Witam!
Ten temat został założony z potrzeby następującej;.na Forum szerzy się Offtopick Skutek jednak jest wszędzie taki sam: Offtopick się wymyka i bawi dalej, kusząc młodych Forumowiczów.
Jasne, że ponad siedemnaście tysięcy wiadomości jest powodem do dumy. Ale byłoby jeszcze większym, gdyby wśród nich nie było głupich, jednozdaniowych (o zgrozo! jednowyrazowych bądź kilkuminkowych) wypowiedzi.
Nie, ja nie mam nic przeciwko krótkiemu i zwięzłemu wyrażaniu swojego zdania. Popieram na całej linii. Jedni ładnie piszą, inni rysują i wszyscy na forum są mile widziani. Jak widzicie, każdy, kto tu wejdzie jest przyjmowany do naszego grona z sympatycznym uśmiechem na buźkach stałych bywalców. Bo każdy jest potencjalnym materiałem na porządnego Forumowicza, który wniesie dużo do naszego Forum.
Ale co zrobić, żeby nie zrazić do siebie użytkowników już w pierwszym dniu naszej zabawy?
Po pierwsze i najważniejsze: pierwszym postem na Forum nie powinien być nowy temat. Najpierw parę razy się wypowiedz, daj nam kilka chwil na poznanie Cię bliżej. Później, kiedy będziemy Cię już kojarzyli, łatwiej będzie nam odpowiedzieć na Twoje pytania albo pomóc Ci rozwiązać jakiś problem.
Po drugie i równie ważne: dużo czytaj! Zorientuj się, czy gdzieś nie napisano podobnego tematu.
A teraz kilka słów o tym, jak powinien wyglądać porządny post:
Porządny
Odznaczający się porządkiem, ładem, dobrym urządzeniem, utrzymany w porządku; będący w dobrym stanie, solidnie wykonany; dostatni, należyty, schludny; zgodny z ustalonym porządkiem;
^ według internetowego słownika języka polskiego. Skoro definicję znamy, to może się zastosujmy?
Możemy robić przerwy, jeśli chcemy w jednym poście poruszyć kilka tematów. Przykład? Temat, który czytasz w tej chwili (wiem, ze to brzydko podawać za przykład siebie, ale lepiej nie skakać po linkach, gdy już złapaliśmy wątek ). Dwa razy enter i już mamy ładną, zgrabniutką przerwę.
Jeśli chodzi o długość: jestem w pełni świadomy tego, że część z was, gdy zobaczy, że mój temat ma tyle, ile ma, zechce z niego zrezygnować. Apeluję o dokończenie. Nie zostało mi znowu tak wiele do powiedzenia. Najwyżej troszeczkę.
Natomiast kiedy piszemy jakiś dłuższy post, to przydałoby się sprawdzać czasami w Wordzie, jak się pisze nie do końca znane słowo. W krótkich odpowiedziach zazwyczaj jest mniej błędów, ale kiedy silimy się na coś większego (co ostatnio rzadko się zdarza, ale zawsze trzeba wziąć pod uwagę i taką okoliczność), zadbajmy o pisownię. Interpunkcji się nie czepiam, bo sama jestem jednym wielkim zerem w tej dziedzinie, więc to by było śmieszne, gdybym się miała wypowiadać.
No dobrze. Napisaliśmy ładny, porządny post, który jednak przeszedł bez echa. Co w związku z tym? Nic. Wiem, jakie to irytujące, kiedy się staramy, dobieramy słowa ostrożnie i dokładnie, a zostajemy (przepraszam za wyrażenie) totalnie olani. Szczególnie przez tych, do których wypowiedź adresowaliśmy. No cóż… trudno. Może za kilka dni ktoś zauważy, odpowie, a z tego wywiąże się całkiem ciekawa dyskusja. Bądźmy cierpliwi.
Wywiązała się dyskusja, jednak nie do końca taka, jak byśmy chcieli. Większość osób się z nami nie zgadza mimo tego, że podaliśmy wiele argumentów. Cóż… prawdopodobnie oni mają swoje. W takiej sytuacji przeczytaj dokładnie wszystkie posty i ( broń Boże!) nie obrażaj się na Forumowiczów. Przecież każdy może tu wypowiadać się tak, jak uważa za słuszne, o ile tylko jego słowa nie są wulgarne ani nikogo nie obrażają.
No dobrze – nikt się ze mną nie zgadza. Co powinienem zrobić?
Ha! Teraz masz grad możliwości. Dopiero zaczyna się prawdziwa zabawa, drogi Forumowiczu .
Możesz odpowiedzieć na wszystkie zarzuty. Możesz pomyśleć nad nowymi argumentami. W końcu – możesz przyznać rację części użytkowników, jeśli przekonali Cię do swojego zdania. Masz wiele możliwości, ale najważniejsze jest to, żebyś nie odchodził po jednym założonym temacie. Skoro masz już na liczniku te dziesięć postów, to zostań! Przecież jest ich aż dziesięć, a wszystkie przyzwoite
Kolejny punkcik jest krótki. Jeśli zapomniałeś czegoś dodać, to w oknie swojej wiadomości, po prawej stronie u góry masz przycisk „zmień”. Wystarczy w niego kliknąć, a on umożliwi Ci edytowanie każdej Twojej wiadomości. Mało tego! Jeśli jest to Twój ostatni post, to możesz go usunąć. To także przydatne, jeśli stwierdzisz, że niechcący (nikt tu nie wierzy w twoje złe intencję – w końcu dopiero się uczysz) zrobiłeś offtopick, to go kasuj bez mrugnięcia okiem. W końcu nie żal Ci głupiego posta, prawda?
Czym jest offtopick? Już tłumaczę. No trudno – zakładam, że jesteś po raz pierwszy, ewentualnie, że omijałeś wszystkie wiadomości, w których występowały nieznane Ci słowa.
W każdym bądź razie pisanie nie na temat nazywa się offtopick. Jeśli temat jest o lesie a ty piszesz o koleżance klasy, to to jest ewidentny offtop. Jeżeli ktoś się pyta o mydło, a ty piszesz „dziwny ten temat”, to to też jest offtop.
Mam nadzieję, że wyjaśniłem.
Wiem, że temat jest długi i może komuś nie podchodzić. Mimo wszystko serdeczne dzięki tym, którzy go przeczytali. Jestem gotowy na edytowanie i dodawanie waszych myśli. Jestem gotowy na dyskusję i odpieranie zarzutów, jeśli jakieś macie do mnie albo tego, co napisałem.
I jeszcze coś; jeśli masz problem pamiętaj, że stałych bywalców jest wielu a status moderatora zobowiązuje także do pomagania młodym forumowiczom. Nie bój się pytać; każdy z nas ma skrzynkę na wiadomości prywatne (tzw. PW) i gdy tylko znajdzie chwilę czasu, pewnie z chęcią Cię wprowadzi.
Przykłady offtopicu:
Wszyscy rozmawiają o wojnie w iraku. Nagle ktoś wyskakuje z mądrym postem : koffam marchewe! "
Dodam też coś od siebie. Każdemu zdarzy się offtopic. Nawet stałym bywalcom. Bardziej niepokoi mnie coś w stylu spamu, krótkie posty na temat. Ja rozumiem, że ktoś chce wyrazić swoje zdanie. Ale mozna napisać coś więcej niż tylko : Ja też " Można napisać swoje odczucia, myśli, nawet opowiedzieć coś co się przytrafilo - oczywiście zgodne z tematem. Przykład? Jest temat o nielubianym nauczycielu. Można napisać czemu go się nie lubi, jaki on jest w stosunku do uczniów, co się powiedział jak ktoś zrobił źle zadanie, którego po prostu nie rozumiał... Oczywiście to przykład. Jeśli jest taki temat, to nie wiem czy są w nim prowadzone mądre dyskusje, czy też nie.
Rozumiem, że każdemu może się coś takiego zdarzyć. Tylko bez przesady! Jeżeli widzę jakieś 30 postów krótkich, jednolinijkowych to naprawdę zaczynam się denerwować...
Proszę tez nie zakładać kilku takich samych tematów w różnych działach. Jeden wystarczy. Naprawdę.
To ja już kończe swoją wypowiedź, mam nadzieję, ze ktoś to przeczyta i zrozumie co miałem na myśli.
Pozdrawiam anime