Shadowmage pisze:Mimo wszystko zastanawiam się czy jest sens dla potencjalnego nowego wydawcy. To seria popularna w stosunkowo wąskim gronie ze dużym progiem wejścia jak na fantasy i sporym zobowiązaniem dla wydawcy (bo długa, nie da się tego kompilować w omnibusy jak CK Cooka na przykład).
Mam te same wątpliwości - to, że sam się odbiłem od Malazańskiej dwukrotnie (ale i tak mam wszystkie tomy ), może świadczyć zarówno przeciwko mnie (bo jednak nie przeczytałem), jak i za (bo mimo sporego bagażu lektur, faktycznie próg okazał się dla mnie na razie za wysoki). A spośród tych, co już w to weszli, ilu będzie skłonnych na wymianę czy ponowny zakup? BTW ta edycja kolekcjonerska została wydana w całości? Ktoś wie, ilu było chętnych na nią?