Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
romulus pisze:Moim zdaniem, w tej sprawie kwestia nie dotyczy tego "czy Sapkowski dostanie pieniądze", ale "ile ich dostanie".
I nie ma znaczenia, że kiedyś podpisał umowę, zrezygnował z procentu, itp. To zasadniczo będzie poza zainteresowaniem sądu. Nie będę przeklejał komentarzy, bo nie ma sensu. Na ZB wrzucono taki oto wywiad z ekspertem: https://www.prawo.pl/biznes/andrzej-sap ... ium=social
historyk pisze:Nie będzie żadnej sprawy. Już spółka dała głos:
Oczywistym jest, że z takich ludzkich względów należy dążyć do zgody.
Fundamentalnie nie zgadzamy się z roszczeniami pana Sapkowskiego. Stoimy na stanowisku, że umowy już podpisane powinny być uszanowane. Natomiast na pewno będziemy dążyli do tego, aby wypracować satysfakcjonujące dla obu stron rozwiązania na przyszłość.
Thuringwethil pisze:Nie wiem czy i jakie umowy/zyski ma AS z wydanych zbiorów opowiadań- czy to autorów zza wschodniej granicy, czy tych napisanych przez polskich amatorów,wśród których też były osoby wypowiadając sie na katedrze. Ale załóżmy że dla takiego konkursowego zbioru została podpisana umowa bo autorzy używali jego świata, odnosi książka sukces - i co? AS może sobie odciąć kuponik za czyjąś twórczość?
Beatrycze pisze:Tyle z tego będzie, że następnym razem we wszelkich umowach dot. praw autorskich, znajdą się dodatkowe klauzule, mające zapobiegać takim pozwom w przyszłości.
Beatrycze pisze:Tyle z tego będzie, że następnym razem we wszelkich umowach dot. praw autorskich, znajdą się dodatkowe klauzule, mające zapobiegać takim pozwom w przyszłości.
Kodeks cywilny pisze:art. 353(1) Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.
art. 58. § 1. Czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.
§ 2. Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
§ 3. Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.
Beata pisze:kwx747 ostrzegasz, że może to zachęcić innych do podobnych działań. - I bardzo dobrze, skoro prawo daje taką możliwość, to niby dlaczego z niej nie korzystać? Jeśli tylko da się uzasadnić/udokumentować roszczenie, ofc.
Nie krytykuję ich, tylko takie absurdalne zapisy prawne, przez które można podważyć prawie każdą umowę.
kwx747 pisze:S...To dlaczego w drugą stronę zmieniać umowę? "Bo byłem głupim januszem, dejcie mi pieniądze"? No właśnie....
No i tu mi zgrzyta. Punkt drugi nijak nie powoduje IMO, by nie można było mówić o rażącej dysproporcji. Bo tu nie chodzi o winę tego czy tamtego, czy życzenia, czy wiedzę jednej i drugiej strony.Z powodów wymienionych w punkcie drugim trudno mówić o rażącej dysproporcji w zarobkach
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości