Aaaale fajny wywiad do skrytykowania! Super! Pozwolicie, że sie trochę (często niesprawiedliwie) poznęcam. Cóż poradzę, jestem widać małym człowiekiem, co sie w ogóle nie zna ale jakoś, cholera, nie mogę się powstrzymać przed pisaniem tego, co napiszę:
Fabryka Słów: Wprowadzanie na rynek wydawniczy i promowanie literatury skierowanej do odbiorcy od lat 10 do 110.
Nie, promujecie literaturę skierowaną do odbiorcy od lat 10 do 15. Proszę nie przeinaczać faktów.
Pragniemy dostarczać czytelnikom książek, które stanowią rozrywkę w dobrym tego słowa znaczeniu.
Słowo "rozrywka" boldem powinno być.
Mag: Był zdecydowanie lepszy od 2007. Bardzo fajnie rozwinęła nam się sprzedaż książek Simmonsa, Łukjanienki, Moore’a, Lyncha... Zaskoczyło „Jestem legendą” Mathesona. Rewelacyjnie poradziła sobie „Księga cmentarna” Gaimana. I co najważniejsze, wyszło nam ze wszystkimi nowymi autorami. Alan Campbell, Mike Carey, Robert Redick i Ekaterina Sedia sprzedali się w nakładach o 1000-2000 tysiące większych niż dobrze rokujący debiutanci w podobnym okresie czasu jeszcze dwa lata temu.
Brawo! Dla Was za dobór autorów - naprawdę staliście się moim faworytem na polskim rynku, nawet mimo tego, że odpuściliście thriller Bakkera. Dzięki właśnie za Campbella i Careya (tej ruskiej jeszcze nie czytałem), za Lyncha niech dziękują inni.
Wiele przedsięwzięć zakończyło się sukcesem, w tym zwiększenie zainteresowania literaturą anglojęzyczną, przypomnienie, odsuniętej nieco (żeby nie powiedzieć zapomnianej) beletrystyki „morskiej”, wprowadzenie z sukcesem nowego cyklu książkowego Andrzeja Pilipiuka „Oko Jelenia”, wydanie pierwszego audiobooka, wprowadzenie po raz pierwszy paków książkowych z atrakcyjnym gadżetem (pak nocarski). W kategorii minusów możemy uznać niedoszacowanie w kilku przypadkach nakładów książkowych (popyt przerósł nasze oczekiwania).
Mogli po postu napisać: jesteśmy najlepsi, wszystko nam się udaje, jedyne co nam sie nie udaje to to, że nam się udaje za bardzo, a nie w sam raz.
Gdyby mieli Państwo wskazać jedną książkę wydaną w 2008 roku, która Państwa zdaniem zasługuje na większą uwagę czytelników, to byłaby to...?
Trochę żałosne, że każdy wydawca podał swoje książki. Runa podała chyba z połową swoich wydanych ksiażek, na koniec jeszcze wznowienie. Bez komentarza.
Jak to:
Kontynuacja rozpoczętych cykli wydawniczych. Dalsze promowanie polskich autorów. Dbałość o wizualną stronę naszych książek.
ma się do tego:
Fabryka Słów: Nie jest to zmiana kierunku, tylko poszerzenie oferty wydawniczej, co spotkało się z ciepłym przyjęciem ze strony czytelników.
To co? Już nie promujecie jednak polskich autorów? Bo wychodzi na to, że się tym chwalicie, że promujecie polskich i w ogóle patriotycznie i podniośle, a gry Katedra wytyka Wam zwrócenie się ku zagranicznikom, to jest to wtedy "poszerzenie oferty".
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, ukażą się ostatnie tomy trzech cyklów: .... „Yggdrasill” Wawrzyńca Podrzuckiego.
Ło, uwierzę jak zobaczę! Ile to ja już lat czekam na tę książkę!
Planujemy także wydanie drugie „Kronik”, poprawione i zmienione, w nowej szacie graficznej. Ilustracje na okładki oraz wewnętrzne, autorstwa Katarzyny Kariny Chmiel, są już gotowe.
Czekajcie no, a "Naznaczeni błękitem" to co to było?
-------
Ogólnie to wolałbym aby Katedra jednak takich ankiet więcej nie robiła. Ściema na ściemie, ściemą poganiana. Czy, jak to ktoś powiedział - czego chcesz - toż to zwykły PR.
Tylko wtedy po cholerę robić taką ankietę, skoro wyniki są z góry wiadome do przewidzenia. Każdy powie: wszystko sprzedajemy w milionach, a najbardziej polecamy swój towar.
Naprawdę o wiele bardziej wartościowsze są porównania jakiegoś redaktora albo i kilku niż takie propagandowe teksty pisane przez szpeców od sri-ar.