Fantastyczne Asy Empiku :: Sprawdź komentowany news.

[Tigana]

Jestem ciut zdziwiony, że nie ma wśród nominowanych innej książki Pilipiuka "Operacja Dzień Wskrzeszenia", , która w wielu Empikach została "odznaczona" naklejką za dużą ilość sprzedanych egzemplarzy. A tak wogóle to ten ranking nie najlepiej świadczy o gustach czytelniczych - tylko wydawcy się cieszą.

[Shadowmage]

Cóż, Wędrowycz to Wędrowycz, a "Operacja..." jakiś wyśmienitych opinii nie zbierała.
Wyniki w sumie mało zaskaujące - może Eragon, bo to stara książka - ale miała dwie reedycje z okazji filmu, więc w sumie nic dziwnego. Poza tym czy "Eragon" już jednego Asa przypadkiem nie dostał?
Ciekawe jest, że mamy dwie książki z końca roku - nie ma to jak potęga świątecznych zakupów połączona z magią nazwiska.

O gustach czytelniczych faktycznie nienajlepiej świadczy, ale nie od dziś wiadomo, że to są wiodący autorzy i pozycje na naszym rynku. I tyle.

A osobiście mimo wszystko stawiam na Sapkowskiego

[Tigana]

Cóż, Wędrowycz to Wędrowycz, a "Operacja..." jakiś wyśmienitych opinii nie zbierała.

Zgoda, ale wydawać by się mogło,że przez cały rok kupi go więcej czytelników niż Wędrowycza w 1 miesiąc. Magia świat a raczej szał zakupów

Poza tym czy "Eragon" już jednego Asa przypadkiem nie dostał?

Dostał bodajże rok temu. A jak nie on to "Najstarszy". Pan Andrzej pewnie ręce zaciera, że MAG będzie stać na coś ambitniejszego.

A osobiście mimo wszystko stawiam na Sapkowskiego

który też nie zebrał zbyt pochlebnych recenzji. Cóż na bezrybiu i Sapek ryba

[Lord Turkey]

Eragon dostał bonus w postaci filmu, który z pewnością wpłynął na ilośc sprzedanych egzemplarzy. Także - jak poprzednicy - liczę na AS'a.

[MadMill]

Widać, że Eragon to strzał w dziesiątkę Maga. Odcinają kuponiki tylko. Należy im się za to co wydają oprócz takich książek jak Eragon, ale cóż na czymś trzeba zarabiać. Tylko pogratulować. No cóż zaskoczeń nie ma, jak już wcześniej wspomnieliście.

[Dove]

Cóż na bezrybiu i Sapek ryba

O jeju, jeju, Tigana Ty heretyku Gdyby nie Sapek (osobiście wolę Sapkowski) to mielibyśmy tu... literacką Białoruś chyba
Właśnie skończyłem całą trylogię husycką (a co! ) i powtórzę to, co powiedziałem kilka miesięcy temu: prócz Sapkowskiewgo i Dukaja niewiele mamy prawdziwej (czytaj: dobrej, rasowej, kunsztownej, z prawdziwego zdarzenia) fantastyki w Polsce. (I tu dyskusja może nakręcać sie od nowa... )

[Shadowmage]

Dove-->Tylko mi powiedz gdzie w cyklu husyckim fantastyka? Bo dla mnie to powieść historyczna z elementami nadprzyrodzonymi. Zresztą, w większości przypadków zbędnymi

Tigana-->Widzisz, ale Pilipiuk to nie Sapkowski. Ten pierwszy jak ma złą prasę to traci, a ASa wszyscy i tak kupią. A przy okazji - dostałoby Ci się od Sapkowskiego za tego Sapka - twierdzi, że o nim to per AS można mówić, a Sapki to jego fani.

[Tigana]

Tigana-->Widzisz, ale Pilipiuk to nie Sapkowski. Ten pierwszy jak ma złą prasę to traci, a ASa wszyscy i tak kupią.

A kiedy Pilipiuk miał dobrą prasę ? Ostatnio tak mu dołożyli na Polterze, że aż furczało Nazwano jego twórczosć disco polo fantastyki albo cosik w tym guście. Według mnie jemu już nie zaszkodzi - dorobił się grupy wiernych fanów i już.

A przy okazji - dostałoby Ci się od Sapkowskiego za tego Sapka - twierdzi, że o nim to per AS można mówić, a Sapki to jego fani.

Wiem, ale to z przyzwyczajenia Sapki - fanki, a fani (płci męskiej) Sapkowie ?

[Dove]

Bo dla mnie to powieść historyczna z elementami nadprzyrodzonymi.

OK, Shadowmage, niech będzie powieść historyczna z elementami fantasy.
Co do zbędności czy niezbędności fantastycznego sztafażu w Trylogii (husyckiej ), podejrzewam, że rzecz tkwiła w sferze utajonych obaw Mistrza przed wkroczeniem w nierozpoznane (z tym, że głownie przez jego fanów) literackie uniwersum, w którym nijak mu było się odnaleźć, a w zasadzie nie jemu, tylko marce rynkowej "A. Sapkowski". Z którą to marką sztafaż fantastyczny i pomniejsze charakterystyczne dla fantasy parafernalia literackie sa kojarzone przez ogół czytelników, przede wszystkim tych "niefantastycznych". Źle ustrzelony target zaryczałby jak ranny jeleń . Można domyślać sie pierwszych reakcji: "Sapkowski bez fanatasy??? Przygodowa powieść historyczna?Łeee...." W pierwszym odruchu pewnie sam bym tak zareagował, więc się nie dziwię. To tak jakby Robin Hobb pod tym właśnie pseudonimem wydała cos w stylu Jane Austen albo jeszcze lepiej - Howarda Pyle'a

[Shadowmage]

Dove-->Hmm... Ja co prawda będąc trochę niedoinformowany spodziewałem się po "Narrenturm" powieści stricte historycznej, więc właśnie te elementy fantastyczne spowodowały między innymi gorszy odbiór. A fani zawsze będą niezadowoleni - co chwilę podnoszą się głosy typu "zostaw te bzdury, napisz kolejnego Wiedźmina".
Nie sądzę więc by AS naprawdę obawiał się napisania czegoś całkowicie pozbawionego fantastyki. Ma taką renomę, że nie ważne co napisze, pobije na łeb całą konkurencję. I ludzie nawet słysząc negatywne opinie i tak kupią, żeby się przekonać. Bo to jeden z tych autorów, których wypada mieć i znać.

Tigana-->"Te" Sapki sugeruje fanów obojga płci
Co do Pilipiuka - cóż, chodziło mi bardziej o to, że wierni fani nawet nieco krytykowali "Operację..." więc coś to musi znaczyć.

[Tigana]

Tigana-->"Te" Sapki sugeruje fanów obojga płci

Wiem, ale nie mogłem sie oprzec pokusie "zasapowania"

Co do Pilipiuka - cóż, chodziło mi bardziej o to, że wierni fani nawet nieco krytykowali "Operację..." więc coś to musi znaczyć.

Może dlatego, ze "Dzień" był ciut bardziej wymagający od kolejnego Wędrowycz czy "Norweskiego dziennika" ? Tak czy siak kolejny sukces Pilipiuka.

[Azirafal]

Ależ wy wszyscy zaSapani

A Wędrowycza przeczytałem tomy 1, 2 i 4, i o ile w drugim już mnie zaczynało łapać znużenie, o tyle przez 4-ty przebrnąłem ledwo-ledwo, bo już nie wytrzymywałem eksploatacji konwencji i wtórności tego wszystkiego. Nie sądzę, żebym cokolwiek z tej serii jeszcze miał czytać

[Druss]

No cóż może to zabrzmieć dość dziwnie, ale w tym zestawieniu brak Harrego Pottera. W wielu miejscach na necie można napotkać informacje o setkach tysięcy sprzedanych egzemplarzy. Czyli z tego wynika, że w Empikach tej pozycji raczej nie kupowano

[Achmed]

Potter trafił do kategorii "Literatura dziecięca i młodzieżowa". Dlatego :-)

[Druss]

Pewnie nie chcieli dawać do jednej kategorii Eragona i Pottera Bo innego powodu by jedna powieść trafiła do kategorii fantastyka a druga do literatury dziecięcej ja nie widzę.