Sam zarys fabuły kojarzy się nieco z "Mortem" sir Terry'ego Pratchetta, chociaż proza Saramago to zupełnie inny ciężar gatunkowy.
P.S. Ktoś tu niedawno polecał twórczość tego jegomościa i oto pojawia się okazja, by ją sprawdzić ;)
Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości