autor: Bandobras » czw 08.11.2018 18:30
@historyk
Nie zarzucam "jęczącym", że tego by mi lub nawet komukolwiek innemu nadepnęli na odcisk, a jedynie bezmyślność/głupotę/idiotyzm. Dokładnie nie pamiętam jak brzmiał przekaz pojawiający się gdy strona nie funkcjonowała, ale było to coś w stylu "Pracę trwają. Przepraszamy za utrudnienia, prosimy o cierpliwość i czekanie na nową stronę". I co robi rzeczone "bydło" ? Przez pół roku, prawie każdego dnia ktoś z grupy takich osób pisze komentarze typu "Kiedy strona ruszy ?!"/"Żartujecie sobie chyba z nas..."/"To jest jakaś farsa, że nie potraficie wznowić działania strony przez x czasu...". Paradoksalne jest to, że osoby te nie potrafiły przeczytać ze zrozumieniem prostego komunikatu, choć czekają na wznowienie strony firmy zajmującej się.....książkami, które tak jak i komunikaty powinno się czytać ze zrozumieniem. Dlatego określenie, które użyłem imho jest na miejscu i adekwatne.
Poza zastanów się, bo z tego co można zobaczyć sam bluzgasz na ludzi, którzy też nic złego nie robią, oprócz okazywania swojej głupoty/idiotyzmu. Turbolechici (tak samo jak np. płaskoziemcy czy osobniki uznające globalne ocieplenia za mit) to coś z czym słusznie należy walczyć, czasami używając mocnych cz dosadnych słów. Także używając określenia "szurków" czy "turbolechickich jelonków" stosujesz ten sam zabieg co ja pisząc "bydło". Podsumowując albo obaj mamy problemy z psychiką albo jesteśmy najzupełniej normalni i walczymy z głupotą. :P
@Janusz
Widzę, że następnym razem baaardzo wyraźne zaznaczę sarkazm mojej wypowiedzi albo zrezygnuję z niej całkowicie. Choć twoja wypowiedź o grafice neutralna, zdecydowanie negatywnie oceniasz czyjąś pracę. Biedny autor zapewne, przeżywa twoją krytykę jego zdolności artystycznych. :)
Podsumowując jeszcze wątek strony i wydawnictwa - strona wygląda nowocześnie, fanem nie jestem, ale dostosować się będę musiał. MAGa i AM w szczególności szanuje, bo wydaja coś ambitnego czego prawie nikt w Polsce nie chce ryzykować, wydają ładnie techniczne książki i więcej jeszcze można by zalet wymieniać. Jednak uważam, że nie powinni uginać się pod presją i uruchamiać strony niegotowej. Nie było jej przez jakieś pół roku, nic by nawet 2-3 miesiące dłużej nie zrobiły. Może jestem bardziej cierpliwy od większości ich klientów. Poza tym nie żyjemy w czasach gdy jedynym miejscem by kupić książkę była lokalna księgarnia pana Miecia, obecnie istnieje kilkanaście jeśli nie kilkadziesiąt księgarni internetowych, w niektórych nawet jak się człowiek postara to książki MAGa można było taniej wyszukać niż bezpośrednio kupując u nich, więc możliwość by kupić ich wydania gdy strona nie działała i gdyby dalej nie działała aż do pełnej reaktywacji zawsze była dostępna.