwinąć; nie wiem na ile można tak na to patrzeć, pod wieloma względami można wysunąć wniosek, że obserwujemy sinusoidę rozwoju cywilizacyjnego, a także i duchowego (jeśli za tego przejaw weźmiemy np. poziom tolerancji itp) ze wzlotami i upadkami...można też patrzeć na nasz rozwój, jako gatunku, pod tym względem tylko w kategorii nieustającej poprawy; wbrew pozorom te oba podejścia możemy sobie połączyć w jedną wizję sinusoidy, która porusza się po stałej krzywej, jeśli jakaś wizja ma mi być bliska, to chyba właśnie do tej mi najbliżej;
cykliczność funkcjonowanie Wszechświata też jest na pewno do udowodnienia na pewnym poziomie (choćby cykle narodzin i śmierci ciał niebieskich), czy na poziomie uniwersalnym, na poziomie rozpatrywania istnienia Wszechświata jako kompletnego układu też mamy z tym do czynienia nie podejmuje się osądzać;
co nie zmienia faktu, że perspektywa kusząca i wiele obiecująca...
:-)
pozdrawiam


Co oznacza, że się zgadzamy. Opis się różni, ale tylko matematycznie (ruch po okręgu - cykl, daje się łatwo sprowadzić do Twojej sinusoidy - np. poprzez liczby zespolone).
Awatar użytkownika
Zuhar
Mechanik Pokładowy
Mechanik Pokładowy
 
Posty: 520
Rejestracja: śr 11.12.2002 14:13
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Alganothorn » ndz 30.11.2003 12:24

Zuhar - dla mnie równie istotnym elementem jak cykliczność jest rozwój; wiem, że można to sprowadzić do takiego obrazu sinusoidy, ale dla mnie ważne jest to, że ona pnie się w górę...
;-)
taki niepoprawny optymizm...
w Twoim poście nie dostrzegłem takiego akcentowania tego elementu, co nijak nie znaczy, że odmawiam Ci prawa dp posiadania analogicznego zdania
:-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Zuhar » ndz 30.11.2003 12:35

Alganothorn pisze:Z
w Twoim poście nie dostrzegłem takiego akcentowania tego elementu, co nijak nie znaczy, że odmawiam Ci prawa dp posiadania analogicznego zdania
:-)
pozdrawiam


Rzeczywiście w poście do którego się odnosisz nie ma tego zaakcentowanego (rozwoju). W poprzednim mówiłem o Większym cyklu jako o dążącym do czegoś - a skoro do czegoś dąży to mamy rozwój. Ja jestem mniej optymistyczny, bo nazywając "rozwój" - "Większym cyklem" skłaniam się ku zdaniu, że w końcu po okresie rozwoju nastąpi okres regresu.
Awatar użytkownika
Zuhar
Mechanik Pokładowy
Mechanik Pokładowy
 
Posty: 520
Rejestracja: śr 11.12.2002 14:13
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Hifidelic » pn 01.12.2003 9:32

Też mi się wydaje, że po każdym okresie rozwoju nastąpi - prędzej,czy później - regres. Ciekaw jestem tylko, czy możliwy będzie taki okres istnienia wszechświata, w którym entropia zacznie maleć.
Obrazek
Debian Sid i jest git!
Awatar użytkownika
Hifidelic
Spammer!!!
Spammer!!!
 
Posty: 1137
Rejestracja: ndz 13.07.2003 18:27
Lokalizacja: Uroczysko

Postautor: Alganothorn » pn 01.12.2003 10:08

a mój optymizm nie pozwala mi uważać, że kiedykolwiek regres cofnie nas do punktu wyjściowego, lub poniżej: moja wizja to sinusoida, posiada widoczne spadki, ale ciągle pnąca się w górę;
co do entropii - szczerze nie mam pojecia
:-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Zuhar » pn 01.12.2003 12:47

hifidelic pisze:Ciekaw jestem tylko, czy możliwy będzie taki okres istnienia wszechświata, w którym entropia zacznie maleć.


Przy aktualnym stanie wiedzy uważa się entropię za funkcję niemalejącą. Ciekawe, czy ludzkość będzie istniała wystarczająco długo, by móc zweryfikować tę hipotezę negatywnie? I nie chodzi tu o nasze zapędy autodestrukcyjne, ale o istnienie naszego układu planetarnego, Słońca i naszych szans na ucieczkę przed skutkami starzenia się naszej gwiazdy itd.
Awatar użytkownika
Zuhar
Mechanik Pokładowy
Mechanik Pokładowy
 
Posty: 520
Rejestracja: śr 11.12.2002 14:13
Lokalizacja: Łódź

Czym dla Ciebie jest Człowiek? OTP

Postautor: Leuś » ndz 04.09.2005 21:56

Obcą rasą, co tu dużo mówić...
Awatar użytkownika
Leuś
Lady
Lady
 
Posty: 31
Rejestracja: pt 03.09.2004 12:42
Lokalizacja: Stąd

Postautor: RaF » śr 04.01.2006 16:36

obcą względem czego?
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Louen » wt 10.01.2006 18:02

bezwzględnie obcą... tak obcą, że otaczający świat nie może nas ścierpiec i ciagle zsyła jakieś kataklizmy (na czlowieka), a (obcy) człowiek nie potrafi zrozumiec dlaczego tak się dzieje (bo jest obcy - nie stąd)...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Avathar » wt 10.01.2006 22:47

pamietajcie, ze od człowieka do człowieczeństwa jest naprawde kaaaaaaaaaaaawał drogi.

czym jest człowiek?
zwierzęciem.

pozdrawiam
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Alganothorn » śr 11.01.2006 9:01

Louen pisze:bezwzględnie obcą... tak obcą, że otaczający świat nie może nas ścierpiec i ciagle zsyła jakieś kataklizmy (na czlowieka), a (obcy) człowiek nie potrafi zrozumiec dlaczego tak się dzieje (bo jest obcy - nie stąd)...

z Twojego posta wynika jedynie, że człowiek, a przynajmniej człowiek Louen, jest istotą wysoce ogecentryczną
;-)
dlaczego? bo trzeba być rzadkim egocentrykiem, żeby interpretować różnej maści naturalne mechanizmy przyrody jako skierowane przeciwko sobie...
:-)
Avi>
jeśli człowiek jest zwierzęciem (a nie da się ukryć, że tak jest, choćby z biologicznego punktu widzenia), to i tak taka klasyfikacja nie dość, że nie stanowi zamkniętą klasyfikację, a jedynie zwraca uwagę na jedną płaszczyznę charakterystyki (czyli właśnie biologię), to jeszcze jest określeniem niesamowicie ogólnym (trza było chociaż napisać, że ssakiem :-))
pozdrawiam
ps. uwielbiam dziennikarzy podniecających się, że mamy koło 98% genów wspólnych z szympansem - zawsze byłem ciekaw, czy wiedzą, że zdaje się ponad 70% mamy też wspólnych z sałatą...
:D
była to tzw. ciekawostka wnosząca minimum humoru do przyciężkawego posta
;-)
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Louen » śr 11.01.2006 11:12

Alganothorn pisze:z Twojego posta wynika jedynie, że człowiek, a przynajmniej człowiek Louen, jest istotą wysoce ogecentryczną
;-)


a wcale nie... poprostu człowiek Louen sobie poironizował trochę;)

aha 'człowiek' opisany wcześniej to byc przedstawiciel ogółu ludziów,a nie pojedyńcza jednostka reprezentujaca np. autora tekstu, tak jak w temaciku - oczywiste, ale napisac trzeba dla niektórych czepliwych ;)
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Avathar » śr 11.01.2006 18:16

Alganothorn pisze:Avi>
jeśli człowiek jest zwierzęciem (a nie da się ukryć, że tak jest, choćby z biologicznego punktu widzenia), to i tak taka klasyfikacja nie dość, że nie stanowi zamkniętą klasyfikację, a jedynie zwraca uwagę na jedną płaszczyznę charakterystyki (czyli właśnie biologię), to jeszcze jest określeniem niesamowicie ogólnym (trza było chociaż napisać, że ssakiem :-))

na wstepie dodam,ze informacja dobra ;)
a ja ciagle wciskam 'edytuj' zamiast 'cytuj' :P

mówiąc, że człowiek jest zwierzęciem chciałem tylko dac do zrozumienia, że nie jest istotą wyższego rzędu i wcale nie jest lepszy od takiego żuczka gnojarka :)

ja tutaj sobie psiocze, ale co jak co - człowiek stworzył (a potem zniszczył... -_-'') kilka pięknych rzeczy.

Pozdrawiam

p.s. Dżizas! ja tutaj sie ostatnio odezwalem prawie trzy lata temu... szok :P
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań


Wróć do Philosophia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości