A ja się trochę wkurzam, że Albatros nie dokończył swojej serii. Brakuje trzech powieści do kompletu i w obliczu wznowień Zyska, nie ma chyba co liczyć na to, żeby kiedykolwiek dokończyli.
Z Albatrosa mam Recydywistę i Matkę noc. Poza tym Vonneguta mam jeszcze z Da Capo, Libros, Czytelnika, Bellony, Zyska i Wyborczej. Jednolitość kolekcji mnie nie rusza, po prostu to stare wydanie jest w kiepskim stanie technicznym.
jesteśmy z Alp alpakami i kopyta mamy nie dorówna nam nikt