Cook, Glen - "Tyrania nocy" :: Sprawdź komentowany artykuł.

Tutaj możesz komentować pojawiające się w naszym serwisie literackim wiadomości

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Cook, Glen - "Tyrania nocy"

Postautor: Cymrean » wt 23.10.2007 14:24

Rozumiem, że ocena nie zmieściła się na skali, dlatego jej nie ma. ;)
Cymrean
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 352
Rejestracja: pt 06.07.2007 10:12

Postautor: Shadowmage » wt 23.10.2007 14:41

Powoli skłaniamy się ku odejsciu od ocen liczbowych (lub zmiany systemu oceniania), a recenzja Lorda jest niejako prekursorem i swego rodzaju wybadaniem czytelników.
Awatar użytkownika
Shadowmage
Cesarz
Cesarz
 
Posty: 20766
Rejestracja: ndz 06.10.2002 15:34
Lokalizacja: Wawa/Piaseczno

Postautor: Jander » wt 23.10.2007 14:54

W tytule oryginału jest literówka ;-)
Ja najpierw patrzę na ocenę, bo nie mam czasu czytać wszystkich recenzji, a interesują mnie tylko pozycje z górnej półki, więc dopiero jak ocena jest dobra to czasem przeczytam recenzję przed zakupem książki, a zawsze przeczytam podsumowanie.
Brak ocen będzie na pewno bardziej merytoryczny, ale musicie uważać, by nie stracić tych mniej ambitnych czytelników.
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 1504
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice

Postautor: GeedieZ » wt 23.10.2007 14:59

Ależ tendencyjna recenzja! Powiedz mi autorze recenzji, tak szczerze, czym się różni ta książka Cooka od wychwalanych pod niebiosa "Ogrodów Księżyca" Eriksona? Tam chaos jest rónie wielki ale nikt nie odwodzi czytelników od kupowania tej książki. Cook też na to nie zasługuje. Czy pod koniec "Tyranii" akcja nie wciągnęła CIę tak, że chciałeś więcej? Bo mnie i owszem. Polecam tę książkę na równi z dziełem Eriksona bo i są podobne. Co nie znaczy oczywiście, że to książki bez wad.

(Takie pisze tylko Bakker :P)
GeedieZ
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 422
Rejestracja: pt 17.11.2006 11:45
Lokalizacja: Thorn

Postautor: Lord pro traktor » wt 23.10.2007 16:47

GeedieZ -> nigdy nie wychwalalem a juz tym bardziej pod niebiosa 'Ogrodow ksiezyca', ale - ksiazki Eriksona i 'Tyrania Cooka' sa do siebie niepodobne ;) (gdyby ktokolwiek mial watpliwosci).
A w ogole to ci sie dziwie. Tobie, ktory nie lubisz powiesci wymagajacych zapamietywania (jak np. Welin) i twierdzisz ze najlepsze sa te ktore mozna czytac w autobusie, podoba sie cos takiego? Chyba urzeklo cie to, oryginalne jak worek owsa, zakonczenie ktore jest tak zaskakujace, dynamiczne i wciagajace ze owszem - chcialem wiecej - nie otwierac tej ksiazki ;)
Powiem cos jeszcze - ta ksiazka nie zadowoli nawet fanow crap fantasy.
Awatar użytkownika
Lord pro traktor
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 145
Rejestracja: wt 08.05.2007 15:06
Lokalizacja: Łódź

Postautor: nosiwoda » wt 23.10.2007 19:01

A ja Ci i tak nie uwierzę :D Bo Glen Cook mistrzem jest (co nie znaczy, że nie trafiały mu się słabsze książki...)
Awatar użytkownika
nosiwoda
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5012
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Postautor: ASX76 » śr 24.10.2007 9:56

nosiwoda pisze:A ja Ci i tak nie uwierzę :D Bo Glen Cook mistrzem jest (co nie znaczy, że nie trafiały mu się słabsze książki...)


Może i jest, ale na pewno nie w pisaniu, a jeśli nawet, to nie Mistrzem, a "Miszczem". :P
ASX76
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 7363
Rejestracja: pn 17.05.2004 9:29
Lokalizacja: z Oriona

Postautor: nosiwoda » pn 29.10.2007 18:25

W pisaniu właśnie, heretyku. Debeściak i już.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5012
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Postautor: historyk » czw 01.11.2007 13:10

Niestety, Glen Cook jest pisarzem bardzo nierównym. Obok świetnych cykli Czarna Kompania i Detektyw Garrett ma też wpadki. Kilka lat temu kupiłem 2 pierwsze tomy cyklu Imperium Grozy i już pierwszego tomu nie doczytałem do końca. Nuda do kwadratu. Jak wynika z tej recenzji, cykl Delegatury Nocy to kolejna wpadka, więc po niego nie sięgnę
historyk
Książę
Książę
 
Posty: 2659
Rejestracja: pn 29.10.2007 23:35

Postautor: abey » wt 19.02.2008 14:22

lord pro to dziwne co piszesz bo tyrania nocy zadowolila mnie nad wyraz. natomiast z pewnoscia odrzuca je fani harry pottera.
nie bardzo rozumiem co ci nie pasuje w bohaterach? zgodze sie ze pierwsze 200 stron ksiazki wieje nuda i generalnie trudno sie zorientowac o co chodzi, natomiast pozniej wszystko staje sie jasne i klarowne. nalezy tylko dokladnie czytac...
abey
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 1
Rejestracja: wt 19.02.2008 14:19

Postautor: Garion » sob 08.03.2008 13:07

hmmmm po pierwsze fanom Harryego Pottera też sie podoba... po drugie widze żę recenzent lubi tylko książki psychodeliczne gdzie bohater 3 razy na każdej stronie przeżywa coś wspaniałego / strasznego...tudzież takie gdzie bohaterowie są biali / antybohaterowie czarni. A książki Cooka są dlatego dobre że są jak życie - nie zawsze jest akcja...ps. czy ZAWSZE musi być wszystko BIAŁO / CZARNE ??
Garion
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 1
Rejestracja: sob 08.03.2008 13:00


Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości

cron