Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
Patrząc na wydania zagraniczne, to ta według mnie (moja opinia w sensie - subiektywna) prezentuje się dobrze. Może nie wspaniale jak poprzednie tomy z Artefaktów
Konsul pisze:Super okładeczka, jak zawsze gdy mowa o Dark Crayon. Na facebookowym fanpejdzu Gena Wolfa już chwalą. Nie mogę się doczekać.
Konsul pisze:Z cudzych fanpejdzów usuwa posty. Aha xD.
Tu akurat się nie zgodzę. Proza Wolfe'a to dość płaski i prymitywny kawałek literatury.Blade Runner pisze:Proza Wolfe'a na taką łopatologię jest zbyt enigmatyczna i wyrafinowana.
Fidel-F2 pisze:Proza Wolfe'a to dość płaski i prymitywny kawałek literatury.
ASX76 pisze:Panie Historyku, czyli bardziej wolisz Wolfe'a od Mathesona? No bez jaj...
nosiwoda pisze:Miał miecz? No, miał. Był mhroczny i groźny? No, był. Ale przecież nie o to w książkach chodziło.
ASX76 pisze:Swego czasu była o tym mowa, i o ile w międzyczasie nic się nie zmieniło, to w grę wchodzi jedynie Nowe Słońce w Artefaktach.
ASX76 pisze:Beatrycze --> okładka jest za bardzo podobna do utrzymanej w tym samym graficznym tonie "Siedem kapitulacji" A. Palmer.
Bibi King pisze:@Shedao Shai,
Ale wiesz, że nic więcej niż Nowe Słońce nie będzie?
Fidel-F2 pisze:Niemniej, chętnie bym przeczytał jakieś nie za długie, nie za krótkie, a w sam raz, kilka zdań o wartościach prozy Wolfe'a. Coś poza do Wolfe'a to mu naprawdę daleko i że genialna i że wyrafinowana. Jakieś konkrety, nie na szybko, a z sensem
Użytkownicy przeglądający to forum: Janusz S. i 75 gości