Wolski, Marcin - "Alterland" :: Sprawdź komentowany artykuł.

Tutaj możesz komentować pojawiające się w naszym serwisie literackim wiadomości

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Wolski, Marcin - "Alterland"

Postautor: Bleys » pn 01.01.2007 20:50

Czegos nie rozumiem - historia alternatywna, twierdzisz, ze niewiarygodna, a ocena jest 9/10. Jak to?
Bleys
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 132
Rejestracja: pt 26.05.2006 15:23
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Tigana » pn 01.01.2007 22:53

A która wizja alternatywna jest wiarygodna ? - my tego nie sprawdzimy, można co najwyżej przeprowadzić symulacje. Ja jako kolega po fachu (historyk) nie zgadzam się po prostu z częścią założeń Wolskiego, ale nie mogę jednoznacznie stwierdzić, że on się myli.
Awatar użytkownika
Tigana
Cesarz
Cesarz
 
Posty: 10354
Rejestracja: pn 19.06.2006 13:09
Lokalizacja: Sosnowiec

Postautor: Bleys » wt 02.01.2007 20:31

Chyba nigdy nie zrozumiem historyków ;). Skoro coś jest oparte na bzdurnych zalożeniach, to jest bzdurne - z falszu może wynikać absolutnie wszystko, a i tak relacja wynikania będzie nieprawdziwa...

I nie, w przypadku historii alternatywnych nie można prowadzić symulacji, a jedynie eksperymenty mentalne oraz rozważać ciąg prezentowanych zdarzeń w kategoriach prawdopodobieństwa, starając się je maksymalnie zobiektywizować.
Widzisz, synu, przestrzenią się tu stanie czas - Gurnemanz, do Parsifala, scena Przemienienia, "Parsifal" Richarda Wagnera
Bleys
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 132
Rejestracja: pt 26.05.2006 15:23
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Tigana » wt 02.01.2007 21:19

Bleys pisze:Chyba nigdy nie zrozumiem historyków ;). Skoro coś jest oparte na bzdurnych zalożeniach, to jest bzdurne - z falszu może wynikać absolutnie wszystko, a i tak relacja wynikania będzie nieprawdziwa...

Ja powiem tak. Z historycznego punktu widzenia sojusz pomiędzy państwami "zachodnimi" a Niemcami w 1944 roku był realny, a już na pewno separatystyczny pokój. Wielka Brytania nie była w stanie samodzielnie prowadzić wojny z III Rzeszą, a USA bardziej zależało na pokonaniu Japonii. Kluczowym tutaj byłaby postawa Stalina - on chciał zagarnąć Europę Wschodnią, a atak NIemców z 1941 roku tylko wyprzedził ZSRR. Według Wolskiego Stalin nie zgodził się na pokój i pragną kontynuować wojnę. Stąd kontrofensywa wojsk alianckich , niemieckich i polskich. Ja nie neguje tego scenariusza, broń boże. Zastanawiam się tylko czy faktycznie AK-owcy poszli do walki z ZSRR mając przy swoim boku armię niemiecką- czyli niedawnego wroga. Ja uważam, że nie - WOlski, że tak - stąd moje podważenie wizji Wolskiego. Chyba jaśniej tego nie wytłumaczę.
Awatar użytkownika
Tigana
Cesarz
Cesarz
 
Posty: 10354
Rejestracja: pn 19.06.2006 13:09
Lokalizacja: Sosnowiec


Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości