Hellsing

[Potomek Cienia]

TU mozecie sie dzielić refleksjami na temat tego ciekawego... krwawego i mrocznego Anime dla dorosłych(ha ha ha) Ja sam Ogładałem cała serie ze 3 razy i czekam na Hellsing 2

EDIT - Uwaga 'odmoderatorska' - topiki w tym subforum przyklejam tylko ja, tak dla jasności. Pozdrawiam, Lechu.

[Lechu]

Powiem jasno - nie podobało mi się. Owszem, Hellsing ma pare plusów - jak postać Alucarda i jego akcje, ale poza tym nie ma w nim nic co by mi się podobało. Klimat jakiś taki prostacki, fabuła też na miarę przeciętnych filmów amerykańskich, jedynie jako czysta rozrywka dobrze się sprawuje, i to taka co nie wymaga myślenia (jako że są różne formy rozrywki ). Muzyka która też się ludziom podoba mnie zupełnie nie ruszyła.
Nawet ostatniego odcinka nie chciało mi się oglądać (bo miałem 1-12, a 13-tego już nie szukałem).

Tak więc - Alucard jest w swej roli świetny, i doskonale bawi widza, ale reszta zasysa
Ot, raz obejrzeć i wystarczy

[LOX]

Co do Hellsinga 2 to się coś czujesz naczekasz bo niektorzy wierza ze to tylko plotka. (choć w sławnym trilerze były sceny których nie uświadczylismy w anime, dokładniej zarys Majora któy pojawia sie w mandze).
A co do samej serii kiedys bardzo ja lubilem a dzisiaj moze mi sie zanudzila lub cos bo nawet manga mnie juz tak nie bawi. Choc i tak jest warta przweczytania gdyz bije na glowe wiekszosc polskih pozyci, ale to nie to co kiedys kiedy przyniosło sie swieza plytke zeby obejzec kolejne 4 odcinki:D).

[Azirafal]

Hellsing jest nędzny. Wybaczcie, że tak prosto z mostu, ale to jedna z najgorszych mang jakie u nas wydają. Podobnie jeżeli chodzi o anime - nie miałem siły na to patrzeć

Nie chce mi się przytaczać wszystkich argumentów, czemu tak a nie inaczej, więc ponownie tylko wspomogę się swoją recenzją z Alei Komisku => http://www.aleja-komiksu.pl/recenzje.php?id=173

Na plus anime mogę zaliczyć jedynie... muzykę. Otóż usłyszałem ją tak naprawdę dopiero niedawno i się zakochałem Jest boska. Taki blues, jive, jazz i klasyczny rock połączone i zmieszane w coś cudownego... Dlatego polecam ściągnąć sobie OSTa, a olać samego Hellsinga

[LOX]

Nie chce mi się przytaczać wszystkich argumentów, czemu tak a nie inaczej

Ciekwe czemu wiekszosc osob tak mowi, bo wypowiedzi po partych jakimis konkretnymi argumentami pojawiaja sie moze raz na dziesiec.
A co do recenzji to się zgodze co do jednego, 3 tom był troche nudnawy gdyż mało było w nim rozwiazan fabularnych a głównie sieczka.
Ale ma swoje plusy, alucard jak zwykle zarzucił kilka niezłych tekstów

[Azirafal]

Heh. Napisałem, że nie chce mi się zamieszczać argumentów, bo nie chce mi się powtarzać. To co napisałem o tomie trzecim, mogę spokojnie rozszerzyć na pozostałe tomy. Dodając tu czy ówdzie jakąś kolejną zgryźliwą uwagę. Innymi słowy - daję argumenty, są w tej recenzji. Po prostu nie chce mi się ponownie strzępić języka nad tak nędznym tytułem

[Lechu]

Ja tam komiksu nie znam akurat, i znać raczej nie mam zamiaru...
Co się tyczy zaś argumentów - i tak rozbije się cała sprawa o kwestię gustu.
No bo może akurat są tacy co im się podoba cieniutka fabułka, schematyczne odcinki (dostają w pypę, a potem Alucard przychodzi na ratunek i kopie wszystkim tyłki), koszmarne postacie (Integral? rekord w rankingu najgorszej postaci EVER, a ta blondi z dylematami krwawej zupki? Dziękuję, postoję), no i kicz, kicz i jeszcze raz KICZ nie klimat. Fakt, ktoś powie - bo tak ma być, tak chcieli twórcy. Co nie zmieni faktu że zęby bolą i nie wiadomo czasami czy śmiać się czy płakać. Nie lubię wciskania mi na siłę niektórych rzeczy w anime. A Hellsing na siłę próbuje być hmmm Hellsingowy? Bo taki pokraczny klimat to raczej nic dobrego.
Ma swoje plusy, obejrzeć można. Ale daleko mu do porządnych anime niestety.
Ot i cała filozofia.

PS A ja myślałem że Azi będzie się wpieniał za mego posta A ten od razu z grubej rury od nędzy wyzywa. I to Hellsinga, a nie mnie
PS2 Szkoda że Chaona nie ma, on by zaraz jazde zrobił

[LOX]

Heh. Napisałem, że nie chce mi się zamieszczać argumentów, bo nie chce mi się powtarzać. To co napisałem o tomie trzecim, mogę spokojnie rozszerzyć na pozostałe tomy. Dodając tu czy ówdzie jakąś kolejną zgryźliwą uwagę. Innymi słowy - daję argumenty, są w tej recenzji. Po prostu nie chce mi się ponownie strzępić języka nad tak nędznym tytułem

No właśnie soory ale w tej recenzji nie było nic konkretnego. Przyznaje ze wypisałeś kilka faktycznych błędów które wystapiły w tym tomie czy porzednich ale wymien mi mange bez minusów.
Z drugiej strony musze przyznac ze Hellsing nie jest tak genialny jak niektorzy ludzie uwazaja. Zgadzam się z tobą ze przypisy atora są nudne, czy mało się dzieje fabularnie. Ale na przykład crossfire był bardzo dobry.

A co do kicz to własnie on jest najwiekszym plusem tej serii. Wiekszosc ludzi stara się brac to wszystko napowaznie co wychodzi im bokiem, ta seria nie jest horroem(przynajmniej nie klasycznym). Miejscami robi sobie jaja z wampirów zeby kilka kadrów dlaej pokazac genbialne sceny w ich wykonaniu.
Chociaz miejscami Alucard z anime podobał mi się bardziej niz z mangi.
W mandze czasem wyglada jakos za delikatnie.

[Potomek Cienia]

To anime jest dla rozładowania emocji:) Jak ktos chce anime z dobra fabułą to niech obejrzy NGE

[Grzyb]

Czytałam pierwsze tomiki mangi, nie mój klimat, ale uważam że sama postać Alcurald'a jest boska

[Cyrograf]

Taaak! Hellsing! Ubóstwiam Alucarda i jego nonszalancki styl bycia. Cynizm. Jeszcze wampirzą siłę.
Hellsing to niezłe anime. Postarali się, by nie schrzanić następnej produkcji o wampirach. Ma ono swój mroczny klimat, świetnych bohaterów i muzykę, może nie boską, ale na pewno bardzo dobrą. Choć nie ma jakieś zawiłej, głębokiej fabuły, to nie o to tu chodzi. Raczej na rozrywkę (+18 ).
Heh, przeczytajcie sobie imie 'Alucard' od końca.

[Lilly]

Widziałam kilka (może kilkanaście ... nie pamiętam ilości, bo tak ciurkiem oglądaliśmy) i muszę przyznać, że mi się podobało. W sumie ... może warto by było odświeżyć pamięć i znowu obejrzeć?

[Gatts]

Jak dla mnie to średniawka. Nic specjalnego w tym nie było, chociaż Alucard był całkiem ciekawy. Do 10 dał bym 5.

[Usagi]

Trochę się zawiodłem na tym anime. Na początku kupiłem mangę (7 tomów), gdyż słyszałem wiele pochlebnych opinii na jej temat. Niestety okazało się, że średnio do mnie trafiła - parę momentów było ciekawych jednak ogólnie mocny średniak (nawet zaczęło nudzić). Koniec końców całość sprzedałem, 8 tomu nie mam zamiaru sprawdzać, za to przyszła kolej na anime. Przeleciałem przez nie bardzo szybko i...nie było lepiej niż w przypadku mangi. Znowu średniak. Teraz na wszystkie informacje o Hellsingu reaguję obojętnie. Zaczął wychodzić jakiś nowy serial (dokładnie nie wiem ile jest odcinków, czy jeszcze powstają, czy już nie - jak pisałem, nie interesuje mnie to), ale raczej nie przeznaczę czasu na zapoznanie się z nim.

[Yui_Lin]

Hellsing Ja tam nie narzekam Podobało mi się nawet bardziej niż manga (co u mnie rzadko się zdarza). Tak czytam wasze komentarze... Tak bardzo krytykujecie... No ale czy jest anime, które spełnia wszystkie oczekiwania?