Fidel-F2 pisze:Tysiąc jesieni... to najlepsza książka Mitchella, być może temu się nie sprzedała.
Czytelnicy kupowali przede wszystkim Atlas Chmur, a nie książkę Davida Mitchella. To, niestety, częste zjawisko.
Kjarik pisze:@Hassin: Przeczytałem wszystko co wyszło w UW - oprócz Atramentu, bo sam Welin ledwie zmęczyłem. Z Artefaktów też wszystko poza omnibusem Bradbury'ego, gdzie jestem w trakcie. Może nie jest to idealne 100%, ale wystarczająco by uznać że przeczytałem wszystko, co obie serie miały do zaoferowania... i nadal chcę więcej.
I czemu nie, jeśli jest jakaś szansa na odpowiedź: Kolejne tomy Aaronovitcha kiedyś jeszcze wyjdą czy to już marzenie ściętej głowy?
Zobaczymy jak to będzie wyglądało, ale serial wróży im dobrze.
finegan pisze:Nie chwaląc się przeczytałem wszystko z UW i Artefaktów. Niektóre książki nawet dwa razy. I nie jest to nic nadzwyczajnego, żaden wyczyn. Wystarczy czytać na bieżąco, nie odkładać na później. Zwłaszcza, że od ostatnio wydanego tytułu UW/A minęło już ho ho, a może i dłużej (to nie krytyka, to stwierdzenie faktu). Pan Andrzej odpowiada tutaj raczej tym, którzy krytykują MAG-a (a ja się do takich nie zaliczam), więc mając nikłą nadzieję na odpowiedź NIE zapytam co MAG wyda w przyszłym roku, NIE zapytam też co MAG ma w planach wydać w przyszłym roku, ale zapytam co Pan Andrzej CHCIAŁBY wydać w przyszłym roku w serii UW i Artefakty. Klnę się na wszystkie świętości, że nie będę jojczył jak nic z tego nie wyjdzie. No i co z tym Pynchonem?
Na razie mamy do dyspozycji jeszcze ten rok. W grudniu chcemy sprzedawać przedpremierowo w naszym sklepie drugi tom Ady Palmer (UW), Matchesona i Wolfe'a (Artefakty). Może do damy do tego coś jeszcze. Lunę 3 albo Skrzydlate opowieści Samatar.