Bobiverse - druga odsłona :: Sprawdź komentowany news.

Tutaj możesz komentować pojawiające się w naszym serwisie literackim wiadomości

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Bobiverse - druga odsłona

Postautor: niepco » pt 31.07.2020 9:41

Ciężko mi pojąć, że coś takiego ma potencjał sprzedażowy a książki Reynoldsa nie...
niepco
Lord
Lord
 
Posty: 1226
Rejestracja: ndz 19.09.2010 18:25
Lokalizacja: Antiquitatis Genus Crosniensis

Bobiverse - druga odsłona

Postautor: Shadowmage » pt 31.07.2020 9:47

A mnie się to wydaje oczywiste.
Awatar użytkownika
Shadowmage
Cesarz
Cesarz
 
Posty: 20754
Rejestracja: ndz 06.10.2002 15:34
Lokalizacja: Wawa/Piaseczno

Bobiverse - druga odsłona

Postautor: Haribo » pt 31.07.2020 10:38

Dla mnie również to oczywiste. Szkoda.
Haribo
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 496
Rejestracja: czw 28.03.2013 9:37

Re: Bobiverse - druga odsłona

Postautor: Janusz S. » pt 31.07.2020 12:44

Reynoldsa raz zacząłem, zmęczyłem się i rzuciłem w kąt. Nawet nie pamiętam która to była książka, ale jakaś winda orbitalna (???) tam chyba była. Taylora przeczytałem od ręki i spodobał mi się. Być może miałem zły dzień na zaczynanie Reynoldsa a może to jednak nie przypadek.
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5910
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: Bobiverse - druga odsłona

Postautor: Shadowmage » pt 31.07.2020 13:16

Reynolds IMO ma ten problem, że tworzy space opery zbyt hard dla czytelników tego gatunku, a dla wielbicieli hard sf jest za lajtowy. Przynajmniej jeśli chodzi o nasz kraj.
Każdy czytelnik ma takiego diabła, na jakiego zasłużył.
Arturo Perez-Reverte, "Klub Dumas"
Awatar użytkownika
Shadowmage
Cesarz
Cesarz
 
Posty: 20754
Rejestracja: ndz 06.10.2002 15:34
Lokalizacja: Wawa/Piaseczno

Bobiverse - druga odsłona

Postautor: Haribo » pt 31.07.2020 13:32

Moim zdaniem jest dokładnie tak jak napisał Shadowmage. Reynolds dla miłośników Wattsa, Strossa czy Egana to ni pies ni wydra, ni przypiął ni wypiął. Natomiast dla miłośników Petera Hamiltona i tych wszystkich space oper typu Scalzi jest zbyt naukowy i zbyt skomplikowany.
Haribo
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 496
Rejestracja: czw 28.03.2013 9:37

Re: Bobiverse - druga odsłona

Postautor: Janusz S. » pt 31.07.2020 13:57

Ciekawe. Mam z tymi opiniami taki problem, że Wattsa, Strossa czy Egana lubię bardzo a i Hamiltona przeczytałem prawie w całości (zostały mi Pustki) bez szalonego entuzjazmu, ale i bez większych oporów. Reynolds powinien więc mieścić się swobodnie w tym co mi się podoba a coś się nie udało. Wychodzi, że muszę spróbować jeszcze raz, bo zaskoczyła mnie Wasza opinia o rozbudowanych wątkach naukowych w jego książkach.
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5910
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: Bobiverse - druga odsłona

Postautor: Shadowmage » pt 31.07.2020 15:01

Bardziej chodziło mi o skomplikowanie świata przedstawionego itp. To są rozbudowane wizje, choć nie zawsze mogące się podeprzeć jakąś teorią :) Jest też jeszcze kwestia "lekkości pióra", więc nawet jeśli w założeniach powinno ci się spodobać, to sposób opisania może ci nie pasować. Z perspektywy czasu co prawda nie wspominam Reynoldsa jako coś topornego, ale też najlepiej czytało mi się jedyną jego książkę, którą czytałem w oryginale (acz i jej treść była jakby lżejsza).
Każdy czytelnik ma takiego diabła, na jakiego zasłużył.
Arturo Perez-Reverte, "Klub Dumas"
Awatar użytkownika
Shadowmage
Cesarz
Cesarz
 
Posty: 20754
Rejestracja: ndz 06.10.2002 15:34
Lokalizacja: Wawa/Piaseczno

Re: Bobiverse - druga odsłona

Postautor: Janusz S. » pt 31.07.2020 18:45

Nie dowiem się, dopóki nie sprawdzę jeszcze raz a na to na razie się nie zanosi. Zwłaszcza, że AM chyba Reynoldsa na razie skasował nawet ze spekulacji o planach wydawniczych.
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5910
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Bobiverse - druga odsłona

Postautor: bio » ndz 02.08.2020 21:09

Taylor to zabawa konwencją. Rozrywkowe zobrazowanie fajnego fanatastycznego konceptu, zatem niepco, niezasadnie się bulwersujesz. Po wielu nadętych objętością i powagą utworach współczesnego SF zrobił mi dobrze.
bio
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 193
Rejestracja: pt 06.04.2007 9:32
Lokalizacja: Nadwilże

Re: Bobiverse - druga odsłona

Postautor: romulus » śr 05.08.2020 16:34

Shadowmage pisze:Bardziej chodziło mi o skomplikowanie świata przedstawionego itp. To są rozbudowane wizje, choć nie zawsze mogące się podeprzeć jakąś teorią :) Jest też jeszcze kwestia "lekkości pióra", więc nawet jeśli w założeniach powinno ci się spodobać, to sposób opisania może ci nie pasować. Z perspektywy czasu co prawda nie wspominam Reynoldsa jako coś topornego, ale też najlepiej czytało mi się jedyną jego książkę, którą czytałem w oryginale (acz i jej treść była jakby lżejsza).

Zdarzyło mi się czytać kilka powieści Reynoldsa w oryginale, w zasadzie wszystkie, których nie wydano w Polsce aż po trylogię "Poseidon's Children". I też wydawały mi się w oryginale przystępniejsze niż te w polskim tłumaczeniu. Nie śmiałbym strzelać do tłumaczy, nie mam takich kompetencji ani w jednym ani w drugim języku. :) Nie będę szukał "winnych", bo może to moja wina?

Co do Taylora, krótko i na temat ujął to bio, więc mogę się podpisać.
Don't blink. Don't even blink. Blink and you're dead.
romulus
Książę
Książę
 
Posty: 2058
Rejestracja: śr 29.11.2006 20:11

Bobiverse - druga odsłona

Postautor: Seimon » sob 12.09.2020 21:09

Miłe, lekkie i przyjemne. Ktoś się orientuje kiedy zostaną wydane kolejne części?
Seimon
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 10
Rejestracja: sob 12.09.2020 1:20

Re: Bobiverse - druga odsłona

Postautor: Janusz S. » sob 12.09.2020 22:57

Na początku 2021 według spekulacji na temat szkiców do planów wydawniczych.
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5910
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków


Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości